reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Codzienne rozmowy Samotnych rodziców

reklama
Witam!

Mam do Was pytanie, otoz jak to jest z gospodarstwem domowym. jak wy to zalatwilyscie w opiece spolecznej by figurowac jako osoba samotnie gospodarujaca czy prowadzaca jednoosobowe gospodarstwo domowe jesli ja mieszkam z rodzicami i rodzenstwem w jednym mieszkaniiu? mieszkam z nimi to fakt ale nie gotuje np wspolnie z nimi.
nie chce sie rozpisywac jaka jest moja sytuacja bo to malo istotne dla Was. ale czy to sie da zalatwic w opiece czy jest to jakos uregulowane w jakiejs ustawie tj. definicja gospodarstwa domowego?

podzielcie sie ze mna swoim doswiadczeniem. dziekuje
wpisujesz siebie i dziecko,to ze mieszkasz z rodzicami nie ma znaczenie,jestes dorosla wiec twoja rodzina ty i dziecko,przeciez jakbys miala meza i mieszkalibyscie z rodzicami to gospodarstwo domowe bylibyscie wy i dziecko,a nie wy i dziecko i rodzice czy tescie

czechow twoje przedszkoloe publiczne ma jakies dziwne zasady

a w ogule witam i zegnam weszlam zobaczyc co slychac i ide sobie cos do jedzenia zrobic,bo jestem od 6 na jogurcie,odchudzenie drobne by sie przydalo mi,ale graniczam slodycze i wieczorne jedzenie

olakalisz co tam u ciebie i malej
 
czechow no faktycznie spora ta różnica, ja bym chyba wolała się przemęczyć i poodkładać, np na wycieczkę:-) gdzieś pod palmami zapomniałabym o tych wszystkich "nieporozumieniach":-D:cool2: szkoda tylko że tego angielskiego nie ma bo to faktycznie teraz wszędzie, pranie raz kiedyś możesz wyprać a dieta was nie dotyczy...
tylko że nie ma gwarancji że znów coś nowego nie wymyślą:happy::happy:

ja właśnie sprawdzam pierwsze puste pranie na nowej pralce i albo tak cicho chodzi albo nie działa:sorry: najgorzej że jestem uziemniona w domu na 1,5 h:dry:

co do odchudzania to ja wczoraj zamiast kanapki zjadłam makaron podsmażany na patelni z pesto(baaardzo tłusty:confused2:) a teraz wcinam ciasto snikersa bo kumpela co przyjechała z mężem żeby mi podłączył pralke przywiozła i nie wytrzymałam:crazy:
 
U nas powoli do przodu wywalczyłam 600 zł alimentów....ciężko było , bo "tatuś" małej prowadzi jednoosobową firmę w Niemczech i skutecznie zaniżył dochód...ale mam 600 i cieszy mnie to ogromnie ...on proponował 300 zł - bo ponoc do Polski wraca i wogóle jest tak biedny że nie ma co jeśc...parodia poprostu , natomiast 8 września został pozbawiony praw rodzicielskich....nawet nie stawił się na sprawę , twierdząc że się głupotami nie zajmuje...ja od października na 2 rok studiów , a młoda rozpoczęła 2 rok nauki w szkole językowej Helen Doron..i tak powoli do przodu...

A co u was ??
 
dzien dobry:)
wstawac.... i to szybko

Czechow i jak podjeta dyecyzja co do przedszkola??
ale sie zaczyna pogoda psuc...

moje dziecko wstalow troche lepszym humorze, moze dzis nie bedzie tak zle...
 
reklama
ja też się dołączam z kawką.

olakalisz faktycznie kwota całkiem całkiem a z drugie strony to jest straszne że o takiej kwocie mówimy imponująca:dry: przecież adekwatnie to wydatków to jest tak niewiele...kiedy w końcu w Pl coś się zmieni...

u nas też pogoda się popsuła ale ja już mam dość tych upałów. Wczoraj myślałam że się ugotuje w krótkich spodenkach i koszulce na ramiączkach:happy:
 
Do góry