mavika
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Lipiec 2012
- Postów
- 3 396
Kamii i jak? Rozkręca się?
Kruszka też obstawiam L4. Nie kłóćcie się tylko pogadajcie na spokojnie.
fioletowa, leż i odpoczywaj. Ja też miałam ćwiczyć, spacerować ale stwierdziłam że nie będę szaleć zwłaszcza na początku gdy muszę się praktycznie zmuszać do wstawania z łóżka czy krzesła.
Umówiłam się na kolejną wizytę. W poniedziałek o 18.00 znów idziemy podejrzeć naszą kruszynkę. Mam nadzieję, że ma się dobrze.
Mój brak apetytu popłaca. Waga sapdła do tej sprzed 3 tygodni. Nie wiem ile było zupełnie przed ciążą, ale myślę że mam jakieś 2 kg na plusie.
A dziś mój A. pojechał służbowo do Gdańska i wczoraj cały dzień spędziłam przy garach, bo upiekłam mu szarlotkę żeby miał coś dobrego na podróż, upiekłam kawał szynki na wędlinę, zrobiłam leczo żeby miał co zjeść jak wróci, oczywiście dwa obiady na wczoraj - dla mnie i dla niego, przerobiłam pół wora marchewki na soczek dla siebie i na koniec zrobiłam mu tosty na drogę. Padłam z bólem pleców ale nawet nie było czasu mi być niedobrze
Kruszka też obstawiam L4. Nie kłóćcie się tylko pogadajcie na spokojnie.
fioletowa, leż i odpoczywaj. Ja też miałam ćwiczyć, spacerować ale stwierdziłam że nie będę szaleć zwłaszcza na początku gdy muszę się praktycznie zmuszać do wstawania z łóżka czy krzesła.
Umówiłam się na kolejną wizytę. W poniedziałek o 18.00 znów idziemy podejrzeć naszą kruszynkę. Mam nadzieję, że ma się dobrze.
Mój brak apetytu popłaca. Waga sapdła do tej sprzed 3 tygodni. Nie wiem ile było zupełnie przed ciążą, ale myślę że mam jakieś 2 kg na plusie.
A dziś mój A. pojechał służbowo do Gdańska i wczoraj cały dzień spędziłam przy garach, bo upiekłam mu szarlotkę żeby miał coś dobrego na podróż, upiekłam kawał szynki na wędlinę, zrobiłam leczo żeby miał co zjeść jak wróci, oczywiście dwa obiady na wczoraj - dla mnie i dla niego, przerobiłam pół wora marchewki na soczek dla siebie i na koniec zrobiłam mu tosty na drogę. Padłam z bólem pleców ale nawet nie było czasu mi być niedobrze
Ostatnia edycja: