Codzienne rozmowy Samotnych rodziców

[ollka22]

kazda mama mysli o takim sklepiej bo najlepiej sie na tym zna, dla mnie do tego by trzeba cos pomyslowego dodac, moze jakis maly klubik dla dzieci, gdzie mama idac na zakupy zostawi malucha...


Asia ja wiem ze to wygoda... a co ja moge za to ze sie nie nadaje do tego?

 

[maartuska]

U nas każde dziecko mówi fragment jakiegoś wiersza...więc się uczymy i jak pisałam, ma być kamerzysta, bez udziału rodziców a później znając życie film można będzie kupić i interes się kręci...Dzisiaj rano mnie uświadamiał, że idzie na pasowanie w krawacie bo tak się z kolegami umówili :-):-):-)
U nas był ciuchland z samą dziecięcą odzieżą i padł, był też sam komis i też padł...ciężko jest coś otworzyć no może nie tyle otworzyć co utrzymać na rynku....

Nauczysz się, przyzwyczaisz i będzie ok ja pamiętam jak uczyłam się jeździć traktorem to pytałam kuzyna w która stronę mam kierownicą kręcić żeby skręcić w lewo a teraz po czasie śmigam i nie wyobrażam sobie życia bez auta...zrobiłam się za wygodna;-) Asia masz racje w nocy o północy wsiadasz do samochodu jeśli się coś dzieje i nikogo nie trzeba prosić ani zależeć od kogoś.

 

[ollka22]

robie to prawko poltorej roku i nadal nie czuje potrzeby posiadania go, moze kiedys dorosne i faktycznie zrobie...

 

[Mozi]

hej, ja mam prawko i to najlepsza rzecz po pracy. Super,ze mozna pojechac do lekarza, do sklepu czy za miasto i nie byc zaleznym od kogos.

 

[karina1234]

Witajcie dziewczyny
Dawno nie pisałam,jakoś czasu i weny nie było...młode chorowały strasznie,syn 2 tyg na antybiotyku....eh...uroki szkoły.

Już byłam wzywana do córki do przedszkola..charakterna strasznie jest i jak ją okiełznać? tate prosze czasem ,żeby z nią pogadał,ale tatuś to do głaskania tylko jest...zwariować idzie.
Syn zachowuje się jak baba ryczy na okrągło,a ta paskudna i tłukła by wszystkich tylko....czyste wariactwo

 

[ollka22]

Karina czyli dzieciaczki masz zupelnie rozne... a corcia dobrze ze sobie radzi
chorobska to teraz dopadaja wszystkich... masakra jakas

 

[jaimis]

karina1234 mój też czasami poryczy a czasami zapasy ćwiczy i nikomu nic nie odda tak że i jaki dzień zależy ;-) To zdrówka tam dla Was.
dobre dobre maartuska kobiety na traktory, ja jeździłam i traktorem ale wieki temu i ładowarką bo ojciec małego pracował na ładowarce i bym wagę samochodową rozwaliła oj to były czasy... ale minęły nie ma co wracać myślami ;-)

 

[karina1234]

Olka tak wszystkie różne :-)

Dzieciaki już lepiej ufff,jutro starsze śpią u taty i może odspanę troche bo zwariowac z nimi idzie ,tłuką się o wszystko ostatnio.
Znajomy wpada jutro na kawkę i mamy pizze domową robić haha,zobaczymy co z tego wyjdzie,pewnie z moimi zdolnościami profesjonalny zakalec

 

[jaimis]

karina1234 to dużo ketchupu :-) to smacznego mi to brakuje właśnie żeby ktoś zaglądał na kawkę itp a moja mama nie jest otwarta na ludzi i nie lubi jak ktoś do niej do domu przychodzi :-(

 

[karina1234]

Pizza wyszła bardzo dobra ,ale co się dziwić jak kucharz robił. Miałam nauczyć się robić ciasto do pizzy,ale sie zagadaliśmy i nie pamiętam .

Dziś jakiś smutek mnie dopadł,nie wiem czy pogoda czy zmęczenie,ale za bardzo zaczynam o przyszłości myśleć.

Maluchy już mi śpią ,i też zaraz się kładę ,zmęczona coś jestem.