reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

CLO/duphaston/luteina/bromergon i inne farmakologiczne wspomagacze staranek...

Po ilu cyklach z CLO zaszlas w ciaze??


  • Wszystkich głosujących
    28
  • Ankieta zamknięta .
Agusiek ja tak jak Błonka pisze, w 5 miesiącu dałam najpierw samą marchewkę. Potem samo jabłko, potem mieszane i tak co parę dni coś. Na początek i tak dajesz jakieś 4-5 łyżeczek. I to było w kwietniu, więc pediatra nam kazała dawać słoiczki, bo to w sklepach to same nowalijki, niewiadomo czym pryskane. Jakoś po miesiącu zaczęłam przygodę z glutenem, mniej więcej też w tym czasie dałam pierwszą kaszkę mleczno-ryżową
Aneczek jak ja byłam na L4 to ani razu nie dostałam zasiłku, dopóki nie zadzwoniłam do zus się upomnieć :angry: Takie czasy, że nawet o swoje musisz się upominać :angry:
 
reklama
Kruszka oj to zdrówka dla was. Marta broi, z dnia na dzień coraz więcej kroczków samodzielnych stawia, dalej dość dobrze śpi. A co u was? Jak Franio i jego postępy? Metodę na usypianie zastosowałaś?
Błonka hehe :-)
 
witam kobietki po dłuższej nieobecności

U nas jako tako, Kubuś ostatnie dni ma dość nieciekawe, sporo płacze, widać, że brzuszek go boli, męczy go zgaga. Byliśmy już w związku z tym u lekarza, dostał leki i czekamy na poprawę. Wczoraj na przykład w dzień nie przespał ciągiem nawet godziny, za każdym razem płakał, jak go odkładałam do łóżeczka. Miał też trądzik niemowlęcy, ale teraz wygląda mi to na zupełnie coś innego...policzki ma szorstkie, czerwone z jakimiś niedoskonałościami i w sumie nie są to krostki, trudno opisać :no:
I już tydzień minął, jak mój M wrócił do UK, ale jeszcze 11 dni i przyleci na święta, a wtedy chrzciny, Boże Narodzenie i po nowym roku wracamy już na stare śmieci.
Pół roku minęło i w sumie nie wiem kiedy, z jednej strony chce już wracać, bo co u siebie, to u siebie. Ale z drugiej,,przyzwyczaiłam się, że jestem u rodziców, mam pomoc nie zastąpioną, przypomniały mi się stare czasy, dobrze jest u mamy :tak:

Pozdrawiam, dużo zdrówka dla wszystkich mam przyszłych i już obecnych oraz dla maluszków
 
Ja naszczescie takich przebojów z ZUS nie mialam.... I bez problemu dostałam zasiłek i mam nadzieje, że nic nie wymyślą... Ja nie mam leżącego zwolnienia wiec tez spoko:)
Wczoraj byłam na zakupach... Ale chyba nie mam nawet połowy tego co potrzebuje... Po łóżeczko jedziemy w sobotę:)
Za kilka dni 8 miesiąc!! Uff... Jestem coraz słabsza:/
 
Agitatka właśnie się brałam za odp. Tak mój Franio Ma AZS, ciężki AZS niestety. Objawy takie jak u Twojego synka :( Jest uchulony na mleko,kilka orzechów i kazeine. A Ty karmisz piersią? Pediatra może Ci zalecic rezygnację z piersi na rzecz mm. Ja nie karmiłam piersią wogole, odciagslam co miałam Ale to się szybko skończyło. Ale gdybym karmiła sama odstswilabym cały nabiał i nadal podawała pierś.Jeśli Kubuś byłby uczulony na mleko to w mieszkaniach ono i tak się znajduje,tylko mniej lub bardziej rozbite.Dlatego i tak przeważnie dzieciom nie pomaga.Frankowi nie pomógł nawet nutramigen.Jest naprawdę ciężko,aż strach czy drugie dziecko nie byłoby uczulone.
Trzymam kciuki by to nie było to,a jeśli niestety tak się zdarzy,by był to lekki przebieg.
Teraz jak o tym czytam to widzę że było kilka objawów: przelewanie w brzuszku,kolka.Nam mówiono,że jak skończy 6 mies to będzie lepiej a jest gorzej... Teraz ciągle słyszę,ze do 2 latek z tego wyrosnie i uczepilam się tej nadziei.

Aniu trochę wprowadzałam metodę i całkiem dobrze szło. Nie poszłam na całość,bo mieliśmy wyjechać na weekend.Jednak Franek się pochorowaly,a od 2 dni chyba zeby atakują,bo nie chce jeść,wypluwa monio i dziś była ciężka noc.Zastanawiam się jak długo mam czekać na te zebiska,bo chciałam Go nauczyć zasypiania zanim pojedziemy na święta.
 
reklama
Kruszka dziękuję, tak karmię go tylko piersią. Najśmieszniejsze jest to, że ja praktycznie nabiału nie jem, raz w tygodniu góra dwa i nie w jakiś wielkich ilościach. Jakoś mi niedobrze, po nabiale ostatnimi czasy. On poza tymi plackami czerwonymi na policzkach ma też szyje w jakiś plamkach. Wczoraj nawet był pogodny, spał cały dzień, noce za każdym razem mam bez zastrzeżeń, kupki też robi książkowe. U nas nikt nie ma nawet uczulenia...Mam nadzieję, że dziś uda dostać mi się do pediatry, a jak mąż przyleci odwiedzimy jakiegoś alergologa...Mam jednak nadzieję, że to nie alergia
 
Do góry