maly uparciuch ;-) mnie jakos od poczatku zjadala ciekawosc jaka bedzie plec naszego malucha przy paulince mialam niespodzianke i szczerze mowiac fajnie bylo jak po porodzie pokazano mi zamiast jajek cipcie coreczki choc w glebi ducha muslalam caly czas ze to bedzie chlopak :-) niespodzianki tez sa fajne :-)
reklama
dorotak
Fanka BB :)
Lucyann dziś w dobrym humorze, rozbawiąłś mnie niemalże do łez :-) :-)
Smiejcie sie smiejcie a potem te chlopaki nas zaskocza w piaskownicy jako dwu latki juz tylko z dziewczynkami....?!!!! ja sie smieje ale boje sie tych momentow dorastania doskonale pamietam jakie problemy przysparzalam moim rodzica i boje sie czy to czasem nie wroci do mnie-w dwojnasob??? oj ciezko by bylo ale dzis mam pesymizmy w wypowiedziach...wybaczcie!!:-(
monikak_80
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Lipiec 2006
- Postów
- 365
Lucyann nie martw sie na zapas- nie warto. Jak sobie poscielesz tak sie wyspisz. ja tez bylam trudnym dzieciakiem i nie sadze aby to byla tylko moja wina.... rodzice tez nie sa purfecto!
bedzie ok...zreszta sadze ze dziewczynki trudniejsze
bedzie ok...zreszta sadze ze dziewczynki trudniejsze
spoko Lucyann nie ma co zamartwiac się na przód dziecko nieraz Cię zaskoczy i to zarówno na plus jak i na minus. Najlepiej to nie wyobrazac sobie jakie będzie tylko przyjąc je takim jakim jest oczywiście kształtując je odpowiednio. A co dziewczynek hmmm....ja nie uważam że są trudniejsze obserwując swoją córkę czy jej kuzynów i kuzynki, kolegów i koleżanki z przedszkola czy dzieci znajomych. Dziewczynki zazwyczaj są spokojniejsze, mniej agresywne i bardziej troskliwe, skłonne do pomocy i mniej egoistyczne.A najbadziej niegrzeczne dzieciaki jakie spotkałam w swoim życiu to najczęściej bylli to chłopcy nie dziewczynki.
Tylko mamy oczekujące synków nie rzucajcie we mnie zaraz klawiaturami nie znaczy że każdy chłopczyk jest trudniejszy od każdej dziewczynki bo tak nie jest, rodzce są różnie to dzieci też, ale z tej samej matki i ojca zazwyczaj synkowie są trudniejsi
Tylko mamy oczekujące synków nie rzucajcie we mnie zaraz klawiaturami nie znaczy że każdy chłopczyk jest trudniejszy od każdej dziewczynki bo tak nie jest, rodzce są różnie to dzieci też, ale z tej samej matki i ojca zazwyczaj synkowie są trudniejsi
reklama
Blue damy rade teraz jest tyle modrych ksiazek jak chowac dzieci ze nie moze sie nie udac?? w sumie ja stawiam na rozwuj wlasny spontaniczny w tedy dzieci sa takie swojskie?!! a nie takie uksztaltowane i nagle wychodzi z nich maly diabelek?!!! zobaczymy kazdy jest inny zawsze musze to sobie powtarzac. obiecalam sobie ze naucze dziecko bezwzglednego szacunku do innych ludzi i ich pogladow...zobaczymy czy mi to wyjdzie?
Podziel się: