alebur, dzieki, że pytasz... czuje sie do bani... jade w srode do szpitala umowic sie na laparoskopie... dostalam jeszcze recepte na clo zeby nie tracic cyklu czekajac na laparo...ale wiem ze clo na moj hiperandrogenizm nic nie da, pozatym po clo mam cienkie nedometrium... tylko laparo... i ogolnie mysle ze nigdy w ciazy nie bede i nie bede miala dzieci.. zestarzeje sie sama z facetem u boku...
reklama
G
gość 94049
Gość
Hmmmm, widzę, że nie tylko mnie potrafią dopaść takie czarne myśli....
Ale nie łammy się.... błonka głowa do góry!
Odwiedziłam dziś w szpitalu koleżankę, w sobotę urodziła synka - drugiego. Miałam nie iść, bo zastanawiałam się jak to zniosę, w końcu mój termin też mi wypadał na końcówke października (może stąd ten kiepski nastrój od kilku dni). Ale przełamałam się (chyba lubię się dręczyć).
Nie załuję, że ją odwiedziałam, taki słodziak z niego malusi :-)
Rozmawiałam z ginką propo mojego pozytywnego testu owulacyjnego. Powiedziała, że jeśli tak jest to by nie brać lutki w tym cyklu. Bo przy owu nie powinnam długo czekac na @, ale ma nadzieję, ze już w ogóle nie przyjdzie w tym cyklu. Ja też.
!
I znowu będzie mnie czekało dwa tygodnie wsłuchiwania się w mój organizm. Żebym tylko sobie niczego nie ubzdurała, bo może nadejść ciężkie rozczarowanie.
Ale nie łammy się.... błonka głowa do góry!
Odwiedziłam dziś w szpitalu koleżankę, w sobotę urodziła synka - drugiego. Miałam nie iść, bo zastanawiałam się jak to zniosę, w końcu mój termin też mi wypadał na końcówke października (może stąd ten kiepski nastrój od kilku dni). Ale przełamałam się (chyba lubię się dręczyć).
Nie załuję, że ją odwiedziałam, taki słodziak z niego malusi :-)
Rozmawiałam z ginką propo mojego pozytywnego testu owulacyjnego. Powiedziała, że jeśli tak jest to by nie brać lutki w tym cyklu. Bo przy owu nie powinnam długo czekac na @, ale ma nadzieję, ze już w ogóle nie przyjdzie w tym cyklu. Ja też.
!I znowu będzie mnie czekało dwa tygodnie wsłuchiwania się w mój organizm. Żebym tylko sobie niczego nie ubzdurała, bo może nadejść ciężkie rozczarowanie.
den83
Fanka BB :)
błonka ty sie nie przejmuj- ja tez hiperandrogenizm i pco i cienkie edometrium a clo zadzialało- tyle ze tydzien po tym jak gin stwierdził ze nici i gonadotropiny wprowadzimy i odpusciłam...
majunia czuje sie ok poza pawiami- najgorzej w pracy- nikt jeszze nie wie bo wczesnie a ja ledwo działam.
a najgorsze jest to nakrecanie co zrobilam złego i co moze zaszkodzic dzidzi- masakra
&&&&&&&&&&&&&&&&& za wzystkie trzymam-wiecie co cale poltora roku staralamsie dobrze prowadzic a jak odpuscilam i i alk i niezdrowe jedzenie i stres i malo snu- zaskoczyło. no ale teraz stres czy wszystko ok
majunia czuje sie ok poza pawiami- najgorzej w pracy- nikt jeszze nie wie bo wczesnie a ja ledwo działam.
a najgorsze jest to nakrecanie co zrobilam złego i co moze zaszkodzic dzidzi- masakra
&&&&&&&&&&&&&&&&& za wzystkie trzymam-wiecie co cale poltora roku staralamsie dobrze prowadzic a jak odpuscilam i i alk i niezdrowe jedzenie i stres i malo snu- zaskoczyło. no ale teraz stres czy wszystko ok
lkasia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Marzec 2009
- Postów
- 2 485
den83 na pewno wszystko jest dobrze....trzymam kciuki&&&&&
Ja dzisiaj mam 7dc....sluz plodny...temperatura nadal 36,6...zrobilam dzisiaj test owu...i wyszły dwie kreski...jesscze nie są identyczne ale owu tuz tuz...troszek wczesnie....jutro mam wizytę u ginki wiec zobaczymy jak tam moje pęchole...mam nadzieje ze są...ale tez mam nadzieje ze wytrzymają, bo moj mężulek wyjechal i wraca dopiero we srodę...oczywiscie dzisiaj działalismy...jutro przerwa...no i w srode jak wroci nawet w nocy to go dopadnę Zresztą jest oprzygotowany
Ja dzisiaj mam 7dc....sluz plodny...temperatura nadal 36,6...zrobilam dzisiaj test owu...i wyszły dwie kreski...jesscze nie są identyczne ale owu tuz tuz...troszek wczesnie....jutro mam wizytę u ginki wiec zobaczymy jak tam moje pęchole...mam nadzieje ze są...ale tez mam nadzieje ze wytrzymają, bo moj mężulek wyjechal i wraca dopiero we srodę...oczywiscie dzisiaj działalismy...jutro przerwa...no i w srode jak wroci nawet w nocy to go dopadnę
Zresztą jest oprzygotowanyden83
Fanka BB :)
lkasia no to kciukasy za molestowanko
kochana wiesz cos o tym hiperandrogenizmie? jak to jest ze niektorym sie z nim udaje a innym nie? bo ja mam owulki po lekach ale nie zachodze jak to wytlumaczyc? po laparo mi to na chwile zniknie?błonka ty sie nie przejmuj- ja tez hiperandrogenizm i pco i cienkie edometrium a clo zadzialało- tyle ze tydzien po tym jak gin stwierdził ze nici i gonadotropiny wprowadzimy i odpusciłam...
