reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Co juz umiem? (Osiagniecia naszych skarbow)

Rewelacja, ja to sobie jeszcze poczekam. Super uslyszec takie slowa.
U nas duzo ale po swojemu a po polsku to tak troche. W kazdym razie czekamy a wlasciwie to ja czekam.
 
reklama
Olu to musi być niesamowite uczucie.Może ja tez sie kiedyś doczekam.Jak narazie to Nadia mało mówi.Mama tata baba,jakieś tam pojedyńcze wyrazy ale ciągle jeszcze mało no i nasladuje namiętnie odgłosy zwierzątek.Rozumie wszystko tylko czasami udaje ze nie słyszy:-)Ponoć ja z Damianem tez późno zaczęłam mówić ale jakoś mnie to nie pociesza.Może faktycznie tak to jest że im prędzej zaczyna chodzić to potem później mówi.
 
U nas tez mowa idzie opornie. Chociaz czytajac nasze forum to tak sobie mysle, ze wlsciwie prawie wszystkie dzieci sa mniej wiecej na tym samym poziomie (oczywiscie z wyjatkiem Olisia:tak:). Mikolajek tez mowi pojedyncze slowa, potrafi zakomunikowac co chce, jak nie powie to pokaze paluszkiem:-), poza tym wszystko rozumie. Potrafi wiele pokazac, zna prawie wszystkie czesci ciala, zwierzatka, nasladuje ich odglosy. Wiec chyba nie ma sie czym martwic:tak::-);-)
A dla Olisia wielkie gratulacje:tak:
 
No widzę dziewczynki że jest co i komu GRATULOWAĆ!!!
WSZYSTKIM NASZYM BOBASOM NALEŻĄ SIĘ UŚCISKI ZA POSTĘPY!!!

U nas może rewelacji dużych nie ma, ale jest coś co nas z Grześkiem zastanawia, dosłownie czasem nachodzą nas myśli czy przypadkiem nasz syn nie wyrośnie nam na księdza buuuu lepiej nie bo ja chcę zostać babcią, choć Grzegorzmówi, że jedno dugiego nie wyklucza... wyobraźcie sobie, że Mikołaj obojętnie czy na spacerze czy w domu w telewizji, jak zobaczy kościół, zakonnice albo księdza, robi tzw. AMEN słada ręce jak do pacieża,:baffled::sorry2::-D;
z innych ciekawostek od kilku dni Miki robi nam w nocniczek, ale niestety nie za każdym razem, narazie tylko raz dziennie i tylko siku, na kupę muszę poczekać;-), ale i tak się cieszymy:happy2:, bo na początku z smym próbnym posadzeniem go na ten "tron" były cyrki i nic nie pomagało.;-)
 
dziękujemy za gratulacje i się odwdzięczamy,dzieciaki są już takie mądre i przebiegłe ;-) Kaju,to chyba zasługa genów,że jedne dzieci szybciej chodzą a inne mówią,ja nauczyłam się siedzieć i już gadałam,do tej pory gadulstwo mi zostało hihi.
Brawo Mikołajku! U nas z nocniczkiem zastój,Oliś niestety jak tylko wieczorem zobaczy nocnik to z radości,że na niego na chwilkę siądzie zdąrzy zsikać się w pieluszkę...o kupce narazie nie marzę,chociaż konsekwencja powinna się opłacić. Jak najczęściej trzeba sadzać szkraba i już!
 
Kasiullka, ogromne gratulacje dla Mikołajka :) Moja Kaja to juz na nocnik patrzec nie moze i na razie nie łapie o co chodzi a ja jej nie chce zmuszac. Póki co jak zrobi kupke to od paru dni przychodzi do mnie łapie za głowe i kieruje ją do swojej pieluszki mówiąc "bleee" ;) Chcac w ten sposob poinformowac ze cos nie bardzo pachnącego znajduje sie u niej w pieluszce :)
 
Co dzien wyrywa Kaji wyrywa się nowe słowo. Wczoraj graliśmy w baloniki i na balonik mówi: BALONI :) Zna tez umiona postaci z bajek mini mini. A jak chce posluchac i poogladac na Youtube swoje teledyski to woła: LILI na bebe lilly oraz KUKU TI na kroliczka Titou spiewajacego piosenke Kuku Titou :)

Ach i jeszcze coś. Ostatnio ma manie układania tych drewnianych układanek. Wczesniej miała probemy ale usiadłam i pokazałam jej o co chodzi. Przy kazdym prawidlowo wlozonym elemencie klaskalismy glosno i tak sie jej spodobalo ze układa dziennie te układanki i po 1,5h z przerwami :) Trzeba bedzie kupic nowe bo te juz nie sprawiaja jej problemow :)

Ulubiona zabawka - kaczuszka ze sznurkiem z ktorą wedruje po calym domu i spedza z nią najwiecej czasu.
 
Reamonn nas też na czasie postacie z minimini a w szczególności teledyski :-)Szczerze mówiąc to jestem bardzo zadowolona z tego programu;-)

Rany jak wy to robicie że dzieci już korzystają z nocniczka:confused:Nadia nawet nie wysiedzi minuty na nocniku a teściowa non stop wywiera presje:-(Zresztą babcia to samo,ciągle tylko słysze ze na małą juz pora , że dzieci kuzynki damiana siadały na nocnik w wieku 18 miesięcy itd.:-(
 
reklama
Kaju25... nie powinnas sie martwic!!! u nas tez nie korzystamy z nocniczka bo Kaja nie moze załapac, a moja babcia ciagle cos pod nosem na ten temat zrzędzi. Powiedzialam jej ze jej 5 minut mineło i nie będzie sie wtrącała i mnie denerwowała! Oczywiscie ona nadal swoje, ale ja rozmawialam ze znajomymi i lekarką i mozesz byc spokojna. Kolezanka uczyla coreczke jak miala prawie 2 latka. Akurat okres letni byl, wiec bylo latwiej z rozbieraniem i dopilnowaniem małej. :-)
 
Do góry