reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

CLO/duphaston/luteina/bromergon i inne farmakologiczne wspomagacze staranek...

Po ilu cyklach z CLO zaszlas w ciaze??


  • Wszystkich głosujących
    28
  • Ankieta zamknięta .
Dzięki za kolejne gratulacje. :-)
Był to pierwszy cykl z clo i duphastonem. Clo na początku cyklu, bodajże 5-10 dc. Duphaston 16-25dc :-)
Nie byłam u ginekologa. Nie było gdzie się zapisać. Jedyna wolna lekarka jest na czarnej liście ginekologów :p
Jutro idę za to na wizytę. Ale również nie do mojej lekarki , tylko jakiejś pierwszej z brzegu :-( bo moja jest chora już od kilku tygodni. Mam nadzieję, że jutro dowiem się co i jak.
 
reklama
Dzięki za kolejne gratulacje. :-)
Był to pierwszy cykl z clo i duphastonem. Clo na początku cyklu, bodajże 5-10 dc. Duphaston 16-25dc :-)
Nie byłam u ginekologa. Nie było gdzie się zapisać. Jedyna wolna lekarka jest na czarnej liście ginekologów :p
Jutro idę za to na wizytę. Ale również nie do mojej lekarki , tylko jakiejś pierwszej z brzegu :-( bo moja jest chora już od kilku tygodni. Mam nadzieję, że jutro dowiem się co i jak.
pierwszy cykl i prosze! super
a jakie dawki duphastonu bralas?
ja teraz jestem na 2 cyklu z nimi, i wydaje mi sie ze mam malo dupka tym bardziej ze gin mi mowil ze moj organizm naturalnie nie produkuje progesteronu wiec chyba powinien mi dac wieksza dawke??
 
Dzięki za kolejne gratulacje. :-)
Był to pierwszy cykl z clo i duphastonem. Clo na początku cyklu, bodajże 5-10 dc. Duphaston 16-25dc :-)
Nie byłam u ginekologa. Nie było gdzie się zapisać. Jedyna wolna lekarka jest na czarnej liście ginekologów :p
Jutro idę za to na wizytę. Ale również nie do mojej lekarki , tylko jakiejś pierwszej z brzegu :-( bo moja jest chora już od kilku tygodni. Mam nadzieję, że jutro dowiem się co i jak.
nie martw się na pewno wszystko ok a jutro się upewnisz i będziesz spokojna;-) odpoczywaj i uważaj na siebie
 
Witam dziewczynki:-)
masz racje, już lepiej żeby @ przyszła, u mnie wygląda na to że się skończyło to coś różowe juz zwariować można. Na dodatek zle się czuje :no:Pewnie dlatego że nie moge dostać normalnej@ a brzuch mnie czasem pobolewa tak jak miała by przyjść.
Uda się nam ja w to wierze tylko trzeba czasu i cierpliwości a z tym jest coraz gorzej ale bądzmy dobrej myśli
U mnie tez z tym coraz gorzej.Ciagle wszedzie slysze zeby wyluzowac nie myslec ale powiedzci jak skoro masz sprawdzac sluz temp itp.itd. ???Ja juz powoli popadam w zobojetnienie nie mam juz sily zeby ciagle cos sprawdzac mierzyc....:zawstydzona/y::-(
Dzięki za kolejne gratulacje. :-)
Był to pierwszy cykl z clo i duphastonem. Clo na początku cyklu, bodajże 5-10 dc. Duphaston 16-25dc :-)
Nie byłam u ginekologa. Nie było gdzie się zapisać. Jedyna wolna lekarka jest na czarnej liście ginekologów :p
Jutro idę za to na wizytę. Ale również nie do mojej lekarki , tylko jakiejś pierwszej z brzegu :-( bo moja jest chora już od kilku tygodni. Mam nadzieję, że jutro dowiem się co i jak.
Glowka do gory:happy:a jak tempka???Oszczedzaj sie:tak:
pierwszy cykl i prosze! super
a jakie dawki duphastonu bralas?
ja teraz jestem na 2 cyklu z nimi, i wydaje mi sie ze mam malo dupka tym bardziej ze gin mi mowil ze moj organizm naturalnie nie produkuje progesteronu wiec chyba powinien mi dac wieksza dawke??
Ja go bralam 2razy dziennie po jednej tabletce i @ jak w zegarku tylko teraz problemy jak odstawilam:-:)wściekła/y:
 
