reklama
suzi1 ja mam w tym miesiącu tak pokręcony cykl że nie moge dojść do ładu, tydzień temu miala przyjść@ ale nie przyszła w weekend ,więc zrobiłam test ale negatywny. W środe dostałam różowego plamienia trwalo dwa dni ale @ nadal nie było więc dzisiaj zrobiłam znów test i znów negatywny. Czuje się fatalnie, jestem słaba i mam zawroty glowy, jajniki pobolewają zwłaszcza jeden. Wczoraj bardzo mnie bolało podbrzusze i z tyłu plecy nad pośladkami. Tak sobie pomyślałam że może mam drugą owulke a w tym cyklu biore CLO. Już mnie cholera bierze bo nie wiem co się dzieje
suzi1
Kocham Cię synuś
- Dołączył(a)
- 18 Grudzień 2009
- Postów
- 2 983
suzi1 ja mam w tym miesiącu tak pokręcony cykl że nie moge dojść do ładu, tydzień temu miala przyjść@ ale nie przyszła w weekend ,więc zrobiłam test ale negatywny. W środe dostałam różowego plamienia trwalo dwa dni ale @ nadal nie było więc dzisiaj zrobiłam znów test i znów negatywny. Czuje się fatalnie, jestem słaba i mam zawroty glowy, jajniki pobolewają zwłaszcza jeden. Wczoraj bardzo mnie bolało podbrzusze i z tyłu plecy nad pośladkami. Tak sobie pomyślałam że może mam drugą owulke a w tym cyklu biore CLO. Już mnie cholera bierze bo nie wiem co się dzieje
Kochan idz na betę, koniecznie!!!!
w tym problem że w Szkocji jestem a tu nie robią tak na zawołanie, nawet do lekarza dostać się to graniczy z cudem. Jak pare miesięcy temu poroniłam i poszłam na pogotowie około południa to do lekarza trafiłam o godzinie 16tej, zbadali mnie i potwierdzili ciąże ,nastepnie kazali mi czekać na USG. Czekałam tak sobie w sobotnie popołudnie do 23 wieczorem aż ginka wróci z obchodu bo jedna była na caly ogromny szpitalTeż mi opieka ,w rezultacie nie zrobiła mi USG bo powiedziała że ona nie robi tylko inna lekarkamusiałam przyjechać następnego dnia jeszcze raz. Tak więc omijam ich z dalekaKochan idz na betę, koniecznie!!!!
witaj, kochana jestem w szoku przecież wszędzie niby mają lepszą opiekę niż u nas a tu takie coć niemożliwew tym problem że w Szkocji jestem a tu nie robią tak na zawołanie, nawet do lekarza dostać się to graniczy z cudem. Jak pare miesięcy temu poroniłam i poszłam na pogotowie około południa to do lekarza trafiłam o godzinie 16tej, zbadali mnie i potwierdzili ciąże ,nastepnie kazali mi czekać na USG. Czekałam tak sobie w sobotnie popołudnie do 23 wieczorem aż ginka wróci z obchodu bo jedna była na caly ogromny szpitalTeż mi opieka ,w rezultacie nie zrobiła mi USG bo powiedziała że ona nie robi tylko inna lekarkamusiałam przyjechać następnego dnia jeszcze raz. Tak więc omijam ich z daleka
też tak myślałam dopóki nie sprawdziłam tego na własnej skórze. Kobiety w ciązy widzą tutaj lekarza może 3 -4 razy albo wcale jesli wszystko jest ok. przez całą ciążę, kontaktują się tylko z położna.Oni mają tutaj inne podejście do sprawy, jeśli ciąża jest zagrożona no to trudno, albo ją donosisz albo nie, naturalna selekcja. Czekam sobie nadal co będzie a najchętniej poszła bym na podglądnięcie jajników. Jak @ nie przyjdzie do dwóch tygodni to znów zatestujewitaj, kochana jestem w szoku przecież wszędzie niby mają lepszą opiekę niż u nas a tu takie coć niemożliwe
ale są nieczuli, a kiedy będziesz w Polsce żeby może dokładnie sprawdzić chociaż życzę pozytywnego testu, a tu bety chyba nie robią?też tak myślałam dopóki nie sprawdziłam tego na własnej skórze. Kobiety w ciązy widzą tutaj lekarza może 3 -4 razy albo wcale jesli wszystko jest ok. przez całą ciążę, kontaktują się tylko z położna.Oni mają tutaj inne podejście do sprawy, jeśli ciąża jest zagrożona no to trudno, albo ją donosisz albo nie, naturalna selekcja. Czekam sobie nadal co będzie a najchętniej poszła bym na podglądnięcie jajników. Jak @ nie przyjdzie do dwóch tygodni to znów zatestuje
tusia03
Zaangażowana w BB
Witam dziewczynki:-)
Kochana moze jeszcze jednak sa jakies szanse;-)Wielu moim znajomym testy powychodzily dopiro ok.8tygale lepiej sie nastawic na @ potem w razie czego rozczarowanie jest mniejszeskoro plamienia ustąpiły to teraz będzie dobrze, odpoczywaj i dbaj o siebie:-)
Ja dzisiaj zrobiłam teścik ale niestety....Czekam na rozwój sytuacji może w końcu @ przyjdzie i jestem dobrej myśli
Witam Was kochane!!!!
Dzis zrobiłąm 2 testy i kreseczki sa wyrazniejsze:-)Tak sie ciesze,ale dopoki nie odbire bety to nie bede spokojna n 100%!!!!
Plamienia juz wczoraj popołudniu odpusciłyLekarz zwiekszył mi luteine do 3 razy ziennie!!
Jedyne co ja zauważyłąm w tym cyklu to to zed bolały mnie jajniki w II fazie nigdy tak nie miałam...
Widocznie CLO zadziałało
Bardzo sie ciesze dziewczynki waszym szczesciemdbajcie o siebieTak, z USG jeszcze zaczekam. Lekarka potwierdziła, że macica jest rozpulchniona. Dziś powiedzieliśmy rodzince. W końcu to już zaczął się 6. tydzień!!!
Ogólnie objawów nie mam, czasem lekkie mdłości. Senna nie jestem, wręcz przeciwnie - spać nie mogę. Piersi jakoś strasznie nie bolą.
Znam to,ale nie mozna sie poddawac ;-)Jestesmy w podobnej sytuacji ja tez synusia juz mam ale to nie znaczy ze chec posiadania maluszka jest mniejsza,a do tego jeszcze moj Kacperek bardzo by chcial miec rodzenstwoTez juz nie mam sily,ale zawsze jakos sie podnosze i ide dalej i tak w kolko.....:-(Suzi - GRATULACJE!!!!
Fajnie, ze chociaz u Ciebie clo zadziałało.... mnie jajniki też pobolewają po clo w 2 fazie ale u mnie akurat to nie fasolka:-(
ja juz straciłam nadzieje i juz nie mam siły.... mam doła i nie mam ochoty na dalszą walkę.... dobrze ze chociaz mam juz dziecko
Powodzenia:-)DziewczynkiWIELKIE GRATULACJE!!! tak się cieszę, ze wreszcie na naszym wątku pojawiły się fasolki :-):-):-):-)
A ja jestem po laparoskopii, jajniki ponakuwane, wszystko drożne, więc czekam na koniec @ i zaczynam staranka na całego!! ;-)Tylko prolaktyna znowu za wysoka, więc biorę bromergon. Ach ... może w końcu i u mnie pojawi się fasolka ... ;-)
reklama
&Ewcia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Lipiec 2009
- Postów
- 540
Hej Kochane!
Suzi - dbaj o siebie, i daj znać, jak u lekarza.
Aga 27 - mnie też piersi trochę pobolewają teraz. A w ten weekend zrobiłam się trochę bardziej senna - wreszcie - bo wcześniej to potrafiłam wstać i przed 6.
Klaudyna, Martusska i pozostałe dziewczyny - głowa do góry, ja też miałam doła, że się nie uda, ale każdy po prostu ma swój czas!!
Myśa - szkoda, że wkrótce nie będziesz w PL, na pewno coś by się wyjaśniło. Rób co kilka dni testy, na początku mogą wychodzić negatywny mimo fasolki.
U mnie po maleńku do przodu. Idę z małżem na spacerek.
Suzi - dbaj o siebie, i daj znać, jak u lekarza.
Aga 27 - mnie też piersi trochę pobolewają teraz. A w ten weekend zrobiłam się trochę bardziej senna - wreszcie - bo wcześniej to potrafiłam wstać i przed 6.
Klaudyna, Martusska i pozostałe dziewczyny - głowa do góry, ja też miałam doła, że się nie uda, ale każdy po prostu ma swój czas!!
Myśa - szkoda, że wkrótce nie będziesz w PL, na pewno coś by się wyjaśniło. Rób co kilka dni testy, na początku mogą wychodzić negatywny mimo fasolki.
U mnie po maleńku do przodu. Idę z małżem na spacerek.
Podziel się: