reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Codzienne rozmowy Samotnych rodziców

Witam,

Cara jak wy macie blisko i do przychodni i łatwo dostępnych pediatrów jak tak szybko Ci się udało lekarza załatwić :nerd:, chiałabym tak mieć :sorry2:.

blond_20 ja jestem antylekomanka i nic nie chciałam brać, a gin mi nospę prawie na siłę wciskał, też skurcze od 6 miesiąca miałam. On mi tłumaczył, że nospa nie ma skutków ubocznych dla dziecka, a gorzej jest jak mama się stresuje i do tego źle znosi ból, bo to dopiero działa źle na dziecko.
A mój gin z tych nowoczesnych jest, on np. nie daje duphastonu pacjentkom, bo uważa, właśnie, że jak ciąża ma być donoszona to będzie i bez hormonów, a jak nie to i hormony nie pomogą.
Ale nospa nie jest lekiem na podtrzymanie ciąży :nerd:.
 
Ostatnia edycja:
reklama
BLONDI_20
zawsze warto skontrolować się u lekarza jeśli coś Cię nie pokoi
np pojedź na ktg gdy będziesz mieć skurcze

Jagoda ma rację Nospa nie szkodzi dziecku :tak:
 
:-D:tak:

oj trzeba regularnie wpadać żeby na bieżąco być :-p

regularnie to ja jeszcze pracuję, także ciężko za Wami nadgonić, a płyta główna mojego domowego komputera od 3 tygodni w serwisie, więc w domu się oduzależniam, nałogowo sprzątam, czytam, non stop oglądam od nowa ciuszki dla mojego Antosia albo śpię. więc nieregularnie, ale zaległości staram się nadrabiać :)
 
po pracy :-)
z kawusią---a obiad trzeba isc robić---dziecię śpi:tak:

Dzień dobry
Ale niestety znowu nie powiedziałam, pół wieczoru się zbierałam i nic :-( Teraz dopiero będę mogła to zrobić w piątek - i tak pewnie nie dam rady :-( co ja za charakterek mam :dry::confused:
:-)czesc... a co tam takiego chcialas powiedziec?:-p czyzby "te kiero mucio":laugh2:
dzien dobry :-p
wróciłam :cool2:
czesc tafi - sie zastanawialam gdzie Ty:tak: a prasowanie......hmmmm:baffled: poskladaj ładnie moze się nie kapną:laugh2:

czesc dziewczynki pozostale
zajrze pozniej
ide kluch gniesc:tak::sorry2:
 
Dzieki dziewczyny:)
dzisiaj jade na Szkole Rodzenia wiec moze tam sie podpytam chociaz poloznych co i jak.Ja tez mam nadzieje ze no-spa nie szkodzi dziecku, chociaz juz rozne opinie slyszalam. ale wiadomo jak to z opiniami jest.
ide sie polozyc bo znowu cos mnie bierze:/
milego dnia
 
Miałam małą przerwę bo filmiki ściągałam sobie ale już nadrobiłam :-) - jak zwykle :-)

Ola powodzenia zycze bratowej i zazdroszcze jej troche, ze juz niedlugo bedzie sie wtac z dzidziusiem....ach....:)

a ja powodzenia życzę tylko dzidziusiowi a ją to niech boli jak cholera i mogłaby rodzić ze 48 godzin :-) ale jestem co :-) a dzidziusiowi to powodzenia na całe życie :-) z taką mamusią :-)

a wogole to juz zwalniaja meijsce na porodowce bo lekarz nie chce czekac. musza jej przebic pecherz z wodami zeby porod poszedl do przodu

nic wielkiego - mi też przebijali bo chciałam szybko urodzić ;-) a moja położna chciała do domu więc robiła wszystko by przyspieszyć :-)

wiesz tylko ze to wlasnie moja gin mi tak kazala, bo to jest ta mocna no-spa na recepte i ona twierdzi chyba ze ja przesadzam :baffled:wogole troszke dziwna jest...powiedziala ze w Polsce to sie z bardzo dmucha na ciaze, a pozniej sie chore dzieci rodza, ze nie powinno sie ciazy na sile postrzymywac:szok:masakra:-(

niech nie piep... głupot. Ja od 6 miesiąca na fenoterolu jechałam a mój lekarz wychodził z założenia że ciąża to nie choroba i jak sobie wymyśliłam że w 9 miesiącu ciąży pojadę na weekend nad morze jakieś 500 km to mi tylko powiedział "no co będziesz w domu siedziała, bierz książeczkę i jedź. Najwyżej urodzisz po drodze"

regularnie to ja jeszcze pracuję, także ciężko za Wami nadgonić, a płyta główna mojego domowego komputera od 3 tygodni w serwisie, więc w domu się oduzależniam, nałogowo sprzątam, czytam, non stop oglądam od nowa ciuszki dla mojego Antosia albo śpię. więc nieregularnie, ale zaległości staram się nadrabiać :)

nie za wcześnie na "gniazdowanie" ;-);-);-)

:-)czesc... a co tam takiego chcialas powiedziec?:-p czyzby "te kiero mucio":laugh2:

oj usmiałam się strasznie - ale tak - z tym sie męczę już dość długo. :tak:
 
czesc ola:-)
z moim sztanem to trzeba tylko jakoś przetrwac na polu walki do 19 i nie zginąć :laugh2: bo on miota tym co mu w rączki popadnie--- hehe --- smieję się z ema to po babci:laugh2: bo baba w przypływie gniewu tez potrafila jeb zrobic- a mamcia moja się smieje ze wnusio tak w nią się wdal--- bo i ze szmatką lata i nawet grupe krwi ma taką samą---------------------- wymyslilas co będziecie robić- twoja to fajna juz duza wiec moze siąśc i porysowac a moj to co najwyzej kredki zje:laugh2:
kopytka zrobione, kapustka ise smazy---pozniej kotleciki i tyle mojego:tak:
 
Ostatnia edycja:
reklama
Domyślać to on się domyśla. Przecież widzi te moje świecące i maślane oczęta ;-);-);-) Ale słowa stają mi w gardle i za cholerę nie chcą się wydobyć. :-)
 
Do góry