reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Codzienne rozmowy Samotnych rodziców

reklama
Mozi Ojciec strszej córki nie żyje- miała 6 miesięcy jak zginął. ale z dzidkami ma kontakt.

dziekuję za powitanie:)

dziewczyny maluja jajca wiec ma sekunde dla siebie :)
 
Mozi Ojciec strszej córki nie żyje- miała 6 miesięcy jak zginął. ale z dzidkami ma kontakt.

dziekuję za powitanie:)

dziewczyny maluja jajca wiec ma sekunde dla siebie :)

Anula nie wiedzialam, przykro mi, dobrze,ze z dziadkami na kontakt
a moja robila pisanki dzis z jajek styropianowych i cekinow,a pozniej łancuch lepiła,wie,ze nie te Świeta,ale chciala,to co jaj zrobie teraz sie wydurnia i wujka meczy jakos gra, ja sprzatam
 
Anula nie wiedzialam, przykro mi, dobrze,ze z dziadkami na kontakt
a moja robila pisanki dzis z jajek styropianowych i cekinow,a pozniej łancuch lepiła,wie,ze nie te Świeta,ale chciala,to co jaj zrobie teraz sie wydurnia i wujka meczy jakos gra, ja sprzatam

A skąd miałaś wiedzieć kochana -nic się nie stało :)
a tam nie te święta-śnieg na dworze to i dziecku świeta sie mogą pomylić:)


Ja spadam do garów .za godziny dziewczyny idą ze świeconką-a śnieg u nas sypie że masakra-chyba sankami pojadą;/
a u Was jak przygotowania i humorki?
 
hej jak po świętach?
jakos tu cichutko:)
ja w czwartek mam sprawe o alimenty i juz mnie nosi;/
jestem ciekawa czy Sąd zapyta mnie jak odnosze sie do jego odpowiedzi na pozew ponieważ strasznie w tej swojej odpowiedzi nakłamał i chciałabym móc o tym powiedzieć. jednak uznał tez pozew więc na sprawie będzie tylko prawdopodobnie ogłoszenbie wyroku.
zadałam takie pytanie do Pani prawnik-mam nadzieje ,że dostane odpowiedż:)
miłego wieczoru :*
u mnie mała chora od Świąt więc przerabane;(
 
Anula sedzia na pewno zapyta czy wnosisz o to co z pozwie, a co odpowiedzi tez pewnie,
ale jezeli masz sprawe o alimenty i rozwod, to nie moze wydac wyroku co do alimentow,a dalej ciagnosc sprawe rozwodowa,
mozesz dostac zabezpiecznie alimentow na czas rozprawy, a dopiero jak skonczy wszystko dotyczace rozwodu dostaniesz wyrok dot rozwodu i alimentow
 
ja witam poświątecznie ale niestety jeszcze nie wiosennie :-(
anulawas to swoje przeszłaś, przykro. Strasznie krótko się dzieckiem nacieszył :-( A jak zdrówko pisałaś że choróbsko rozbiera młodszą pannicę. Czwartek tuż tuż.
 
Anula sedzia na pewno zapyta czy wnosisz o to co z pozwie, a co odpowiedzi tez pewnie,
ale jezeli masz sprawe o alimenty i rozwod, to nie moze wydac wyroku co do alimentow,a dalej ciagnosc sprawe rozwodowa,
mozesz dostac zabezpiecznie alimentow na czas rozprawy, a dopiero jak skonczy wszystko dotyczace rozwodu dostaniesz wyrok dot rozwodu i alimentow
mam tylko sprawe o alimenty.rozwód złoże po alimentach- nie stac mnie na adwokata i piszę wszystko sama sięgajac porad gdzie się da.

Myślisz że powinnam powiedzieć sędziemu o tyych kłamstwach w pozwie???? czy lepiej się nie odzywac żeby nie zdenerwowac sadu?

 
reklama
anulawas to swoje przeszłaś, przykro. Strasznie krótko się dzieckiem nacieszył :-( A jak zdrówko pisałaś że choróbsko rozbiera młodszą pannicę. Czwartek tuż tuż.

krótko ale w całym nieszcześciu dobre było to ,ze córka go nie pamietała i obyło sie bez lamentów i tłumaczeń (chociaz z jej str).Ona po prostu od zawsze wie że tata jest w niebie i odwiedzamy go na cmentarzu ze świeczką.do tej pory rozmawiam z nią jakby śmierc była czyms normalnym i on gdzieś tam na nas patrzył. Np. jak mi sie sni to wiem ,ze muszę iść na cmentarz więc mówie Moni-słuchaj jedziemy do ojca bo juz trzeci dzień mi się śni i krzyczy ,że nie przyszłam tylko sama byłaś ostanio ( leży w miejscowości gdzie mieszkaja dziadkowie córki).albo śmiejemy sie jak np przyniesie jedynke ,ze inteligencje to ty po tatusiu odziedziczyłaś.(może nie brzmi miło ale to tak dla śmiechu). czy chociażby sytuacja z wczoraj , bo córa ma strasznie gestę włosy a ja za to 5 na krzyż- i mówie do niej "matko po kim Ty masz te włosy bo nie po mnie" a ona "moze po tatcie" na to ja " po tatcie to bys łysa była" (bo on był łysy z wyboru ) i w śmiech.
Dlatego w ten sposób on cały czas jest z nami ;)
Najlepsze było wytłumaczyc tę sytuacje Nadii (mojej młodszej córce) o co chodzi z tym tata Moni -jak jednocześnie jest w niebie i "zakopany" (słowa małej).

co do choróbska to tak-od świąt mała goraczkuję ( na szczęscie już nie wysoko) i gardełko ma zawalone. dopiero ja wyzdrowiałam. ale dowiedziałam sie właśnie ,ze jakieś cholerstwo panuje bo kilka osób w przedszkolu dzisiaj tylko było;/
zreszta od kiedy mała poszła do przedszkola wiecznie chorujemy na zmiane. ja jestem jak dziecko łapię wszystko od każdego.conajmniej raz na półtora miesiaca mam anginy -odporna jestem na antybiotyki i musze brac dożylnie często przez co moja odpornośc jest juz chyba zerowa -więc katar, przeziębienie itd a ania odrazu łapie i z reguły przeradza się to w anginę;/
mam nadzieje ,że z przyjściem wiosny zdrówko sie poprawi :)
 
Do góry