Z dzieckiem to nie pamiętam kiedy rozmawiał....ale widocznie lepsze ma zajęcia. Kurcze, nie jest łatwo pogodzić się z tym jak ktoś nas zostawia, i z dnia na dzień przestaje się dla kogoś istnieć. Mi jest strasznie ciężko chociaż wiem, że nic tego wszystkiego już nie naprawi ale oczekiwałam chociaż słowa wyjaśnienia a dostałam tzn wykonałam dziesiątki telefonów, maili, wiadomości i zero odzewu, już trochę się uodporniłam ale nie wiem jak można tak kogoś potraktować....
A u mnie z samego poniedziałku zepsuł mi się samochód, a miałam jechać pozew składać
wstrzymam się do jutra z tym ale naprawa samochodu mnie dobija znowu 2oo zł przeszło kolo nosa...![wściekła :wściekła/y: :wściekła/y:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/realmad2.gif)
A u mnie z samego poniedziałku zepsuł mi się samochód, a miałam jechać pozew składać
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
![wściekła :wściekła/y: :wściekła/y:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/realmad2.gif)