majunia czuje sie ok poza pawiami- najgorzej w pracy- nikt jeszze nie wie bo wczesnie a ja ledwo działam.
a najgorsze jest to nakrecanie co zrobilam złego i co moze zaszkodzic dzidzi- masakra
&&&&&&&&&&&&&&&&& za wzystkie trzymam-wiecie co cale poltora roku staralamsie dobrze prowadzic a jak odpuscilam i i alk i niezdrowe jedzenie i stres i malo snu- zaskoczyło. no ale teraz stres czy wszystko ok
alebur
Mama Miłoszka i Izuni
- Dołączył(a)
- 18 Wrzesień 2011
- Postów
- 839
Błoneczko kochana , proszę Cię nie smutaj się tak , zobaczysz , że wszystko będzie ok. Zafasolkujemy i tylko w ten sposób musimy myśleć kochana. Ja tak strasznie tego chcę , że mój nastrój jest ciągle bardzo zdołowany , ale wmawiam sobie , że tym razem się uda.
Błonka kochana trzymaj się :*
Den nie przejmuj sie maluszek jest tak dobrze chroniony że nic mu nie zaszkodzi !!! &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&mega kochana będzi edobrze wszystko!!!
kochani ogladam wlasnie płytke z naszego wesela i tak mi si eprzypomnialo jak cudnie było)) teraz tylko dzidiz brak ale jeszcze tylko 3tyg i bedziemy wiedzieli na czym stiomy
Den nie przejmuj sie maluszek jest tak dobrze chroniony że nic mu nie zaszkodzi !!! &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&mega kochana będzi edobrze wszystko!!!
kochani ogladam wlasnie płytke z naszego wesela i tak mi si eprzypomnialo jak cudnie było
)) teraz tylko dzidiz brak ale jeszcze tylko 3tyg i bedziemy wiedzieli na czym stiomy den83
Fanka BB :)
blonka ja za duzo nie wiem oprocz wynikow hormonow skorelowanych z moim wygladem:/ wszedzie gdzie nie chce włochy z ktoryi walcze- nawet kosmetyczka mowi "ale silne cebulki"
a lekarze do ktorych chodzilam mowili obaj ze za duzo myslenia nie sprzyja- latwo im to mowic- i ze rozne schorzenia wystepuja, czasem trzeba troche pomoc farmakologicznie ale psychika to podstawa- dlatego wiele zdrowych par nie moze sie doczekac- nawet jak zalamana poszlam w sprawie pco to dr sie spojrzal i strwierdzil ze szanse moze troche niejsze ale sa i nie chcial od razu mnie lekami faszerowac. nie łam sie kochana&&&&&&&&&& chociaz ja tyle nocy przeplakalam ze nie policze- a teraz za to sie denerwuje... zawsze cos
alebur jak ja sobie wmawialam ze cos bedzie to doopa byla a jak raz stwierdzilam ze szaleje i odpuszczam- to zdziwko. i nawet sie przygotowac nie zdazyłam i nie prowadzilam tak za porządnie...nigdy czlowiek nie przewidzi- a wyobrazalam sobie ze po slubie 3 miesiace folik, mniej uzywek i spokojniejsze zycie- no i wpadlismy wlasciwie pare dni przed
trzymajcie kciuki bo bardzo sie boje co dalej
a lekarze do ktorych chodzilam mowili obaj ze za duzo myslenia nie sprzyja- latwo im to mowic- i ze rozne schorzenia wystepuja, czasem trzeba troche pomoc farmakologicznie ale psychika to podstawa- dlatego wiele zdrowych par nie moze sie doczekac- nawet jak zalamana poszlam w sprawie pco to dr sie spojrzal i strwierdzil ze szanse moze troche niejsze ale sa i nie chcial od razu mnie lekami faszerowac. nie łam sie kochana&&&&&&&&&& chociaz ja tyle nocy przeplakalam ze nie policze- a teraz za to sie denerwuje... zawsze cos
alebur jak ja sobie wmawialam ze cos bedzie to doopa byla a jak raz stwierdzilam ze szaleje i odpuszczam- to zdziwko. i nawet sie przygotowac nie zdazyłam i nie prowadzilam tak za porządnie...nigdy czlowiek nie przewidzi- a wyobrazalam sobie ze po slubie 3 miesiace folik, mniej uzywek i spokojniejsze zycie- no i wpadlismy wlasciwie pare dni przed
trzymajcie kciuki bo bardzo sie boje co dalej
reklama
lkasia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Marzec 2009
- Postów
- 2 485
Dzien Dobry srodowo....
U mnie dzisiaj temp 36,5...wiec zamiast rosnąc to ona spada....;/...mam nadzieje ze moje pechole wytrzymają do jutra, bo dzisiaj mężula nie ma...a test owu coraz bardziej pozytywny mi sie wydaje....i będzie poprostu bosko, jak sie okaze ze dzisiaj jest owulka a chlopa brak....;/....No nic, o 15.30 mam wizyte u ginki wiec wszystko bedzie jasne...trzymajcie kciukasy
U mnie dzisiaj temp 36,5...wiec zamiast rosnąc to ona spada....;/...mam nadzieje ze moje pechole wytrzymają do jutra, bo dzisiaj mężula nie ma...a test owu coraz bardziej pozytywny mi sie wydaje....i będzie poprostu bosko, jak sie okaze ze dzisiaj jest owulka a chlopa brak....;/....No nic, o 15.30 mam wizyte u ginki wiec wszystko bedzie jasne...trzymajcie kciukasy