Agusiek ja tak jak Błonka pisze, w 5 miesiącu dałam najpierw samą marchewkę. Potem samo jabłko, potem mieszane i tak co parę dni coś. Na początek i tak dajesz jakieś 4-5 łyżeczek. I to było w kwietniu, więc pediatra nam kazała dawać słoiczki, bo to w sklepach to same nowalijki, niewiadomo czym pryskane. Jakoś po miesiącu zaczęłam przygodę z glutenem, mniej więcej też w tym czasie dałam pierwszą kaszkę mleczno-ryżową
Aneczek jak ja byłam na L4 to ani razu nie dostałam zasiłku, dopóki nie zadzwoniłam do zus się upomnieć Takie czasy, że nawet o swoje musisz się upominać
Aneczek jak ja byłam na L4 to ani razu nie dostałam zasiłku, dopóki nie zadzwoniłam do zus się upomnieć Takie czasy, że nawet o swoje musisz się upominać