reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Co naj chetniej robia mamy w ciazy????

reklama
Moje maleństwo juz sie urodziło, a w ciazy najbardziej lubiłam lezec do góry brzuchem, czytac, objadac sie czeresniami (zjadłam łacznie 20kilo) i masowac przez brzuszek moja Zosie:tak:.
 
Moje maleństwo juz sie urodziło, a w ciazy najbardziej lubiłam lezec do góry brzuchem, czytac, objadac sie czeresniami (zjadłam łacznie 20kilo) i masowac przez brzuszek moja Zosie:tak:.

To prawie tak jak ja ale ja dopiero z 6 tygodniu i jeszcze nie wiem co bede miała .
Chociaz jedna sie odwazyla napisac poztywnie to sobie popiszemy
 
ja do konca 5 mca pracowałam , do konca 3 spałam w pracy na biurku taka byłam nieprzytomna:-D jak tylko zaczełam 4 mc to jakby mnie ktoś strzelił , ehh pewnie moja córcia :-D mialam tyle werwy i siły ze mogłabym gory przenosic wiec wciaz sprzatałam, gotowałam wymyslne potrawy dla mezusia, niestety tak go rozpiesciłam tym ze wszystko robiłam ze teraz mam mały problem:-D ale dam rade najwyzej pare dni obiadu nie ugotuje i nie sprzatne to sie sam wezmie za robote. non stop siedzialam na babyboom , a jak sie dowiedzialam ze mam cukrzyce ciążową to dzien w dzien spacerki po 2-3 h. ale głownie sprzątałam, czytałam książki i tanczyłam co wieczor z moim malenstwem :-D w zyciu nie mialam tak wypucowanej chaty jak w ciąży:-D nie to co teraz, kurcze ledwo mam siłe czasem na neta siąść , ale zeby cos poczytac, obejrzec masakra wole pospac z córką lub isc na spacerek.
 
A ja najbardziej lubię kłaść ręce na brzuchol i myśleć co też tam ta moja mała wyprawia. Co chwila coś mnie stuknie, raz mocniej, raz za razem tak delikatnie, to jej odpowiadam, czasem podejmuje dialog... To jest rozkoszne!
I to jest najpiękniejsze podczas całej ciąży. Wyobrażenie co też tam to dzieciątko wyprawia. Czasem wierci się jak nie wiem i nie jestem pewna czy tak bardzo smakuje jej to co jem czy wręcz przeciwnie. Mówię :"sorry mała, musisz to zaakceptować" ;-)
 
Ja przez całą ciążę czuję się bardzo dobrze(mam nadzieję, że tak pozostanie do końca...),więc w sumie mój tryb życia mało się zmienił(oprócz wypadów na piwko i różnego rodzaju imprezki,ale kilku koncertów nie odpuściłam,chodziłam też na mecze rugby i koszykówkę):tak:
Lubiłam sprzątac, oglądac tv, siedziec w necie, buszowac po sklepach dziecięcych(chyba moje ulubione zajęcie):-D, czytac książki, jeździc na działkę i inne wypady za miasto, chodzic na spacery z moim ukochanym no i oczywiście bawic się z moim synkiem w brzuszku. :tak:To chyba moje ulubione zajęcia...
Teraz zostało mi nieco ponad 2 miesiące do rozwiązania i czeka mnie remont-przygotowanie pokoju dla dzidziusia.Oczywiscie faceci się tym zajmą, ale byłabym chora jakbym tego nie nadzorowała, więc to będzie moje główne zajęcie.:laugh2: I zastanawianie się czego jeszcze nie mam dla maleństwa i dla siebie do szpitala...I oczywiście oczekiwanie na grudzień...:-p
Pozdrawiam serdecznie wszystkie przyszłe mamusie!!!
 
Ja najchetniej chodzilam na zakupy dla malenstwa, jadlam dobre rzeczy, czytalam fora i gazety, jak bylo cieplo to wypady za miasto. Teraz ruszac sie jest coraz trudniej, wiec siedze w domku czytam fora i coraz czesciej mysle o porodzie. :szok:
 
reklama
A ja własnie upiekłam rogaliki, zrobiłam blok czekoladowy, ugotowałam rosół i przygotowałam sharmę z kurczaka na kolację;-)a potem siatkówka,którą uwielbiam:-)buziolki dla Was
 
Do góry