reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Co na saniadanko i kolacje dzidziusiowi po ukonczeniu 6go miesiaca?

Może spróbuję gotować, ale kompletnie nie wiem jak to ma wyglądać, jak gotować i co.
Habbybeti a jak zamrażasz, w czym i w ogóle?

izi85 - synkowi nic nie jest, wręcz przeciwnie. My mieliśmy dość duże problemy z brzuszkiem malucha, kolki, spore ulewania, bezsenność. Odkąd zaczeliśmy zagęszczać (za poradą pediatry) jest 100% lepiej i wszystkie problemy jak ręką odjął :)
 
reklama
Hey :)

Jadłospis mojego synka wygląda mniej więcej tak:
4-5 MM 180 ml
8-9 kaszka manna 150 ml
12 obiad, obiadek (gotuję sama ale raz na jakiś czas podaje gotowy obiadek Bobovity)
16 MM 180 ml albo starte jabłko, truskawki z ciasteczkiem orkiszowym
20 MM z kaszką ryżową albo samo mleko

Nie daje deserków gotowych, wolę dać jakiś owoc, teraz jest lato, więc jest do nich łatwy dostęp :)

Do picia daję herbatki, wodę albo soczki Bobofruty :)
 
kroolicze,no więc u nas to wygląda tak: osobno gotuje mięsko,osobno warzywka.Nie wiem,co może jeść Twój Filipek,bo u nas np. przez jakis czas marchewka uczulała (teraz juz na szczęście jest ok.:)).Ale powiedzmy- ziemniaczek, buraczek ,brokuł,por,szpinak,kalarepka ,cukinia, fasolka szparagowa,koperek,natka pietruszki,płatki ryżowe- wybieram powiedzmy,ze 3-4 warzywa,kroję,gotuję w małej ilości wody z dodatkiem oliwy z oliwek (masło może uczulać,jak dziecko ma skazę białkową).Gdy są miękkie- i mięsko i warzywka,to możesz zblendować wszystko razem(bez rosołku z mięska,bo rosół tez może uczulać).wtedy widzisz,jaka jest konsystencja- jak zbyt "wodniste",można zagęścic np. kleikiem kukurydzianym.No i tak przygotowane jedzonko pakuje do słoiczków po obiadkach czy deserkach(ma to tę zaletę,że od razu masz gotową porcję,jaką zjada Twoje dziecko,czyli 130 lub 190 g,to zależy już od dziecka).Dwie rzeczy:nie całkiem do pełna,bo w czasie zamrażania odrobine zwiększa objętość ,a po drugie- nie próbuj zakręcać tych słoiczków,bo się nie uda;)- te zakrętki działają jak kapsle,trzeba równo nałożyc i wcisnąć i powinno być ok.Polecam starac sie do jednej "serii" używać takich samych nakrętek,wtedy łatwiej rozróżnisz po zamrożeniu,co jest co,ale to szczegół;).Jedną porcję zostawiam"na dziś",resztę zamrażam.Na drugi dzień to samo,tylko z innymi warzywkami,żeby było urozmaicenie.Jak ci się chce,to i na trzeci można coś wymyślić innego.Tym sposobem gotując 2-3 razy mam zapas obiadków na dobry tydzień albo i więcej.Trzeba tylko pamiętac,żeby rano wyjąć z zamrażalnika.Przed podaniem podgrzewam normalnie taki słoiczek i już.Konsystencją po rozmrożeniu sie nie przejmuj,bo zamrażanie na niektóre warzywa,zwłaszcza ziemniaki,tak działa.ale po podgrzaniu i wymieszaniu jest ok:).

Mam nadzieję,ze w miarę dokładnie opisałam "procedurę"- jak jeszcze masz jakieś pytania,to raczej na priv zapraszam,bo tu raczej rzadko zaglądam:)
 
Cześć dziewczyny :-))))
Moja Basia ma 8 miesięcy i jej jadłospis wygląda tak :
7-8 150ml kaszki mleczno ryżowej bobovity albo jogurt z 2 biszkoptami
10-11 ugotowana paróweczka, ew. odrobina chlebka z masełkiem i szyneczką
12.30-14.30 mała zupka w słoiczku
16-17.30 duży słoik obiadku
19.30-200 150 ml kaszki mleczno ryżowej
22-23 150 ml. mleka

Czy nie za dużo wcina ?? Czasami zamiast zupki zje słoik deserku, jaki pasztet dajecie dzieciom??? Zastanawiam się, czy nie wprowadzić takiej 3 godzinnej przerwy między jednym posiłkiem a drugim...a tak w ogóle to przerażają mnie koszta słoików i fakt, że Basia zjada co najmniej 2 słoiki dziennie, czasami nawet 3...
 