pierwszy cykl i prosze! super
a jakie dawki duphastonu bralas?
ja teraz jestem na 2 cyklu z nimi, i wydaje mi sie ze mam malo dupka tym bardziej ze gin mi mowil ze moj organizm naturalnie nie produkuje progesteronu wiec chyba powinien mi dac wieksza dawke??
Bralam dwie tabletki dziennie - po posiłkach, i clo i duphaston dwa razy dziennie
Tylko ja progesteron mialam bardzo ładny, bardzo wysoki. Ale i tak faza lutealna w dolnej granicy normy. Gina dała mi te leki "na rozkrecenie", po tym jak na usg wyszlo, ze w badanym cyklu nie pekl pecherzyk, tylko zamienil sie w torbiel.

nie martw się na pewno wszystko ok a jutro się upewnisz i będziesz spokojna;-) odpoczywaj i uważaj na siebie
Dzięki. Zaraz idę spać. :)

Witam dziewczynki:-)
U mnie tez z tym coraz gorzej.Ciagle wszedzie slysze zeby wyluzowac nie myslec ale powiedzci jak skoro masz sprawdzac sluz temp itp.itd. ???Ja juz powoli popadam w zobojetnienie nie mam juz sily zeby ciagle cos sprawdzac mierzyc....:zawstydzona/y::-(
Glowka do gory:happy:a jak tempka???Oszczedzaj sie:tak:

Ja go bralam 2razy dziennie po jednej tabletce i @ jak w zegarku tylko teraz problemy jak odstawilam:-:)wściekła/y:
Tusiu moim zdaniem lepiej nie zmierzyć jednego dnia temp, albo nie sprawdzić śluzu, niż się stresować. Spróbuj znaleźć sobie jakieś zajecie, ktore Cię pochłonie. My przygotowywalismy się do urlopu - jedziemy na narty za granice, wypad wykupiony, nabylam nawet nowy sprzecik, ale raczej sobie nie pojeżdżę... :happy: Byłam tak pochłonięta tym wyjazdem i jeszcze paroma innymi sprawami, że nie zamartwialam sie rozmyslaniami, czy sie uda, czy znowu nie!
Tempki w ciagu dnia drugi raz nie mierzylam, bo nigdy tego nie robie, wiec i tak nie mialabym porownania :sorry: Zobaczymy jutro rano... W sumie pocieszam sie, ze tak czy inaczej musiala kiedys troche opasc, bo w przeciwnym razie wkrotce mialabym 39,0 ;)
 
Bralam dwie tabletki dziennie - po posiłkach, i clo i duphaston dwa razy dziennie
Tylko ja progesteron mialam bardzo ładny, bardzo wysoki. Ale i tak faza lutealna w dolnej granicy normy. Gina dała mi te leki "na rozkrecenie", po tym jak na usg wyszlo, ze w badanym cyklu nie pekl pecherzyk, tylko zamienil sie w torbiel.


Dzięki. Zaraz idę spać. :)


Tusiu moim zdaniem lepiej nie zmierzyć jednego dnia temp, albo nie sprawdzić śluzu, niż się stresować. Spróbuj znaleźć sobie jakieś zajecie, ktore Cię pochłonie. My przygotowywalismy się do urlopu - jedziemy na narty za granice, wypad wykupiony, nabylam nawet nowy sprzecik, ale raczej sobie nie pojeżdżę... :happy: Byłam tak pochłonięta tym wyjazdem i jeszcze paroma innymi sprawami, że nie zamartwialam sie rozmyslaniami, czy sie uda, czy znowu nie!
Tempki w ciagu dnia drugi raz nie mierzylam, bo nigdy tego nie robie, wiec i tak nie mialabym porownania :sorry: Zobaczymy jutro rano... W sumie pocieszam sie, ze tak czy inaczej musiala kiedys troche opasc, bo w przeciwnym razie wkrotce mialabym 39,0 ;)
Kochana zajec to ja mam dosc moj synus pochlania cale popoludnie no a przedpoludniem praca a oprocz tego pies kot no i moje najwieksze dziecko czyli moj M:tak::-)wiec to nie tak ze sie stresuje i mysle caly czas ale takie gadanie mnie wkurza najpierw mierz sprawdzaj patrz a potem nie mysl o tym ,rozumiesz;-)ja osobiscie nigdy nie mierzylam temp sluzu nie sprawdzam bo u mnie nie bardzo sie zmienia raczej przez caly cykl podobny jest ale gdzies tam w glowce to wszytko siedzi:happy:
 
