reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

CLO/duphaston/luteina/bromergon i inne farmakologiczne wspomagacze staranek...

Po ilu cyklach z CLO zaszlas w ciaze??


  • Wszystkich głosujących
    28
  • Ankieta zamknięta .
dzięki agusiek za zarys sytuacji. U nas to jeszcze pewnie dojdą cuda niewidy, bo kredyt w Polsce, zarobki z zagranicy. Pośredników nie będzie, bo staramy się szukać ofert od osób prywatnych. Ale długa droga przed nami :tak:

mavika ja mam podobnie jak fioletowa z tym przerywaniem przez mego malca, a tak na marginesie pogadamy jak będziesz mamą takiego 3-4 latka :tak: Bo z boku można różnie sobie dopowiedzieć, a rzeczywistość jest często całkiem inna
 
Ostatnia edycja:
reklama
Cześć dziewczyny! ja tak z doskoku! ostatnio prosiłam Was o pomoc w interpretacji wyników badania nasienia - okazało się,że wynik był błędem laboratoryjnym! Teraz robiliśmy wyniki komputerowe u mojej ginekolog i wyniki są bez zastrzeżeń :-D ale mi ulżyło!

Pamiętam,że któraś z dziewczyn pytała co u mnie - bardzo dobrze, pracuję - stąd mało czasu na BB :) co do kolejnej stymulacji ciężko powiedzieć ... same wydatki wyskakują i niestety na stymulacje brakuje :(
 
Ostatnia edycja:
hehe mavika
nie żebym ci wbijała szpileczkę, ale moja kumpela [matka dwójki dzieci] kiedyś mi wyznała, że najlepszą specjalistką od wychowywania dzieci była, jak jeszcze dzieci nie miała ;-) i powiem ci że coś w tym jest - człowiek zakłada [u mnie było bez tv, ekologiczne drewniane zabawki] a rzeczywistość jest kompletnie inna
wiadomo że konsekwencja i stanowczość, ale dziecka nie wytresujesz, a jak wytresujesz to tylko gorzej dla niego i całej rodziny ;-)
mój ma swój "charakterek" i wiesz, ja przy wychowaniu nie chcę go "złamać" - bo to by się dało, jakiś reżim czy coś, ale po co? nie stosujemy wychowania bezstresowego, stawiamy mu granice, ale nie zawsze się udaje szybko wyegzekwować to co nam się podoba

on miał tak na wszystko swój plan od urodzenia
przykład - moja mama go bujała, ja psioczyłam, że mi dziecko nauczy, że potem będę siedmiolatka bujać bo inaczej nie uśnie, Artur sam się zbuntował - miał 8 miesięcy! mama do bujania, a ten nagle wyprężony i napięty, przerywa bujanie a on normalnie rozluźniony i był koniec z bujaniem
ja to wychowanie to widzę jako docieranie się całej rodziny, bo nie tylko my dorośli mamy swoje zdanie i swoje charaktery, nastroje - dzieci od samego początku pokazują jakie mają charaktery [polecam książkę tracy hogg "język niemowląt" - niektóre jej rady to tresura moim zdaniem, ale fajnie tam opisała różne charaktery noworodków i jak sobie porównujemy z koleżankami, to nam się sprawdza]

powodzenia z zusem i współczuję przejść
 
Fioletowa, chyba każda tak ma że ma wizję jakiegoś wychowania dziecka a później weryfikuję ją życie. Może uda się nam uniknąć jednych błędów wychowania a popełnimy inne, myślę że najgorszy jest brak wychowania, brak czasu dla dziecka.
 
Witajcie :)

Ach zgadzam sie z Fioletową, najwięcej ma sie do powiedzenia jak sie nie ma dzieci :) I ja zakładałam co to nie będzie jak się Frań urodzi, i co? Chociazby powiedziałam, że nie będę brała niemowlaka do łóżka - a Frań śpi z nami już od ok miesiąca :-) Nawet nie chcę mysleć na ile ustępstw jeszcze pójdę. Np wczoraj poszlam do kościoła usłyszałam od męża, że rozpieszczam małego, bo caly czas nosze Go na rękach i jak wychodze to On nie może Frania uspokić bez noszenia. A tez tak miało nie być. Juz nic nigdy nie powiem.

