reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Codzienne rozmowy Samotnych rodziców

Hej, co sie nie odzywacie?? :no:

W końcu nie spotkaliśmy się w ten weekend, ale trudno, co się odwlecze to nie uciecze - mam nadzieję ;).

Mała w przedszkolu po 2tyg przerwy, coś niechętnie podchodzi do dzieci, nie wiem co się dzieje. Nadal dręczy mnie te jej nie mówienie, mogłaby już zacząć, nie mam pojęcia co ją blokuje...

Ja po chorobie mam problemy okropne z żołądkiem, wiecznie zwracam, mam zgagi, nie trawie, koszmar jakiś, jem tylko rano w pracy i to coś delikatnego... Chudne w oczach, normalnie moje spodnie już mogę ściągać bez rozpinania.. W sobotę siedziałam z kumpelą i wypiłam piwo plus zjadłam chipsy - nic nie czułam żeby alkohol mnie brał, całą noc się męczyłam a rano zwróciłam wszystko niestrawione w dodatku czułam smak alkoholu przechodzący przez gardło...
Męczę się okropnie, ech...


No a co u was odezwijcie się :).
Pracy dużo a do tego zjazd, wzięłam piątek wolny, małą dam do przedszkola a sama zaszaleje na zakupach :-)!
 
reklama
DZIEN DOBRY:))
meg amsz racje na spotkanie macie zawsze czas... teraz dlugi weekend to moze sie uda:))

ja dzis mam 3 rozprawe o podwyzke alimentow wiec prosze o 13 trzymac kciuki:)
 
Hej :

Ola - i jak poszło??

No w ten weekend się nie spotkamy, ja mam szkołę, on też, tyle że on w Bydgoszczy...

W ogóle nie mam jeszcze alimentów na koncie a powinnam mieć do 10tego, czyli do jutra, mam nadzieję że się z tego nie wywinie...
 
jestem wkoncu, padam ostatnio ze zmeczenia.
po sprawie super,mamy 100 zl wiecej a u tej sedziny to normalnie cud... jestem szczescliwa, na miejscu dostalam wyrokz klazula wykonalnosci, jeszcze tylko zawiesc do komornika i sciagnac kase:)

dziadkowie mlodej byli, jakos bardzo obieznie odp na pytania, ogolnie dziwnie sie zachowywali,az za spokojnie... tatus sie nie pojawil. zreszta to norma.
 
Ola - super, 100zł i dobre :), a moge wiedzieć ile macie razem??

Ja nigdy nie zapomnę mojej rozprawy...masakra :crazy:. Zwolnił się z pracy i udawał biednego bezrobotnego, ale adwokata miał :cool2:, wnosili o 200zł, sędzina ujowa baba na maxa, kazała mi się z nim dogadać bo ona <nie będzie wyznaczała kwoty bezrobotnemu>, rozprawa trwała 2godziny dosłownie od 12 do 14, jedna wielka awantura, dostałam karę porządkową :cool2::cool2::cool2:, ale już wytrzymać nie mogłam, no i wywalczyłam cudem 400zł... A teraz gnój jeździ tirem w trasy na wschód i zarabia po 3-5tys miesięcznie spokojnie...
 
dzien dobry
meg ja przeszlam przez to samo, na pierwszej sprawie wywalczylam 450 ale wtedy ojciec malej jeszcze pracowal, po tym jak komornik zajal mu wyplate zwolnil sie i tak za akzdym razem, minelo pol roku od sprawy okazalo sie ze zlozyl wnioseko obnizke na 200zl, pozniej okazalo sie ze bedzie mial kolejne dziecko i kolejna sprawa o obnizke znow na 200, wtedy ze wzgledu ze nibyw biedzie zyl dostal 350, odwolywalam sie i nic.

teraz zlozylam wniosek bo mialam go mocno uzasadniony,a on na pierwsza sprawe przyszedl, nie przyniosl zadnych papierow, na drugiej go nei bylo bo bal sie dostarczyc dokumenty stwierdzajace dochody, na trzecia sedzina wezwala jego rodzicow, jak sie okazalo biedny tatus nie ma zadnych oplat, jak zawsze klamal jak z nut... do tego jego rodzice dali sedzinie jakis papier z urzedu pracy, a tam pisaloze zostal za kare wyrejestrowany, i zatrzymuja mu zasilki z mopsu jakie pobieral wiec go niezle wkopali...

no ale mam to za soba, tej wczorajszej sprawy sie balam, bo rodzice exa nawet w takim miejscu jak sad nei umia sie zachowac... oni ciagle maja do mnie zal ze ja odeszlam i ich syn stoczyl sie na dno... niewiele wsadzie mowili, sa wszyscy solidnie skloceni...i chyba wiele ukrywaja... ale to ich sprawy.

ja jestem szczesliwa i nie mam w planach sie tym przejmowac...

wyobrazcie sobie ze na korytazu siedzielismy 40 minut bo sprawa przed sie przeciagla a oni nawet o mala nie zapytali...

dobra ide ubierac oliwke i do przedszkola odstawic i z wyrokiem prosto do komornika bo mam juz na nim klazule wykonalnosci:)
 
:szok: O kurczę!

Nawet nie wiedziałam, jakie mam szczęście z moim byłym. On spokojnie przyjął wyrok i płacił 300 zł regularnie, bez komorników, a odkąd znalazł pracę płaci 500 mimo, że nie wnosiłam o podwyższenie alimentów...
 
MIKKKA TO FAKTYCZNIE MASZ SZCZESCIE, czasem zdazaja sie tacy faceci.

ja juz bylam u komornika oddalam wyrok,z tego co sie dowiedzialam mamusia exa ma dzownic zeby sie dowiedziec ile maja doplacic bo beirzace w starej kwocie wplacili zanim ja dojechalam na meijsce
 
reklama
hejka dziewczyny
a ja jakos dzis wymeczona,tylko nie wiem czym
mloda w domu,bo chora,ma katar,kaszel i ucho ja boli,w pon do kontroli
a moj dlugi weekand,zaczyna i konczy sie jutro,bo w pt praca,a w weekand zajecia

meg koszmarna sprawe mialas,a dawno mialas sprawe,nie chcesz podwyzszyc jak zarabia sporo
ja tez sprawdze czy sa alim na koncie???
oj przydaloby sie rachunki poplacic,bo zawsze zaraz po 1 place,a w tym mcu jakos przysiasc z tym nie moge

mikka fajnie,ze ex sam placi i to jeszcze weicej
 
Ostatnia edycja:
Do góry