Bralam dwie tabletki dziennie - po posiłkach, i clo i duphaston dwa razy dziennie
Tylko ja progesteron mialam bardzo ładny, bardzo wysoki. Ale i tak faza lutealna w dolnej granicy normy. Gina dała mi te leki "na rozkrecenie", po tym jak na usg wyszlo, ze w badanym cyklu nie pekl pecherzyk, tylko zamienil sie w torbiel.
no widzisz, a ja biore dupka 2 razy dziennie ale po pół tabletki.... jak dla mnie to za mało, tym bardziej ze nie mam swojego progesteronu..... musze sie do niego przejsc aby w nasteonym cyklu brac go wiecej
a powiedz mi jeszcze kiedy te jajniki zaczely Cie tak bolec a okazalo sie ze to torbiel.... od razu jakos po owu czy za jakis czas.... bo dzis bardzo mnie boli lewy jajnik a to 21 dc, 7 dzien fl (chyba)....
 
Martusko - jajnik właściwie wcale mnie nie bolał, z usg wyszło, że zrobiła się torbiel. Ja nawet miałam nadzieję, że była owulacja. Raz na jakiś czas taka historia to ponoć norma, ale moja gina i tak stwierdziła, że trzeba w takim razie jakieś tabletki... No i miała rację :)
Dziś byłam u pierwszej dostępnej lekarki - potwierdziła ciążę. Macica jest powiększona.
Niestety nie zgodziła się dać mi skierowań na usg i badania!! Powiedziała, że to za miesiąc jak do niej przyjdę - teraz za wcześniej... no comments.... Oczywiście nie mam zamiaru czekać do tego czasu, szczególnie z USG!! :) :)

Tusiu wiem dobrze o czym mówisz... na fertility friend zdązyłam "uzbierać" osiem cykli (choć wiele z nich praktycznie z mierzeniem tempki średnio co 5 dni :sorry:, ale zawsze).
Tak czy inaczej grunt to cierpliwość i dobry lekarz.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Martusko - jajnik właściwie wcale mnie nie bolał, z usg wyszło, że zrobiła się torbiel. Ja nawet miałam nadzieję, że była owulacja. Raz na jakiś czas taka historia to ponoć norma, ale moja gina i tak stwierdziła, że trzeba w takim razie jakieś tabletki... No i miała rację :)
Dziś byłam u pierwszej dostępnej lekarki - potwierdziła ciążę. Macica jest powiększona.
Niestety nie zgodziła się dać mi skierowań na usg i badania!! Powiedziała, że to za miesiąc jak do niej przyjdę - teraz za wcześniej... no comments.... Oczywiście nie mam zamiaru czekać do tego czasu, szczególnie z USG!! :) :)


czyli możesz być spokojna bo lekarka potwierdzila ciąże:-):-):-):-)supre!!!! Może zaczekaj na usg jeszcze tydzień ,może jest troszke zbyt wcześnie żeby zobaczyć fasolke
 
reklama
Czesc dziewczynki!!
U nas chyba tez sie udało:-)Piszę chyba bo mam plamienia :-(
Beta dodatnia i na tescie blada kreseczka!!!
Jutro bede robiła kolejny test.
Od samego początku jestem na podtrzymaniu <narazie luteina>
Wizyte mam na 08.03. bo wczesniej nie bedzie nic widac:-(
 
Do góry