Dziewczyny mam pytanie. Czy któraś w was brała lub bierze Luteinę. Wiem, że podobne działanie mają Luteina i Duphaston. Ja biorę Lutenyl od 15 dnia cyklu przez 10 kolejnych dni żeby zwiększyć ilość progesteronu. Problem polega na tym, że po kilku dniach brania go mam problemy ze snem, serce bije mi jak szalone i mam mroczki przed oczami. Troszkę mnie to martwi dlatego dzwoniłam do lekarza żeby spytać czy to normalne. Uspokoił mnie, że tak ale jak bardzo się będę źle czuła to mi zamieni Lutenyl na Luteinę lub Duphaston. Napiszcie mi jak wy się czujecie po luteinie lub duphastonie, bo może nie ma sensu zmieniać? W ogóle to napiszcie mi czy to pomaga zajść w ciążę?
Ja brałam kiedyś duphaston ale czułam się fatalnie, ciśnienie mi podskakiwało, nie mogłam spać w nocy, teraz biorę luteinę, na początku bolała mnie głowa, zwiększył mi się apetyt. Luteina skróciła mój cykl, co mnie martwi, ale mój gin stwierdził że jest ok. Ja już nie wiem co mam o tym wszystkim myśleć, chyba wybiorę się do innego gina po konsultacje.