Trzewik Jesli przerazaja Cie koszta sloiczkow,zacznij gotowac jak napisala wyzej happybeti:tak:Ja robie to samo,tylko bez zamrazania.Ale przeczytalam raz w ksiazce ,ktora dostalam od mamy,ze to bardzo dobry sposob zeby nie gotowac codziennie i chyba skorzystam z tego pomyslu.
Czasem gotuje same warzywka i dodaje tylko miesko ze sloiczka a innym razem daje razem z rosolkiem i wszystko jest ok.
Wczoraj jako nowe warzywko dorzucilam brukselke i dzidza jak nigdy zjadla 200 gramow,jadla az jej sie uszy trzesly :-)a pozniej jeszcze wciagnela kilka lyzeczek startej gruszki:-)Kupuj swieze owoce i ucieraj na tarce,sa jeszcze lepsze niz te ze sloiczkow.Moja pediatra to potwierdzila...
 
Hej, to ja zapytam inaczej - ponieważ jadłospis mojego 5 miesięcznego syna wygląda bardzo podobnie jak wasze, ale nurtuje mnie kilka pytań:
1) czy jak on zjada ok 120 ml MM to nie za mało jak na raz?
2) w nocy bardzo często budzi się na karmienia - bo aż 3-4 razy od 19-6/7 rano?

A jak robicie jogurcik z owocami? Po prostu w blenderze?
I jak wam dzieciaczki piją kaszki? Jakie smoczki? My niestety musieliśmy 1 smoczek przerobić na tzw kaszkowy, bo normalny był za mały, a kaszkowy za wielki i się mały dławił...
 
Moja corcia tez zjada tylko tyle.Rzadko kiedy zje 150 czy 175,zazwyczaj 110-120.Mowilam o tym pediatrze,ale ona caly czas utrzymuje,ze jesli dziecko dobrze przybiera na wadze to nie ma sie czym martwic,wiec jesli i twoje male rosnie prawidlowo,nie przejmuj sie.A moze tak jak moja niunia,twoj synek ma to po kims?

Co do pobudek noca,moja tez budzila sie 2-3 razy.Sa dzieci,ktore budza sie nawet co godzine:tak:.To roznie bywa u kazdego dzidziusia,w kazdym razie przychodzi wkoncu taki moment,ze zacznie przesypiac cala noc.Moja malutka 4 dni temu skonczyla siedem miesiecy a przesypia cala noc dopiero od ok tygodnia:-)

Jogurt kupuje jakis dobry naturalny i mieszam z owocami ze sloiczka dlatego,ze do tej pory dawalam jej tylko gruszke,jablko a one nie pasowaly mi do jogurtu,banana daje bez niczego,no i sliwke i owoce lesne ze sloiczka.

Kaszki moja pije bardzo chetnie.Nie robie bardzo gestych bo raz zrobilam i nie chciala.Zamiast 4 lyzek,wsypuje poltora na 180 ml mleka,wszystko mieszam dokladnie i podaje.Slyszalam,ze w rzadnym wypadku nie wolno dziurawic smoczkow.Dlatego do kaszek i gestych soczkow polecam smoczki z podluzna dziurka I.Aby mleczko z kaszka czy soczek lecialo szybko i w duzej ilosci,dziurka smoczka musi byc w tej pozycji I ,troszke wolniej w tej / , najwolniej - .Super sprawa taki smoczek.
 
Mały przybiera ładnie na wadze, wczoraj pediatra powiedziała, że powinno dziecko jeść 5posiłków dziennie, a Tomek je 7 więc wszystko jest ok :)

Wczoraj przetestowaliśmy - mąż wstawał do młodego, i obudził się w nocy tylko 1, i wstał o 5. Trochę pobrykał i o 7 usnął na 2 h. Więc już chyba znaleźliśmy przyczynę nocnych harców ;)

A jakiego smoczka używasz?
 
Mialam juz kilka rodzajow butelek z roznymi smoczkami,ale najbardziej sprawdza sie Avent,Philipsa.Najlepsze jakie do tej pory spotkalam.
 
reklama
Ja używam tylko TT, z innych mój synek nie chce jeść. są świetne, bo przypominają dziecku karmienie naturalne, ja nie mogłam karmić naturalnie, głównie przystawiałam synka, żeby mieć pokarm i ściągałam także laktatorem TT. A do tego i kubeczki maja super dostosowane do wieku.
 
Do góry