reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Codzienne rozmowy Samotnych rodziców

Kurcze ale drogie te przedszkola.Ja myslalam ze jak samorzadowe to nic sie nie placi tylko za wyzywienie:shocked2:
Ja tak sie zastanawiam czy ewy nie poslac do żłobka i do pracy wrocic.Ale tylko prywatne wchodzi w gre bo miejsc nie ma.A te kosztuje 850 zl za 12 h.Ja pracuje 10 h,to by mi pasowala i jest obok.Opiekunka chce 1200zl wiec nie mam szans:-(.
Tylko nie wiem co mi sie bardziej oplaci,czy siedziec w domu z dzieckiem i zasilki brac i alimenty czy pracowac za 1300zl i żlobek oplacac???
W sumie jakbym siedziala w domu to tylko 100 zl mniej bym miala.

a moj ex jak sie rozstalismy (dlugo przed narodzinami corki) to na Dzien Kobiet miesiecznemu dziecku przyniosl prezent a mi nawet życzeń nie złożył.Ciekawe jak bedzie na gwiazdke????Poki co sie obrazil ze podalam do sadu o alimenty i na zlosc mi nie odwiedza córki.Hahahahha
 
Ostatnia edycja:
reklama
Rosi - jeśli masz mieć 100zł więcej to chyba nie opłaca ci się rozstawać z takim maleństwem :).
A przedszkola pewnie że drogie, jak wszystko w PL ;).
 
komitet w przedszkolu,na wszystkim chca wysapic kase
ja za to mam 158 oplaty stalej,5.40 za jedzenie,47 zl basen za semestr, 140 zl za angielski za semestr, 40 za rytmike za semestr,
do tego na poczatku bylo 72 podreczniki,14 katechizm,35 ubezpiecznie,35 na wyprawke,35 piersze grup. na rok, 35 drugie grupowe na semestr
i jakies nieduze sumy jak wychodza, do zoo bylo 10, do fabryki cukierkow 7 zl,jeszcze gdzies byli tez placilam ok 6 czy 7 zl ale nie pamietam juz gdzie
przedszkole zrzera kase,a co dopiero w szkole
 
to ja wyprawke kupowalam sama, a teraz palce 100 zl za wyzywienie, 33 za angielski, 20 zl za rytmike na kwartal i 12 zl za gimnastyke a od stycznia dojdzie oplata stala... czego sie boje


Rosi ja byl zostla w domu, jak mala zacznie chorowac w zlobku albo cos to koszty sa ogromne a za zlobek i tak placic trzeba... ja bym sie wstrzymala. moze zloz podanie do publicznego zlobka?? zobacz jakie masz szanse na dostanie sie jako samotna matka??

cop do exow... moj podobnie jak rosi obrazil sie albo wkurzyl jak zlozylam pozew o alimenty... albo po prostu odegral sie na dizecku czego efektem jest toze nie widzieli sie juz jakies 3i pol roku...
 
No,moj to jak corka sie urodzila to zgrywal przykladnego tatusia.Codziennie odwiedzal,dzwonil pytal,po lekarzach dzwonil.Jak upomnialam sie o kase jakas na dziecko bo nie dokladal sie do niczego to padł na kolana i prosil o moja reke.Hehehehe.
Jak odmowilam twierdzac ze chce zobaczyc jak sprawdzi sie w roli ojca i pieniadze na utrzymanie czesciowe dziecka chce to wpadl w szal.
Jak wyszedl tamtego dnia tak do dzis sie nie pojawil.Hehehehe.Nawet nie wiem czy żyje:))
Widzialam go tylko w sadzie,nawet o corke nie zapytal.A jak sie cieszyl jak sad odmowil zasadzenia kwoty na szczepienia.Uśmiechniety byl od ucha do ucha.Ze wiecej kasy bedzie mial w kieszeni.Szkoda wspominac.........

A co to bedzie jak upomne sie na żłobek lub przedszkole.Brrrr

Ollka,pytalam w publicznym.dopiero sa miejsca od wrzesnia przyszlego roku:((
 
Jeśli chodzi o komitet to jestem zadowolona, znam to przedszkole bardzo dobrze (sama tam chodzilam i mieszkam obok), zaplacisz raz 120zł a dzieciaki mają 2razy w mc koncert symfoniczny filharmonii, raz teatrzyk - to przyjezdza do nich plus raz wyjscie po za przedszkole, czyli jakies 4 atrakcje w miesiacu za kwote jakby to rozbić 12zł.
 
Jezu... Normalnie mam de ja vu czy jak to się pisze, rzuciłam okiem na post o szczepieniu i żłobku małej ewy i mam wrażenie wyraźne że czytałam to wczoraj :confused:
 
Rosi a toze jestes samotna matka nic nie da?? oczywiscie jezeli zalezy ci na powrocie do pracy... ja bym spokojnie poczekala na to miejse.

u mnie ojciec malej to nie interesuje sie niczym, ma odebrane prawa, widuje go raz na jakis czas w sadzie i to na tyle kontaktu... nikogo do niczego nie da sie zmusic...


pranie powiesilam, mloda juz dawno spi, antybiotyk wzielam, a spac mi sie nie chce isc...
 
Rosi ja bym zostala w domu jak koszty w domu i pracy bylyby podobne i zapisala mala do zlobka,pomino,ze tak odlegly termin,jedziesz na liscie rezerwowej,nic nie zaszkodzi i czekala,moze ze jestes samotna matka cos przyspieszy termin

powiem ci poslesz dziecko do zlobka,to zazwyczaj zacznie chorowac,wiec na leki wydasz sporo,a i tak wtedy bedziesz siedziec w domu,a nie pracy,bo ktos z dzieckiem musi byc jak choruje
ja zanim poslalam moja zaszczepilam ja na odpornosc,dalo to,ze do grudnia mi nie zachrowala tj3 i pol miesiaca,a pozniej poszla lawina jedna choroba po drugiej,rekord byl w styczniu po drugiej chorobie w przedszkolu byla dwa dni,tyle wystarczylo,aby znowu cos zlapal
 
reklama
Choroby to jedno, a drugie to uważam że co mama odsiedzi z maluszkiem w domu to lepiej dla nich :). Moja mama poszła do pracy jak miałam 2mc i nie było miedzy nami żadnej silniejszej więzi nigdy...

Rosi - zapisz ją, za rok będzie miała prawie dwa latka, wtedy pójdziesz do pracy.
A przed żłobkiem możesz ją wzmocnić choć trochę, ja gdybym wiedziała ze jest coś w stylu ribo, to bym dawno jej podawała...

Teraz u nas to masakra z chorobami, mała była w tym mc w przedszkolu 6 dni... Mamy 3 antybiotyk od września, najpierw zapalenie gardła, potem zapalenie gardła z gorączką 42,6 prawie mi umarła na pogotowiu ledwo ją uratowali, i teraz zapalenie oskrzeli a w między czasie cała masa katarków itp... Na leki już wydaje fortunę, ręce opadają bo mi jej szkoda...
 
Do góry