Hej dziewczęta, ale mi Was brakowało:-) Nie miałam neta od piatku wieczór, ani kablowki, coś przecieli u nas na osiedli i dopiero dziś ponaprawiali:-) Ale juz będe miała wiadomości ze świata. U mnie dzis zakończony 30 tc, super zmieniła mi sie cyferka z przodu, dokładnie jak z moim wiekem
Kath, witaj po powrocie. Skąd jesteś z Wawy?
Kruszka, Ty chyba też jesteś z Wawy, dobrze kojarzę?
Kruszka, cieszę się, że wyniki się poprawiły.
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
))) Ale batona to chyba do końca ciąży nie możesz, czy jeden gryz nie zaszkodzi?
Dokładnie to od 4 lat z Piaseczna :-) ale praca i pozostałe sprawy dalej w stolicy. I tak jak Kath pisała poznałysmy się na studiach. Był to m.in czas mojej pierwszej ciazy i pierwszej straty:-( Ale to juz za mną...
Bądź spokojna przed USG, wiem że ławto mi mówić, bo mam to za sobą. jak juz lezałam na kozetce to myślałam, ze sobie wszytskie palce w stawach powykręcam. A to jak później wyłam ze szczęścia to moje... Będe sie za Ciebie modlić
A ja się zmuszam do ćwiczeń. Liczyłam na to, że schudnę, ale po 4 miesiącach nie zrzuciłam ani grama, więc tym bardziej zapał mnie opuścił. Ale mam kartę BENEFIT SYSTEMS za którą płaci mój A. więc muszę się zmobilizować, choć sił brak...I ten ból brzucha...I słabe stawy...Aż strach myśleć jak ja dam radę przy niemowalku. Ale lepiej teraz niż później, bo młodsza się już nie robię...
Mavika ja chodziłam kazdej zimy na aerobik w nadzei, że coś schudnę. Czas kiedy na zewnatrz było ciepło spędzałam na jeździe na rowerze i bieganiu. Nie schudłam nawet grama, ale za to jaka miałam kondycję
![szok :szok: :szok:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/shocked.gif)
Kiedy po "zimowym" aerobiku ruszałam biegac do lasu z zadowoleniem stwerdzałam, ze to dla mnie żaden problem, bo utrzymałam kondycję.
Teraz brakuje mi ruchu, ale jak tylko dojdę do siebie po porodzie to na pewno rusze na jakieś zimowe zajęcia :-)
Kath ja tez sie bałam, że moje pęcholki bez zastrzyków nie będą pekać. Okazało się, że moje obawy sa bezzasadne:-)
Ostatnio jak szlam na badania to spotkałam moja ginkę, tą co pomogła mi zaciązyć. Pytałam jak moze wyglądać moja sprawa po porodzie, bo chcemy się starac o kolejne dziecko w niedługim czasie. Powiedziała, ze podejrzewa iz tylko z CLO będe mogła się sie starac, ale ponieważ ładmnie na niego reaguje to nie powinno byc problemu. No i żebym poczekała z ciązą tak do pół roku po porodzie, ze względu na karmienie piersią (jeśli oczywiście mi sie uda), bo to wazne dla dzieciaczka
Kath ogromne by pękly bez zastrzyku &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
A kiedy masz wizytę u gina, by wiedziec jak sie maja pęcholki?
Dziewczyny jak ja kocham konie
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
!!! Kiedys udało mi sie "posiedziec" w siodle, ale w moim rodzinnym mieście konie były tylko w sezonie letnim nad jeziorem, a jak wyjechałam na studia to nie było mnie stac by sie uczyć.. A jak juz mnie było stac i mialam trochę czasu to starałam sie o dziecko i nie chciałam czegos zaczynam i później rezygnować. Nawet mój mąż mnie trochę zachecał, bym poszła realizowac marzenia. I wiecie co pójdę, jak już urodze drugie dziecko ;-) Wtedy zajmę sie końmi
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)