Wlansie mam nadzieję, że u nas też tak będzie z czasem, u mnie w domu zawsze były psy i to były i są.przyjaciele domu, najbardziej wierne i oddane.
Myślę, że najgorzej będzie na początku, bo to wszytsko będzie nowe i pewnie będę płakać codziennie, ale sama tego chciałam
chcoiaz z ciąża też myślałam że będzie mi ciężej, a wiadomo, nie śpię dziś za bardzo od 1 w nocy, bolą zebra i muszę chodzic po nocy spacerować po salonie bo ani siedzenie ani leżenie nie da rady. Ale cóż, no tak ma być.
Mam nadzieję ,że po urodzeniu moje wyobrażenia też okażą się gorsze niż rzeczywistość.