Agusiek Kacper ma ROK???
OMG!!! Gratulacje :-)
8 kg no to rzeczywiście drobny, ale powiem Ci, że ja sie drobnica Franka juz dwano przestałam przejmować. Fakt troche mi podskoczył, bo wzy obecnie 10,7 ale i tak odstaje od innych dzieci.
A co do jedzenia, to On strasznie jęczy w trakcie. Wiesz jak to wkurw...? Ale woła am am. SZOK, mój niejadek. Oczywiście ma swoje ulubione jedzeinie i nie przekonam do innych. A dwa tg temu wziął pierwszy raz ły zeczke do rekli i "jadł" deserek. Poza tym podanie łyzki kończy sie prawie histeria.
Z alergia sobie nie radzimy i juz nie ma do niej siły. W ogóle od 3 tg Franek tak daje popalic w nocy, ze M zaczał wstawac, bo ja wyłam po kątach. Nie razde sobie, wiem o tym. M za duzo pracuje, wszytsko na mojej głowie. Nie mam oddechu od dziecka a bardzo tego potrzebuję. Jeszcze wczoraj znajomi byli u nas i na moje wspomnienie, że M całe dnie w pracy kolega mówi "no ktos musi pracować". Myslałam, że mu brzydko odszczekam. On jest jeszcze młody, bezdzietny, nie nauczony zycia. W wielu kwestiach wychodzi szczeniactwo. Dlatego tylko mu odpowiedziałam, że nie po 12 godzin dziennie.
A co tam, napiszę: ŹLE MI...
Aneczek mam cały czas opóźnienie w badaniach. Nie ma mnie kto pogonić. M pracuje i w ogóle myli mu sie wiele spraw, o niektórych zapomina. Ja jestem zmeczona. Wciaz jakies dietowe zakazy. Teraz lato a ja nie moge poszalec z owocami (nie wiem czy pisałam, mam problemy z insuliną). Dołuje mnie to i inne sprawy. Głównie Frankowe, jego płacze w nocy, jeczenie przy jedzeniu, głównie przy sniadaniu, jeczenie gdy wstaje, drapanie itp.
A co do leczenia to na szczęscie mam wspanialego lekarza. I wierzę, że On mnie przypilnuje i za jakis czas (bo jeszcze nie jestem gotowa) będziemy mieli bobaska
Franio też pije wodę, ale ostatnio upomina sie by mu soczku dolewac. Skąd ten pomysł? nie wiem. Jak był mały to pił herbatke koperkową, ale alergolog zabroniła podawania ziół i z dnia na dzień przestawiłam Go na wodę. Bez problemu. Nawet do niedawna nie chciał słyszeć o soczkach. A o co teraz chodzi, serio nie wiem. My z M tez jestesmy "wodni".
A mieszkanie jest super. Jeszcze nie urzadzone ale mamy tyyyleee miejsca
i fajna okolica