reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Co po macierzyńskim?

reklama
Z tym totkiem to dobry pomysł, tylko żeby jeszcze trafić:-)

Mi się macierzyński kończy 21.08 ( w moje imieniny hi hi),potem wybiorę zaległy urlop i chcę na wychowawczy, tylko nie wiem ile. Taki sobie obmyśliłam plan: mam umowę do końca stycznia 2011 to napiszę wniosek o wychowawczy do końca roku 2010, bo jakby się okazało że mnie zwolnią po powrocie to stracę tylko miesiąc. A jak nie damy rady finansowo ( też spłacamy ogromny kredyt,a wychowawczy bezpłatny) to wychowawczy zawsze można skrócić, chociaż chciałabym w domu jak najdłużej
 
Ja wracam do pracy od września - starszak wtedy do przedszkola a do nas wraca jego niania ......... no i sama nie wiem jak się z tym czuję .... różnie i przeróżnie:baffled::confused::dry: wracam, bo finansowo raczej nie dalibyśmy rady z kredytem i 2 dzieci, ale wracam też bo chcę, bo bardzo się realizuję w mojej pracy i jak kolejny dzień spędzam na grach i zabawach z trzylatkiem, guganiu z niemowlakiem, praniu, sprzątaniu i gotowaniu to jednak nie do końca czuję się szczęśliwa, z drugiej strony jak patrzę na uśmiechy Julka to serce mi się kroi i tak w takim rozdarciu spędziłam już 3 lata, a teraz kolejne 3 się zapowiadają:baffled::dry:
postaram się jednak na początku krócej pracować przez kilka miesięcy - na szczęście ja w pracy nie muszę być od do, często w ogóle nie muszę być fizycznie a jedynie mailowo:sorry2:
 
ja pravujęw urzędzie i jak na razie udało mi się załatwić zgodę na pracę w domu przez ok 6 m-cy i pojawianie sięw biurze ok 3 x w tygodniu na 2-3 h, więc jak na razie poszukam nianię na godziny, też wolałabym zostać w domu ale finanse nie pozwalają...

koga - a mogłabyć polecić tę agencję z której korzystałaś czy nie bardzo???
 
Ja własnie dwa dni temu rozmawiałam ze swoja kierwniczką i ostatecznie ustaliłyśmy że wracam do pracy od nowego roku. Macierzyński mam do 18 sierpnia i od 19tego muszę przynieść L4 i ciągnąć tak do poczatku listopada. Potem urlop zaległy i bieżacy i tak zamknie sie rok kalendarzowy a w styczniu do roboty :( Mała będzie przez styczeń luty z tatem w domu, bo M ma pracę sezonową i w zimie ma wolne, a od marca moja mama się zaopiekuje Tolką.
 
reklama
Do góry