G
gość 94049
Gość
Trzymam kciuki by było tak jak mówisz&&&&&&&&&&&&&& 
reklama
my tez jestesmy atopowi, ale nie az tak jak Kruszowy synuś... u nas sa plamy i chrostki ale jak posmaruję cutiwate to przechodzi na jakis czas i tak w kółko aha no i jak uzywalam oliwki albo emolium do kapieli to bylo gorzej... nie wolno natluszczac skory takimi preparatami ze steryna bo ona zatyka pory i sie to nasila, kapiele musza byc chlodniejsze i zero plynow do plukania, pranie plukamy 2 razy zwykla wodą
Agitatka
Fanka BB :)
dobrze wiedzieć, dzięki Błonka akurat płynu do płukania od dawna nie stosuje i intensywnie płukanie włączam przy praniu. także chyba dobrze robię.
U niego jest jeszcze jedna kwestia, on ciało ma w porządku, nie ma suchej skóry, tylko ta twarz, tak do szyi...A na coś jest uczulona Zosia, czy tylko ta skóra??
Zobaczymy dziś idziemy do pediatry na 18, zobaczymy co powie
Za tydzień jeszcze pierwsze szczepienia i tym też się stresuje :-(
Jeszcze mam jedno pytanie kiedy zaczęły się u waszych dzieci objawy azs??
Gratulujemy pełnego uzębienia
U niego jest jeszcze jedna kwestia, on ciało ma w porządku, nie ma suchej skóry, tylko ta twarz, tak do szyi...A na coś jest uczulona Zosia, czy tylko ta skóra??
Zobaczymy dziś idziemy do pediatry na 18, zobaczymy co powie
Za tydzień jeszcze pierwsze szczepienia i tym też się stresuje :-(
Jeszcze mam jedno pytanie kiedy zaczęły się u waszych dzieci objawy azs??
Gratulujemy pełnego uzębienia
Ostatnia edycja:
Agitaka uczulenie mamy na pewno na truskawki bo po jogurcie takim dla dzici plam dostala na plecach i brzuchu... nic innego nie zauwazylam.. u na ste plamy teraz tylko na twarzy wychodza a wczesniej byly na raczkach nozkach.. zgieciach kolanowych i lokciowych.
szczepieniem sie nie stresuj, teraz bedzie lajtowo bo maluszek nie rozumie co to igla... moja Zoska nie plakala tak pielegniarka wbila igłę, teraz mam wiekszy problem bo musze ja trzymac sila by sie nie ruszala ale pielegniarka zaraz p owyjeciu igly tak ja zabawi tymi roznymi pudelkami ze od razu zapoina o zastrzyku to nie boli.. ona bardziej czuje stres i przeszkadza jej to ze ja trzymam nieruchomo
jak podejdziesz do tego na luzie i bedziesz caly czas mowic spokojnym glosem to i synek bedzie spokojny
szczepieniem sie nie stresuj, teraz bedzie lajtowo bo maluszek nie rozumie co to igla... moja Zoska nie plakala tak pielegniarka wbila igłę, teraz mam wiekszy problem bo musze ja trzymac sila by sie nie ruszala ale pielegniarka zaraz p owyjeciu igly tak ja zabawi tymi roznymi pudelkami ze od razu zapoina o zastrzyku
to nie boli.. ona bardziej czuje stres i przeszkadza jej to ze ja trzymam nieruchomo jak podejdziesz do tego na luzie i bedziesz caly czas mowic spokojnym glosem to i synek bedzie spokojny
Królowa_Dramatu
Fanka BB :)
Agitatka nie wiem czym sie rozni azs od alergii ale szorstkie czerwone policzki i do tego jakby troche swiecace to typowy objaw alergii. Pewnie reakcja na cos co zjadlas. Nie musi byc nabial. Ja juz nabialu nie jadlam jak Laurce to wyskoczylo. Przy karmieniu piersia czasem trudno dojsc co to moze byc. Pewnie pediatra zaleci malo alergizujaca diete.
Co do rozszerzania diety to przy karmieniu piersia schematy zywieniowe mowia o skonczonym 6 mies. Nie ma co sie spieszyc. U nas zakonczylo sie to wlasnie czerwonymi polikami po marchewce (miala prawie 5 mies) i lekarz zalecil zaniechanie rozszerzania wlasnie do ukonczenia 6 mies. Teraz marchewke je normalnie. Widocznir uklad pokarmowy jest bardziej dojrzaly.
