karola-04
Mamy lutowe'07 Wdrożona(y)
- Dołączył(a)
- 9 Sierpień 2006
- Postów
- 4 626
no widać może tylko nam to nie pasuje.karkówki pewnie też by nikt nie zjadł bo za tłusta i byłby za mało wypieczona.
a co do gotowców to napewno racja nic dobrego się tam nie kryje ale jak już nie mam dużo czasu to np. kurczak do woreczka i do piekarnika a ja sprzątam no i jedyne jeszcze co muszę zrobić to wyjąc z piekarnika.pewnie że wolimy mojego kurczaka ma wtedy chrupiącą skórkę no i same zalety takiego ale z braku laku a raczej czasu od wielkiego dzwonu da się zjeść.
u nas dziś placki ziemniaczane dla wapniaków a że Szymek nie lubi to dla niego pierś z kurczaka i duszona marchewka.
a co do gotowców to napewno racja nic dobrego się tam nie kryje ale jak już nie mam dużo czasu to np. kurczak do woreczka i do piekarnika a ja sprzątam no i jedyne jeszcze co muszę zrobić to wyjąc z piekarnika.pewnie że wolimy mojego kurczaka ma wtedy chrupiącą skórkę no i same zalety takiego ale z braku laku a raczej czasu od wielkiego dzwonu da się zjeść.
u nas dziś placki ziemniaczane dla wapniaków a że Szymek nie lubi to dla niego pierś z kurczaka i duszona marchewka.