bleucoco
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Marzec 2019
- Postów
- 15 635
To chyba kwestia genetyki, ale jeśli chcesz wesprzeć skórę i psychicznie trochę dla siebie podziałać, że coś robisz, to ja byłam zadowolona z Pampersa Stretch Marks i używam nadal po porodzie. Próbowałam jeszcze z AA dla kobiet w ciązy i jeszcze taki w różowej tubie z Rosska, ale nie odpowiadały mi zapachem ani konsystencją. Ten z AA wręcz się kleił i nie dał rozsmarować. Palmers jest przyjemny Ja to ogólnie nie umiem wyjść z kąpieli i się nie posmarować, więc u mnie ten balsam (z pompką) sprawdził się doskonale. Tak czy siak to chyba kwestia skóry jako takiej. Smarowałam się cała, na brzuchu nie mam rozstępów po żadnej ciąży a na piersiach mam po obydwu