a dziękuję, ja się czuję dobrze.. tzn wysypiam się, bo mała się budzi co 3h jakos odkad dostala porzadne jedzenie.. no i w sumie tylko butla, pielucha ewentualnie i ona zasypia... mąż mi bardzo duzo pomaga, dzis w nocy np on obslugiwal nasze dziecko odkad butla weszla w grę... i tak sie budze i czuwam jak oni grasuja w pokoju ale to i tak duzo daje ze moge byc w lozku zwlaszcza ze rana dalej boli po cesarce i nie umiem szybko wstac do Zosi jak dluzej poleze... mama przyjezdza i gotuje mi obiady i pomaga ogarnac balagan zycia codziennego, pranie prasowanie sprzatanie i takie *******y robimy razem na zmiane bo ja nie moge za duzo po tym cieciu robic...
gryzon zdjecia wrzucalam kilka stron wczesniej.. ale wrzuce jeszcze raz





gryzon zdjecia wrzucalam kilka stron wczesniej.. ale wrzuce jeszcze raz




