reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Codzienne rozmowy Samotnych rodziców

ollka22 a rośnie jak narazie nie mam co narzekać, nerwus trochę ale to po mamusi :) węc charakter mamusi, ale za to z wyglądu cały tata :baffled: no nic może się jeszcze zmieni :-D
 
reklama
inamorate oj leci czas szybko przy małych dzieciach zwłaszcza pierwsze miesiące lecą jak szalone, mam nadzieję że do momentu wnuków jak pisze raczkowa to jeszcze trochę czasu mamy ale lecą lata czym człowiek starszy tym szybciej :-) a że dzidzia podobna do ojca, mój wyglądał na początku jak miniaturka ojca teraz już trochę się zmienia choć oczy kształt spojrzenie jak ojciec niestey:-D:szok::-D a jak dzidzia??? byłaś na pierwszych szczepieniach przychodziła pielęgniarka jak rośnie ładnie? mój pierwszego miesiąca nic nie urósł i już zaczeli lekarze mieć miny nie tęgie ale powoli powoli zaczął przybierać i mówili że może jednak był wcześniakiem ale teraz na siatkach centylowych jest na 50 czyli totalnie się na szczęście ześredniaczył :-)
a jak ty się czujesz karmisz "pierwsią"????
 
inamorate nie martw sie, oliwka po urodzeniu tot ez caly tatus. a teraz cala mamusia:)
my bylysmy w urzedzie, jeszcze moze do ciucha skoczymy, zobaczymy czy sie nie rozpada
 
raczkowa wszystko sie dobrze pouklada:-D innego wyjscia nie ma

a jak tatus..?? wiesz moze w jego rpzypadku jest jeszcze szansa na toze ebdzie dobrym ojcem i partnerem...


tatus... tatus juz ma jednego syna 8 letniego i chyba a wrecz na pewno nie chcialabym zeby takim samym ojcem byl dla naszego dziecka :no: i moze tez z tego wzgledu sie dystansuje choc tez moze z drugiej strony jakbysmy byli razem to bedzie lepszym tata ehh ile ja bym dala zeby umiec przewidywac przyszlosc :-D:-D
 
Raczkowa o to u nas podobna historia jak u Ciebie, ojciec mojego synka ma też córę to ja go nakłaniałam żeby bardziej się interesował nią itp taki tata kiedy on miał chęci, kiedyś tego nie dostrzegałam ale to straszny egoista.... a niech mu tam w nosi już to mam

a dziś znajoma mi powiedziała że jej męża syn z poprzedniego małżeństwa popełnił samobójstwo, 19 lat całe życie miał przed sobą szok..... powalone te życie.... mam dziś wieczorem do niej zadzwonić ale jakoś nie wiem co mówić itp, a zerwałam z nią kontakt jak kiedyś zadzwoniłam a ona mówiła że nie muszą już płacić alimentów na niego bo zawalił szkołę i poszedł do zaocznej to niech sam na siebie teraz zarabia, nóż mi się w kieszeni otworzył no bo co z tego że zawalił, że już nie musiał prawnie mu pomagać ale to jego syn, ja jestem nauczona że rodzinę zawsze się wspiera, czym gorzej się dzieje tym bardziej trzeba pomagać, no ale sama się związałam z facetem który odwrócil sie od swojego syna.... powalone to życie...
 
raczkowa kazda z nas by duzo dala jakby mogla przewidziec przyszlosc...

to u mnie jest odwortnie, ojciec malej ma 2 mlodsze corki.


jaimis nie fajna sytuacja z tym chlopakiem... zal go... taki mlody
 
jaimis dokladnie tak samo bylo u mnie to ja go ciagle upominalam ze zaniedbuje syna to tylko slyszalam ze mam sie nie wtracac :baffled: no to w koncu przestalam...

masakra powiem Wam ze teraz dzieciaki sa bardzo nieodporne psychicznie no ale tez to czego wymaga od nich swiat...nie dziwie sie ze ich przerasta strasznie zal chlopaka :-(
 
jaimis usmiałam się z tych warkoczyków :-)
inamorate jeszcze z wyglądu będzie się zmieniać z miesiąca na miesiąć zobaczysz
Dziewczyny teraz młodzież jest jakaś słaba psychicznie, albo poprostu mamy takie ciężkie czasy... Też coraz gdzieś słyszę o młodych ludziach co odbierają sobie życie


A u mnie znowu niezaciekawie. Dostałam gorączki i zapalenie wróciło, mimo tego, że już tak pięknie się goiło:-( Mam nadzieję, że antybiotyk będzie działał, bo nie wiem kiedy ja się z tego wykaraskam :-(
 
reklama
raczkowa to jest dosc pokrecona sytuacja, ta kobieta jakis czas temu wrocila... i on z milosci do alkoholu... ponoc lubi sobie wypic, choc ja go nie znam z tej strony.
no ale z ta kobieta jest, ale dzieci nie maja, ona ma prawa odebrane, on jutro ma rozprawe. i w toku jest sprawa o powierzenie wladzy dziadkom, bo u nich sa dziewczynki.
a wczesniej praktycznie to on je wychowywal...
no ale coz... widac zmienil sobie zycie nalepsze:tak::tak:

moja mala ma przynajmiej mnie, tamte nie maja wogole rodzicow... :angry:

wlasnie dzis za namowa oliwki dzownialm do dziadkow, bo chce jechac do dziewczyn. tyle ze one tez sie pochorowaly... wiecpewnie najwczesniej w nast weekend sie zobacza.

martttika duzo duzo zdrowka, oby wkoncu bylo dobrze.
 
Do góry