reklama
G
gość 94049
Gość
Ja nie chudlam ani nie miałam mdłości. W ogóle nie odczulam żadnych skutków ubocznych
Puk, puk jest tu kto?
Co tam u was słychać?
U nas po staremu, Marta trochę się nam ostatnio pochorowała, jakiś wirus trzymał się jej dwa tygodnie. A tak ogólnie to dalej przedszkole uwielbia, a ja się cieszę, że już tam chodzi, bo w tym roku by się pewnie nie dostała. U nas mają przyjąć tylko 10 osób... Bo wiadomo, to wieś, więc rodzice nie poślą 6latków do szkoły i nie będzie miejsca dla nowych 3latków. Te co już chodzą, to będzie tylko kontynuacja, a te 10 wolnych miejsc, to się będą o nie zabijać...
I jakoś mi ostatnio smutno, że Marta jest jedynaczką, coraz częściej mam ochotę skręcić do ośrodka adopcyjnego, który jest niedaleko mojej pracy...
Co tam u was słychać?
U nas po staremu, Marta trochę się nam ostatnio pochorowała, jakiś wirus trzymał się jej dwa tygodnie. A tak ogólnie to dalej przedszkole uwielbia, a ja się cieszę, że już tam chodzi, bo w tym roku by się pewnie nie dostała. U nas mają przyjąć tylko 10 osób... Bo wiadomo, to wieś, więc rodzice nie poślą 6latków do szkoły i nie będzie miejsca dla nowych 3latków. Te co już chodzą, to będzie tylko kontynuacja, a te 10 wolnych miejsc, to się będą o nie zabijać...
I jakoś mi ostatnio smutno, że Marta jest jedynaczką, coraz częściej mam ochotę skręcić do ośrodka adopcyjnego, który jest niedaleko mojej pracy...
hejko!!!!))) Kruszka mega wielkie gratki!
Ania ! Ty jestes cudowna zawsze pamietasz o nas wszytkich ze starej paki!
dziewczyny zadko tu wchodze jakies takei wielkie bussy mamy teraz bo Lena chodzi juz Aas ciezko znosi to ze ma siostre ktora mu wiecznie wszystko zabiera i jakos ciezko nam sie zgrac tak zeby wszystko bylo po mojemu mamy troche klopotow z Adaskiem z zachowaniem ;/ wlasnei jestesmy na etapie szukania mu dobrego psychologa i logopedy ale u nas tu w Irlandii jest tragedia z opieka medyczna poprostu tragedia! rok czekamy na wizyte w szpitalu w celu diagnozowania u niego zaparc i nadal czekamy! ;/ wczoraj postanowilismy ze czas na nas i zjezdzamy juz na stale do pl dziewczyny macie jakas grupe na fejsie? bardziej tam ogarniam rzezcy bo na biegu ogolnie powiem Wam ze ..... MAMA POKONALA RAKA I TO JEST NAJWAZNIEJSZE!!! mamy spowrotem babcie i jest super zostawiam meeeega buziaki i fluidki - czy inaczej teraz nazywacie? hihi lece slonka moje bo kluska wstala z drzemki juz;/ cale 15min tylke co udalo mi sie zalogowac i przeleciec kilka kartek wstecz:*
Ania ! Ty jestes cudowna zawsze pamietasz o nas wszytkich ze starej paki!
dziewczyny zadko tu wchodze jakies takei wielkie bussy mamy teraz bo Lena chodzi juz Aas ciezko znosi to ze ma siostre ktora mu wiecznie wszystko zabiera i jakos ciezko nam sie zgrac tak zeby wszystko bylo po mojemu mamy troche klopotow z Adaskiem z zachowaniem ;/ wlasnei jestesmy na etapie szukania mu dobrego psychologa i logopedy ale u nas tu w Irlandii jest tragedia z opieka medyczna poprostu tragedia! rok czekamy na wizyte w szpitalu w celu diagnozowania u niego zaparc i nadal czekamy! ;/ wczoraj postanowilismy ze czas na nas i zjezdzamy juz na stale do pl dziewczyny macie jakas grupe na fejsie? bardziej tam ogarniam rzezcy bo na biegu ogolnie powiem Wam ze ..... MAMA POKONALA RAKA I TO JEST NAJWAZNIEJSZE!!! mamy spowrotem babcie i jest super zostawiam meeeega buziaki i fluidki - czy inaczej teraz nazywacie? hihi lece slonka moje bo kluska wstala z drzemki juz;/ cale 15min tylke co udalo mi sie zalogowac i przeleciec kilka kartek wstecz:*
Maja brawo ogromne dla mamy! A czy ja dobrze czytam o fluidkach? Ktoś zamieszkał w brzuszku? Dużo zdrówka dla Adasia, powodzenia z lekarzami
oj kochana nie narazie juz nie mamy tyle problemow z Adaskiem ze nie wyrobilabym juz z kolejnym ale 3cie jak najbardziej w planach jak tylko sie kiedys uda i jak tylko bedzie taka mozliwosc ,bo narazie mam zabronione na najblizsze nascie miesiecy ze wzgledu na operacje kregoslupa ale jak sie wygoi to kto wie? a jak u Was kochana? fajnei ze myslisz o osrodku adopcyjnym .... zawsze mialam takie marzenie ze taki skarb dolaczy do naszej rodziny i kto wie? moze sie uda narazie musimy uporac sie z Adaskiem
Krusia jak Frania skora?
- Dołączył(a)
- 21 Marzec 2016
- Postów
- 1
Witam.zagląda tu jeszcze ktoś? Wariuję gdyż mój lekarz do jutra na zwolnieniu lekarskim-jakby nie miał kiedy
staram się o ciążę już dwa lata. Najpierw na luzie ale od pół roku intensywniej. Mąż miał robione badania i wszystko ok U mnie natomiast baaaaardzo niski progesteron
To jest mój drugi cykl z clostilbegytem (CLO) i Luttagenem. Clo miałam od 5-9 dc a Luttagen od 15-24dc. testowałam 25 dc.... oczywiście jedna kreska, powtórzyłam 29 dc też nic. Dziś jest 34 dc
okresu jak nie było tak nie ma...boję się robić kolejny test
dzwoniłam rano do innego ginekologa, po naświetleniu mu sytuacji kazał mi brać nadal luttagen do czasu wizyty u gina. Tylko boję się czy to mi bardziej nie skopie cyklu w razie jak to nie ciąża? Podpowiedzcie coś ,proszę...wizyta u gina najwcześniej w czwartek
aneczek1
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Lipiec 2012
- Postów
- 984
Wiem, że bardzo dawno mnie nie było, ale zupełnie nie miałam nastroju. Choć nadal jest nam ciężko po śmierci taty, to jakoś sobie radzimy. Nie ma wyjścia. A tak naprawdę spieszę donieść, że w piątek 6 maja mam cc. Nasz Piotruś w końcu będzie z nami. Z jednej strony się bardzo boję, a z drugiej czuję ogromną ekscytację. Pozdrowionka Kochane!!!
reklama
Podziel się: