reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

CLO/duphaston/luteina/bromergon i inne farmakologiczne wspomagacze staranek...

Po ilu cyklach z CLO zaszlas w ciaze??


  • Wszystkich głosujących
    28
  • Ankieta zamknięta .
reklama
Hejka Dziewczyny:-)
Wiecie może czy inseminacja jest refundowana???
Hejka Asieńko z tego co kojarzę to tak jest refundowana, tak nam mówił nasz poprzedni lekarz, ale oczywiście trezba ją robić na początku roku , bo jest jakiś limit cosik takiego, czyżbyś sie przygotowywała do insemki:tak:powodzenia wiec zyzczę i trzymam kciuki.My za inseminację płaciliśmy w szpitalu 500zł, ale czytam że niektóre dziewczyny płaćą i po 1500 wiec my za to mieliśmy 3:tak:
Pozdrówka:-)
 
Hejka Asieńko z tego co kojarzę to tak jest refundowana, tak nam mówił nasz poprzedni lekarz, ale oczywiście trezba ją robić na początku roku , bo jest jakiś limit cosik takiego, czyżbyś sie przygotowywała do insemki:tak:powodzenia wiec zyzczę i trzymam kciuki.My za inseminację płaciliśmy w szpitalu 500zł, ale czytam że niektóre dziewczyny płaćą i po 1500 wiec my za to mieliśmy 3:tak:
Pozdrówka:-)

Hejka kochana:-):-):-)
nooo wydaje mi się ze jednak sie doczekam tej inseminacji:szok: mam czas do marca na naturalne zajście(jestem tylko na luteince) w co już nie wierze że się uda w ten sposób więc się już chce dowiedziec jak to wszystko wyglada no i wolałabym miec to refundowane bo czytałam ze za pierwszym razem lipa przynajmniej od 3 do 6 prób trzeba. Heh ciekawa jestem czy się załapie na kwiecien????:-(
Kochana napisz o co chodzi z ta akcją in-vitro do skutku? bo ty jesteś w tym programie, prawda?
buzka:-)
Aha i ze skierowaniem od lekarza byłas w szpitalu na inseminacji?
 
Ostatnia edycja:
Hejka kochana:-):-):-)
nooo wydaje mi się ze jednak sie doczekam tej inseminacji:szok: mam czas do marca na naturalne zajście(jestem tylko na luteince) w co już nie wierze że się uda w ten sposób więc się już chce dowiedziec jak to wszystko wyglada no i wolałabym miec to refundowane bo czytałam ze za pierwszym razem lipa przynajmniej od 3 do 6 prób trzeba. Heh ciekawa jestem czy się załapie na kwiecien????:-(
Kochana napisz o co chodzi z ta akcją in-vitro do skutku? bo ty jesteś w tym programie, prawda?
buzka:-)
Aha i ze skierowaniem od lekarza byłas w szpitalu na inseminacji?

No ja tez jestem bardzo ciekawa i bede wdzieczna za jakies naswietlenie sprawy:blink:

O co chodzi z tym programem:confused::confused::confused::confused:
 
Hejka Dziewczyny:-)
Wiecie może czy inseminacja jest refundowana???
hej asienka:) mi sie wydaję że jest refundowana ,przynajmniej na podkarpaciu bo z niego pochodzę ale wiem, że chyba trzeba było się polożyć na dzień lub dwa do szpitala bo w szpitalu ją chyba robili a ja robiłam w prywatnym gabinecie i płaciłam za samą inseminację 300 zł więc nawet nie tak dużo a oprócz tego w koszty wchodziły leki a to jakieś 900-1000zł ale to zależy od pacjentki jak jej jajniczki reagują, jak są oporne no to więcej leków co wiąże się z większą kasą. Chyba że normalnie jajeczkujesz i chodzi ci tylko o sam zabieg.Życze powodzenia;-)
 
hej asienka:) mi sie wydaję że jest refundowana ,przynajmniej na podkarpaciu bo z niego pochodzę ale wiem, że chyba trzeba było się polożyć na dzień lub dwa do szpitala bo w szpitalu ją chyba robili a ja robiłam w prywatnym gabinecie i płaciłam za samą inseminację 300 zł więc nawet nie tak dużo a oprócz tego w koszty wchodziły leki a to jakieś 900-1000zł ale to zależy od pacjentki jak jej jajniczki reagują, jak są oporne no to więcej leków co wiąże się z większą kasą. Chyba że normalnie jajeczkujesz i chodzi ci tylko o sam zabieg.Życze powodzenia;-)

Hejka Myśia:-)
Dzięki za odpowiedz:tak: to czyli jak dobrze zrozumiałam to za całośc zapłaciłaś jakieś 1300 zł, tak? Miałam problemy z jajeczkowaniem przed zabiegiem w pazdzierniku bo endomtrioza powróciła ale jak narazie jest dobrze. Na CLO bardzo dobrze reagowałam. tylko nie wiem już dlaczego to tak długo trwa, niby mam piękne owulacje pęcherzyki w porządku to dlaczego nie moge zaskoczyc????:-(
ehhh...
Jeszcze raz dzięki:-)
 
Hejka Myśia:-)
Dzięki za odpowiedz:tak: to czyli jak dobrze zrozumiałam to za całośc zapłaciłaś jakieś 1300 zł, tak? Miałam problemy z jajeczkowaniem przed zabiegiem w pazdzierniku bo endomtrioza powróciła ale jak narazie jest dobrze. Na CLO bardzo dobrze reagowałam. tylko nie wiem już dlaczego to tak długo trwa, niby mam piękne owulacje pęcherzyki w porządku to dlaczego nie moge zaskoczyc????:-(
ehhh...
Jeszcze raz dzięki:-)
no widzisz asienka:) czasem tak bywa że niby wszystko w porządku ,miesiące mijają i się nie udaję a czasem jest tak że mnóstwo przeszkód na drodze i jakimś cudem się zachodzi w ciąże . Tak ja zapłaciłam jakieś około1300zł z lekami i wizytami, wczoraj jeszcze pytałam mojego M dla pewności czy tyle nas to kosztowało żeby nie wprowadzić Cię w błąd. W każdym gabinecie mają inną cenę bo to też zależy od jakichś produktów które mają przygotować nasienie twojego M, tak mi mówił lekarz i te ceny zaczynają się od 300zł w górę. Warto spróbować . Czasem się też tak dzieje położne mi mówiły że kobiety próbują kilka razy ,nie udaje się i potem robią przerwe żeby odpocząć bo to jest lekki stres i pieniążki dosyć spore jak dla mnie i akurat wtedy się udaje;-)Trudno przewidziec pewne żeczy ,taka juz ludzka natura :-)Będę trzymać kciuki za Was:tak::tak::tak:

dziewczynki powiedzcie mi jak to jest bo ja mam teraz dni z owulką i czasem sie zdarza że ten śluz jest rozciągliwy i przezroczysty a czasem rozciągliwy ale taki białawy może lekko żółtawy, czy wy też tak macie?? A może coś jest nie tak w momencie kiedy ten śluz nie jest przezroczysty:wściekła/y::wściekła/y:
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
dziewczynki powiedzcie mi jak to jest bo ja mam teraz dni z owulką i czasem sie zdarza że ten śluz jest rozciągliwy i przezroczysty a czasem rozciągliwy ale taki białawy może lekko żółtawy, czy wy też tak macie?? A może coś jest nie tak w momencie kiedy ten śluz nie jest przezroczysty:wściekła/y::wściekła/y:
Kochana tez tak mam ale czy cos jest nie tak to niewiem:zawstydzona/y:
 
reklama
dzięki kochana, zastanawiałam się właśnie czy tylko ja tak mam. No trudno ja M dzisiaj zaciągam do łóżka (myślę że nie będzie protestował hehe):-) i do roboty, tym razem postaramy się działać co dziennie przez 3 dni, może w końcu się uda!!!!!!!!!!:wściekła/y:
 
Do góry