CLO/duphaston/luteina/bromergon i inne farmakologiczne wspomagacze staranek...

[suzi1]

suzi bierzesz clo od 3 dc?? ja mam brać od 5-9

oki dziewczyny uciekam, bo cieknie mi z nosa i chyba bierze mnie przeziebienie

Tak ja mam brac 3-7dc po 1 tabl.

bo jak się bardzo chce to nie wychodzi a jak się nie myśli to sie przytrafia w najmniej spodziewanym momencie

Wiem włąsnie ,tylko ciezko jest mi wyluzowac...

Wtedy nie staralismy sie tak na serio!Poprostu sie nie zabezpieczlismy i tyle.
Miałam nerwy ze sie nie udaje ,az w koncu stwierdziłąm ze mam to w d...
No i sie udało
Dodam, ze przytulanki były tylko raz-tym wieksze było moje zdziwienie

suzi1 a jak to było z tobą, przepraszam że Cie pytam. Kiedy sie udało i zaszłaś w ciąże ,??

Ponad rok temu

Mysiu a Wy ile sie staracie????

Powiedzcie mi myslała ktoras z Was o inseminacji itp????

 

[Myśa]

Ponad rok temu

wiem że bardzo ciężko jest wyluzować i nie myśleć , wiem coś o tym bo też to przerabiam, uciekam teraz do książek, ciągam mojego M na spacery i starmy zaprzątać głowe sobie czymś innym, zobaczymy czy się uda. Teraz się rozchorowałam ale nioe odpuszczamy i będziemy działać. Ale pocieszjące jest u ciebie że jednak zaszłas w ciąze więc nie jest zle, mi tak lekarz powiedział jak zaszłam w ciąze a potem poroniłam ,że to jest dobry znak bo się udało a teraz trzeba działać aż do skutku

 

[suzi1]

wiem że bardzo ciężko jest wyluzować i nie myśleć , wiem coś o tym bo też to przerabiam, uciekam teraz do książek, ciągam mojego M na spacery i starmy zaprzątać głowe sobie czymś innym, zobaczymy czy się uda. Teraz się rozchorowałam ale nioe odpuszczamy i będziemy działać. Ale pocieszjące jest u ciebie że jednak zaszłas w ciąze więc nie jest zle, mi tak lekarz powiedział jak zaszłam w ciąze a potem poroniłam ,że to jest dobry znak bo się udało a teraz trzeba działać aż do skutku

Tez sie tym kochana własnie pocieszam

Tylko z drugiej strony nie chce tyle czekac,bo wiem ze sa kobity ktore maja jedną zidzie i nie mogą wiecej zajsc:-szok:
U mnie tez doszło do poronienia wiec nadal jestesmy sami:-(

 

[Myśa]

Mysiu a Wy ile sie staracie????

Powiedzcie mi myslała ktoras z Was o inseminacji itp????

suzi1 w listopadzie minał rok jak się staramy i jestem po trzech inseminacjach z czego jedna się udała ale poroniłam szybko a potem odpuściłam bo wyjechaliśmy za granice. To była masakra, bieganie do gina co dziennie albo co drugi dzien na podglądnięcie pęcherzyków i na badanie krwi, potem juz nie dawałam rady i powiedziałam dosyć.

 

[suzi1]

O rany:---(
Bardzo mi przykro!!!
A powiedz mi kochana co u was lekarze stwierdzili???

bo ja np. nie zawsze mam owulke.Czyli raz jest raz nie
A moj M do tego ma słabą morfologie plemniczków:-(

 

[Myśa]

O rany:---(
Bardzo mi przykro!!!
A powiedz mi kochana co u was lekarze stwierdzili???

bo ja np. nie zawsze mam owulke.Czyli raz jest raz nie
A moj M do tego ma słabą morfologie plemniczków:-(

mi ginek powiedział że nie jajeczkuje dlatego te inseminacje miałam a wyobraz sobie że 4 miesiące pózniej zaszłam w ciąże bez leków ale niestety była to pozamaciczna. Czyli jednak jajeczkuje ,czasem nie wiem czy wierzyć tym lekarzom.Ale chyba mam tak jak ty że nie każdy cykl jest z owulacją dlatego tak nam trudno jest trafić :-(

 

[asienka:)]

Powiedzcie mi myslała ktoras z Was o inseminacji itp????

No jeżeli nie zajde w ciąże do marca to lekarz powiedział mi ze inseminacja mnie czeka a jak i to się nie powiedzie to mam powoli szykowac się do in-vitro:-(
ehhh ten okres mnie wykończy....
Pozdrawiam Was Dziewczyny

 

[Myśa]

No jeżeli nie zajde w ciąże do marca to lekarz powiedział mi ze inseminacja mnie czeka a jak i to się nie powiedzie to mam powoli szykowac się do in-vitro:-(
ehhh ten okres mnie wykończy....
Pozdrawiam Was Dziewczyny

asienka a długo się staracie??

 

[suzi1]

mi ginek powiedział że nie jajeczkuje dlatego te inseminacje miałam a wyobraz sobie że 4 miesiące pózniej zaszłam w ciąże bez leków ale niestety była to pozamaciczna. Czyli jednak jajeczkuje ,czasem nie wiem czy wierzyć tym lekarzom.Ale chyba mam tak jak ty że nie każdy cykl jest z owulacją dlatego tak nam trudno jest trafić :-(

No własnie ja tez tak mysle ,bo skoro za kazdym razem była by ow.to moze było by inaczej!!!
Ja włąsnie po to mam CLO,zeby owulka była zawsze
A ten encorton podobno ma tez pomóc
Jak bede w domku to wysle wam odpowiedzie pewnej pani dr.Bo chciałam zobaczyc co inny zupełnie"obcy"lekarz na to powie

 

[Myśa]

No własnie ja tez tak mysle ,bo skoro za kazdym razem była by ow.to moze było by inaczej!!!
Ja włąsnie po to mam CLO,zeby owulka była zawsze
A ten encorton podobno ma tez pomóc
Jak bede w domku to wysle wam odpowiedzie pewnej pani dr.Bo chciałam zobaczyc co inny zupełnie"obcy"lekarz na to powie

o fajnie to chętnie poczytam . Ja też mam nadzieję ze to CLO nam pomoże i to jajeczkowanie będzie częściej