reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Co potrafią nasze dzieci?

I wyciągniete szczebelki i powiem ze sie sprawdza ten patent, Antonio grzeczny wiec nie wychodzi z łozeczka, jak kladziemy go spac to zasypia jak zawsze, wiec mysle ze bedzie oki i smiało bedziemy mogli kupowac łóżeczko.
Dzisiaj rano jak weszłam do Antosia pokoju to orozwalane byly zabawki, wiec w nocy wychodził i buszował po pokoju;-) ale do nas nie przychodził.
 
reklama
I my wyciagnelismy na stale po wczorajszym popoludniu.Polozylam malego a on wylazl i sie bawil po pol godz stwierdzich chyba,ze jest zmeczony i poszedl do lozeczka.15 min walczyl aby wlozyc szczebelki co by mama nie wiedziala,ze wychodzil:-Dale dal spokuj i zasnal.Noc spal bez i jest super :-)
 
A ja się muszę pochwalić:-) Od zeszłego tygodnia moje dziecko PRZESYPIA CAŁE NOCE:szok: Nie budzi się i nie musimy do niej wstawać. Pierwszy raz od jej urodzenia to był poprzedni wtorek a od czwartku jest tak noc w noc:tak:
Boże, jak to cudownie położyć się wieczorem i obudzić się rano:-D:-D:-D
Do tej pory budziła się 3-5 razy w nocy i trzeba było do niej pójść i ją ugłaskać. Głównie Jacek do niej wstawał ale ja była całą noc "na czuwaniu".
 
Asiun gratuluje bo to naprawde fajna sprawa. Nam jak sie wkoncu nauczyla to mielismy raj. A pozniej nagle zaczela sie budzic przez pare dni to normalnie szok nie moglam dojsc do siebie. Naszczescie wszystko wrocilo do normy.
Wiec trzymam kciuki zeby nic juz sie nie zmienilo
 
Asiun - gratulacje :) No to masz kilka miesięcy wysypiania :-p

Rybcia - ale jakie podejść w Twoim przypadku. Przecież Wy chyba śpicie razem
:rofl2:
 
reklama
Do góry