reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Codzienne rozmowy Samotnych rodziców

oliwia spi, chociaz dzis nei bardzo miala ochote isc spac, chciala czekac az dziadek wroci zpracy:)
zuzinek pewnie juz dawno spi.

ja to bym chetnie podwyzszyla aliemnty,ale tatus sie wycfanil i pracuje bez umowy...
a jak narazie laimenty zaniego placa jego rodzice:)
 
reklama
U Nas chwilowo przestało padać - ciekawe,na jak długo... :sorry2:
Zuzia śpi od 11:15. ;-) Ale też jej się coś nie chciało spać zbytnio... O reszcie napiszę na zamkniętym. :-p
 
No to życzę Wam tej pogody. :-) U Nas przez ostatnich kilkanaście dni utrzymywała się temperatura 30°C i wyżej. :-D

No nic,zmykam wstawić obiadek. ;-)

Zajrzę wieczorkiem! :-)

Miłego dzionka! :blink: :-)
 
U nas też się szaro zrobiło,
byliśmy w sklepie, Krystian ma sandałki.
Niecierpię robić z nim zakupów, tragedia,
dobrze, że za często mu butów nie kupuję.
A inne ubrania dla niego albo kupuję na oko,
ale najczęściej dostaję w spadku :-).
Nie wyobrażam sobie przymierzania mu np. spodni :baffled:.

Więcej nic z ubrania mu na lato nie muszę kupować,
więc do jesieni mamy spokój :-).

A padł w drodze powrotnej i udało mi się go przynieść
śpiącego do mieszkania (nie lada wyczyn bo mieszkamy na 3 piętrze).

Ollka w żłobku powinnaś mieć pierwszeństwo, choć ja osobiście jestem mało dobrze nastawiona do żłobków. Na kwietniówkach jeden chłopiec chodzi i z tego co czytam to tam jest super.

Mój Krystian dostał się do żłobka w 2006 roku i to był koszmar totalny. Był tam dosłownie 2 dni po 2 godziny i przestał mi spać, ciągle wrzeszczał, zaczął nas gryźć, kopać, bić :baffled:. Po dwóch takich dniach na trzeci dzień nie miałam sumienia go zaprowadzić :zawstydzona/y:. Drugiego dnia to tak się wczepił we mnie, że opiekunka siłą go ode mnie oderwała i wrzeszczącego na salę zabrała.

Dla mnie to było za straszne, na szczęście wtedy udało mi się dogadać z sąsiadką, kochana kobieta i ona została z Krystianem na przełomie 2006/2007 i ja mogłam wrócić od października 2006 na studia.
Dla mnie to było już ważne, bo chorowałam w ciąży i tak naprawdę poszłam na zwolnienie lekarskie i musiałam przerwać studia w październiku 2004. Czyli miałam 2 lata przerwy, jak na doktorat to bardzo długo.
 
reklama
czesc mamciu:)
jagoda niby powinnam miec pierszenstwo... ale ja nie pracuej,a w pierwszej kolejnosci sa dzieci rodzicow pracujacch.
a ogolnie po tym jaka mala nie dostala sie do przedszkola stwierdzilam ze jak tyle czasu dajemy sobie jakos rade to jeszcze rok w domku jakos zleci...
 
Do góry