reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Co słychać u Groszka/ Fasolki

Gratulacje [emoji106] Daniel pewnie cieszy się, że będzie brat? Potwierdza się teoria mojego gin że cześciej drugie dziecko jest tej samej płci co pierwsze. Nie zawsze, ale cześciej...

Daniel jest na etapie martretowania mojego brzucha i to jedyne co sprawia mu radosc :( oczywiście tłumaczę ale jeszcze chyba zbyt glupiutki by pojąć :)
Na pytanie czy będzie kochał braciszka i sie dzielił zabawkami zawsze ma słodkie "taaa" ale jakoś wydaje mi sie ze będzie Wielka zazdrość.. teraz ogólnie już nie wyobrażam sobie mieć córki. Cieszę się ogromnie z synka tylko pomysłu na imię brak
 
reklama
Ehh Taq trzymam kciuki! U mnie twardnienia są przez cały dzień i aż się boję wizyty w przyszły piątek :(
 
Ja już jestem po wizycie i niestety mam skierowanie do szpitala. Jutro rano pojadę. Lekarz dopatrzyl się nieszczelności na szyjce, mają zrobić mi badanie i może założą szew okrężny. Caly czas twardnieje mi brzuch mimo luteiny, nospey i magnezu. Nawet nie zrobił mi usg przez brzuch żeby dzidzie obejrzeć, mowil zrobią mi w szpitalu. Usg połowkowe tez mi przepadnie w czwartek.
W poprzedniej ciazy za późno trafiłam do szpitala i juz nie można było założyć szwu i tak dwa miesiące leżałam w szpitalu ze skurczami i na kroptowkach z fenoterolu.
Boje się co będzie dalej.
Ja też mam problem z szyjką na szczęście w porę założyli mi pessar. A mówił coś o długości szyjki? Ja mam skróconą do 2,5 cm a rozwarcie na pół opuszka. W poprzednich ciążach miałam ten sam problem ale nie miałam ani szwów ani pessara i się męczyłam bo musialam leżeć od 7 miesiąca.
 
Ja już jestem po wizycie i niestety mam skierowanie do szpitala. Jutro rano pojadę. Lekarz dopatrzyl się nieszczelności na szyjce, mają zrobić mi badanie i może założą szew okrężny. Caly czas twardnieje mi brzuch mimo luteiny, nospey i magnezu. Nawet nie zrobił mi usg przez brzuch żeby dzidzie obejrzeć, mowil zrobią mi w szpitalu. Usg połowkowe tez mi przepadnie w czwartek.
W poprzedniej ciazy za późno trafiłam do szpitala i juz nie można było założyć szwu i tak dwa miesiące leżałam w szpitalu ze skurczami i na kroptowkach z fenoterolu.
Boje się co będzie dalej.
Szew?a nie mogą krążka?książek lepszy bo większe prawdopodobieństwo że szew może puścić... dziwne ze po pierwszym porodzie nie uznali ze przy drugiej ciąży od razu nie założą. W każdym razie mam nadzieje ze będzie na co założyć szew ze wytrzyma a Ty nie będziesz musiała leżeć do końca...




Ja wczoraj byłam na wizycie. Wizyta bez usg bo właśnie zakładał mi peesar. Samo zakładanie nie jest przyjemne potem już nic nie czuc ale dyskomfort czułam cały wieczór brzuch mi się podniósł był twardy i w ogóle taki ucisk tam było czuć.

Ale dziś już jest lepiej. Nic nie czuc. Tylko oby infekcje mnie jakoś minęły

f2w3kw7ihyqz70ec.png
 
Daniel jest na etapie martretowania mojego brzucha i to jedyne co sprawia mu radosc :( oczywiście tłumaczę ale jeszcze chyba zbyt glupiutki by pojąć :)
Na pytanie czy będzie kochał braciszka i sie dzielił zabawkami zawsze ma słodkie "taaa" ale jakoś wydaje mi sie ze będzie Wielka zazdrość.. teraz ogólnie już nie wyobrażam sobie mieć córki. Cieszę się ogromnie z synka tylko pomysłu na imię brak

Jasio mowi ze kocha dzidzie w brzuszku ale tak jak ty boje sie ze bedzie zazdrosny i bedzie problem z dzieleniem sie zabawkami.
Kochana u nas tez brak pomyslu na imie, dla dziewczynki mielismy wybrane a dla chlopca nic.
 
Szew?a nie mogą krążka?książek lepszy bo większe prawdopodobieństwo że szew może puścić... dziwne ze po pierwszym porodzie nie uznali ze przy drugiej ciąży od razu nie założą. W każdym razie mam nadzieje ze będzie na co założyć szew ze wytrzyma a Ty nie będziesz musiała leżeć do końca...




Ja wczoraj byłam na wizycie. Wizyta bez usg bo właśnie zakładał mi peesar. Samo zakładanie nie jest przyjemne potem już nic nie czuc ale dyskomfort czułam cały wieczór brzuch mi się podniósł był twardy i w ogóle taki ucisk tam było czuć.

Ale dziś już jest lepiej. Nic nie czuc. Tylko oby infekcje mnie jakoś minęły

f2w3kw7ihyqz70ec.png
Mi też brzuch się podniósł. Przez to żołądek mnie bolał tak mnie uciskało. Ale później już super.
 
Aga ogólnie to tylko świadomość działa we ma się tam coś obcego...[emoji6] a zalecił ci lekarz brać jakieś tabletki masc czy coś?

Ja mam się maścią clotrimazol smarować w środku raz w tyg lactovaginal a jeśli coś zaczęło by się dziać typu świąd pieczenia grzyb itd to dostałam macmirol i wtedy to mam brać...

f2w3kw7ihyqz70ec.png
 
Aga ogólnie to tylko świadomość działa we ma się tam coś obcego...[emoji6] a zalecił ci lekarz brać jakieś tabletki masc czy coś?

Ja mam się maścią clotrimazol smarować w środku raz w tyg lactovaginal a jeśli coś zaczęło by się dziać typu świąd pieczenia grzyb itd to dostałam macmirol i wtedy to mam brać...

f2w3kw7ihyqz70ec.png
Właśnie nic mi nie przepisała. Narazie poza obfitymi upławami nic nie dolega. Kazała przyjść tylko wcześniej tj. za dwa tygodnie.
 
reklama
Do góry