mysia23
mama dwójeczki
- Dołączył(a)
- 14 Listopad 2006
- Postów
- 4 667
A ja znam przypadek gdzie moja kumpela poszła po dwóch miesiącach do pracy (na pół etatu) i w czasie jak jej nie było karmiono córcię butelką, a jak tylko wracała do domku to przystawiała małą do piersi i nie było najmniejszego problemu, mała świetnie sobie dawała rade i nie marudziła...i tak karmiła do 10 miesiąca teraz pracuje już na cały etat i doszła do wniosku,ze jednak zostawi mała na butelce tylko... Nie zawsze sprawdza sie reguła, ale to zależy...jest oczywiście duże ryzyko,że w naszym wypadku bedzie inaczej..