Patu$ka powoli poczekaj jeszcze trochę &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&

Emenems super domek, gratulacje :-) I my sie ostatnio rozglądamy za działką, bo znów powrócił temat domku, ale chyba nasze konto tego nie widzi w najbliższej przyszłości.

Mój Frań ma sie trochę lepiej ze skórką, ale ile kremów i maści na nim stosowaliśmy to mi sie nawet pisac nie chce...

Ważne że robi sie piekna sloneczna pogoda i zmykam jutro do koleżanki na spacer z naszymi bąblami:-D
 
Hejka
My po kontroli u dermatologa. Pupcia rewelacyjnie, już prawie wygojona i to po dwóch prawie dniach. Wystarczył puder w płynie robiony w aptece. Pod paszkami i na karczku już się nie łuszczy, więc mam smarować tym pudrem. Jeszcze kilka dni doustnie nystatyna i latopic i powinno wszystko minąć. Kruszka może u was jest to samo? Moja dermatolog mówiła, że to bardzo podobne do AZS, ale to nie to i na razie wygląda na to, że jej kuracja działa (tfu tfu)
 
Wiem wiem dziewczyny że pewnie nie będzie tak łatwo. Ale w niektórych kwestiach nie złamię się na pewno. Wiem jak one na mnie działają jak patrzę z boku. I wiem też, że dziecko da się nauczyć bo i takich znajomych mam. Mam nadzieję że Andrzejek nie będzie rozkapryszony bo ani ja ani Arek tacy nie byliśmy...
 
kwiatuszek to fajnie, szkoda psiaka żeby się w schronisku marnował :-D

ech ja to się bardzo nie wściekam na tego mojego, bo... kiedyś była u nas moja koleżanka [kiedyś pracowałyśmy razem] teraz rzadko się widujemy, no i młody siedział coś robił, nagle podszedł do mnie, podniósł hardo głowę i mówi "idę na dwór"
nie - czy mogę, czy pójdziemy, po prostu oznajmił podszedł do drzwi na taras i otworzył
Monika w śmiech i mówi "ale Olka wiesz, że to twój charakter?"
i moja mama mówi że on jest taki jak ja byłam, no cóż charakter każdy ma jaki ma, staram się jakoś go ułożyć, ale wiem że w szkole będę mieć z nim problemy, bo jest niepokorny

ale... mam co chciałam, całą ciążę powtarzałam że moje dziecko będzie łobuzem, bo takiego anemicznego dziecka co w kącie siedzi to nie chcę ;-)

mavika - ja też kiedyś np patrzyłam w kolejce w sklepie jak się jakiś bachor drze i mnie szlak trafiał, ale potem poczytałam porad "super niani" itp. i się okazało, że najlepsze co rodzice mogą zrobić to wziąć dzieciaka pod pachę i wynieść ze sklepu, no ale jak się nie da to trzeba ignorować wrzaski i tłumaczyć i nie ulegać
my z Arturem mamy wypracowaną technikę - jednej rzeczy tj. idziemy do sklepu, przed wejściem przypominam mu że moze wybrac jedną rzecz [serek, słodycze itp.] i potem mu ze dwa razy przypominam, a jak przy kasie coś marudzi to się go pytam czy zamienia to co wcześniej wybrał... jakoś działa
 
reklama
Hejka Kobitki:)

Bylam dzisiaj na powtórce badan-morfologia i mocz...i wszystko wróciło do normy...bakterii w moczu nie ma, po lekkiej anemii też nie ma sladu, wiec leki witaminki pomogly:):)

No i bylam odebrac jeszcze wyniki estraiolu i też w porządku...Więc generalnie wszystkie wyniki skompletowane..poza tym najważniejszym....badaniem nasienia...Jutro będę dzwonić do Invimedu w Warszawie zeby ich pilnowac żey wysłali to poczta...moze już będą wyniki..
 
Do góry