My po wakacjach. Strasznie tesknilam ale tez odpoczelam i sie wyspalam. Do tego sie objadalam niemilosiernie i litrami pilam moscato
Co do rozszerzania diety to przy karmieniu piersia schematy zywieniowe mowia o skonczonym 6 mies. Nie ma co sie spieszyc. U nas zakonczylo sie to wlasnie czerwonymi polikami po marchewce (miala prawie 5 mies) i lekarz zalecil zaniechanie rozszerzania wlasnie do ukonczenia 6 mies. Teraz marchewke je normalnie. Widocznir uklad pokarmowy jest bardziej dojrzaly.
My po wakacjach. Strasznie tesknilam ale tez odpoczelam i sie wyspalam. Do tego sie objadalam niemilosiernie i litrami pilam moscato
Królowo to super, że takie udane wakacje
Błonka gratki uzębienia i przespanej nocki, oby tak dalej
Kruszka grunt, że nie było tak źle z tym samodzielnym zasypianiem, na pewno w mig pojmie i oby zaczął Ci spać jak moja Marta. Dzisiaj nocka to już totalna rewelacja, mała spała od 18:30 do 8:00 z przerwą na cycka o 6:20 :-) Tylko w dzień są ostatnio często problemy, jeden dzień bez jęknięcia się położy i śpi nawet 2 h, a innego ciągle ryk i nie śpi w dzień wcale. Tak było praktycznie cały tydzień, tylko w sobotę mała się zdrzemnęła
Agitatka trzymam kciuki za szczepienie i żeby to nie było AZS. Moja Marta miała takie objawy, a okazało się, że to reakcja spóźniona mocno na antybiotyk, który dostała w szpitalu. U nas było jakby wielkie odparzenie, na dodatek we wszystkich możliwych fałdach, pod paszkami, na karczku, za uszkami, ciemieniucha mega i straszne policzki. Jak dermatolog dała doustnie nystatynę, dodatkowo w kremach to na drugi dzień była super poprawa i już nam to nie wróciło
Błonka gratki uzębienia i przespanej nocki, oby tak dalej
Kruszka grunt, że nie było tak źle z tym samodzielnym zasypianiem, na pewno w mig pojmie i oby zaczął Ci spać jak moja Marta. Dzisiaj nocka to już totalna rewelacja, mała spała od 18:30 do 8:00 z przerwą na cycka o 6:20 :-) Tylko w dzień są ostatnio często problemy, jeden dzień bez jęknięcia się położy i śpi nawet 2 h, a innego ciągle ryk i nie śpi w dzień wcale. Tak było praktycznie cały tydzień, tylko w sobotę mała się zdrzemnęła
Agitatka trzymam kciuki za szczepienie i żeby to nie było AZS. Moja Marta miała takie objawy, a okazało się, że to reakcja spóźniona mocno na antybiotyk, który dostała w szpitalu. U nas było jakby wielkie odparzenie, na dodatek we wszystkich możliwych fałdach, pod paszkami, na karczku, za uszkami, ciemieniucha mega i straszne policzki. Jak dermatolog dała doustnie nystatynę, dodatkowo w kremach to na drugi dzień była super poprawa i już nam to nie wróciło
Agitatka
Fanka BB :)
Byliśmy z Kubusiem u lekarza, ma alergie, no może to za duże słowo, uczulenie najprawdopodobniej na jabłka, bo je jem najczęściej no i na pewno na dżem brzoskwiniowy.Dziś go wysypało na potęgę!! Dostał sporo leków i wszystkie doustne, bo maści sterydowe nie są dla niego odpowiednie, na tak małą powierzchnię skóry, za dużo by się wchłonęło do krwiobiegu, wiadomo, że takie dzieciątko ma bardzo cienką skórę. Także te wszystkie kolki, bóle brzucha, przelewanie i ulewanie, też może być od tego Mam nadzieję, że leki pomogą i będzie tylko lepiej
reklama
Agitatka
Fanka BB :)
też się zdziwiłam, ale mówił, że teraz właśnie coraz więcej dzieci jest uczulonych na jabłka. Przeanalizowaliśmy moją dietę i w sumie tylko one się powtarzają praktycznie codziennie. Nabiał to raczej nie jest, bo mało go jem. Jeszcze w tym tygodniu nie miałam przyjemności go spożywać. także zobaczymy czy eliminacja pomoże