reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

CLO/duphaston/luteina/bromergon i inne farmakologiczne wspomagacze staranek...

Po ilu cyklach z CLO zaszlas w ciaze??


  • Wszystkich głosujących
    28
  • Ankieta zamknięta .
Myśa ja szanuje ze kazdy ma inne zdanie na ten temat i jesli ktos jest przeciwny to jego sprawa a jesli dla kogos to nie jest nic strasznego to niech sie podejmie takiego wyzwania ,każdy z nas ma inne zdanie na temat życia i kazdej kwesti . moja lokatorka nawrzeszczala na mnie ze jestem stuknieta bo zabije wlasne dzieci. Dla mnie invitro nie jest czymś strasznym dlatego że jesli ludzie faktycznie nie moga miec dzieci a to jedyny sposob to czemu nie podjac takiej decyzji?? wiem mozn aadoptowac ale np w naszym przypadku jest to nie mozliwe przez najblizsze 7lat ,i nie kazdy jest gtowy na adopcje ja nie mam nic przeciwko i bardzo bym chciala dać jakiemuś dziecku miłośc ale mój mąż nie chce słyszeć o adopcji bo si epoprostu boi. Ja uwazam ze nie jest to zabijanie dzieci podczas ivf bo jesli kobieta porania dziecko to nie powie ci ksiadz ze to bylo dziecko tylko embrion tak?? ale juz przy ivf to od poczatku sa dzieci ?? i tak jest wszystko w rekach boga czy sie uda czy nie ale przeciez nawet jesli ci si eprzyjma tylko 2zarodki z 5 to co powiesz ze te3zabilas?? no nie bo poprostu nie bylo im dane życie nie jest tak ze ivf daje 100%szansy bo nie od nas zalezy czy sie uda czy nie. tak jak kobieta jest w ciazy z blizniakami jeden pecherzyk sie wchlonie to nie powiedza lekarze ze umarło ci jedno dziecko tylko jest to pęcherzyk ktory sie wchlonął ,to dlaczego przy ivf odrazu uważa sie ze sa to dzieci?? a jesli naturalnie sie cos dzije z fasoleczka to wtedy nikt nie potrafi powiedziec ze to dziecko ! nie chodzi mi o rodzicow ktorzy stracili takie dziecko tylko lekarzy ksieży?? chodze do kościoła staram sie żyć zgodnie z przykazaniami ale nie zgodze sie ze invitro jest czyms strasznym bo dzięki temu jest na świecie 2miliony ludzi!!! gdyby nie ivf nie było by Ich wcale!!! wiec chyba lepiej zeby byli i żyli sobie i uszczęśliwiali innych niż żeby ich nie było wcale. Wiem że nie kazdy sie ze mna zgodzi ale ja szanuje ze kazdy ma inne zdanie napisalam co ja o tym mysle
i wiem ze jesli nie bedzie mozliwe zebysmy mieli naturalnie dzieciaczki to si ezdecydujemy na taka forme posiadania szczescia
 
reklama
Witajcie :) Mam do sprzedania 3 opakowania Femifertil , suplement wspomagajacy naturalna plodnosc kobiet , wysylka z UK. W jednym opakowaniu brakuje 5 tabletek, termin waznosci 04.2013., kupione zostaly ok. 2 miesiecy temu. Zaczelam brac tabletki ale zostalam skierowana na HSG a moj polski lekarz kazal mi brac dalej Luteine a ze nie mozna mieszac Femifertilu z hormonami wiec postanowilam odstawic na ten jeden cykl. I stal sie cud, w cyklu w ktorym mialam badanie HSg zaszlam w ciaze, jestem w 6 tygodniu ciazy
usmiech.gif

Tabletki kosztowaly 134 zl, sprzedam za 20 funtow z wysylka lub 100zl.
inf na priv
 
witam

najpierw Błonka super betka to ja już głośno GRATULUJĘ I spokojnej ciaży życzę :tak:

Mysa ogólnie jak kochałaś sie w niedziele to plemniki dobre są w stanie przeżyć 72 h giganty 5 dni :tak: no i komórka jajowa jest zdolna do zapłodnienia 24 h od owulacji :tak:

Ikasia ja Ci powiem z wlasnego doświadczenia a mam je spore... to ja już lekarzom nie ufam tzn ufam swojej pani ginekolog... przeszłam przez 6 lekarzy (przynajmniej jeden się przydał bo zdiagnozował u mnie LUF) pozostali to porażka. Poczynając od lekarza, który chciał mnie leczyć antykoncepcją (podobno specjalista od niepłodności:-D - gdzie wczesniej brałam anty i nic nie pomogło na uregulowanie cyklia miałam je wtedy 80 dniowe) kończąć na lekarzu, który 23 grudnia oświadczył mi, ze nigdy nie zajdę w naturalną ciążę a moje jajniki są w tak dramatycznym stanie, ze trzeba je usunąc:cool: już byłam zapisana na zabieg i wtedy koleżanka z pracy polecila mi moją panią doktor. Każdy lekarz oprócz niej odmawiał mi leczenia ponieważ ja mam LUF a M mial tylko 2% żywych plemników. Moja lekarka dala nam czas, nadzieję i pozytywne nastawienie. Miesiąc od jej wizyty (dostałam wtedy clo w innych dniach i dawce do tego monitoring + luteinę opiero po owu) i udało się w pierwszym cyklu... a ini wysylali nas do kliniki niepłodności bo widzieli jak bardzo zależy nam na dziecku...
teraz też sie staram, ale nie mam już takiego nastawienia jak kiedyś na dziecko no bo już mam synka... więc podchodzę do tematu będzie to będzie. Także głowa do góry :) a próbowaliście Salfazin??

Maja a u Ciebie wsio ok tak?? zbijacie czymś tą prolaktynę?? ja bym dała sobie jednak jeszcze czas... psychicznie sie odblokujcie, nie myślcie o badaniach, lataniach po lekarzach itd

Błonka widzisz Ty 9 grudnia na wizytę a ja testować będę :tak: ale mysle, ze nic z tego i jakos mnie to nie doluje bo ten cykl jest tak inny od tego ciążowego mojego :)

Kruszka to pewnie owu na dniach :tak:
 
witam

najpierw Błonka super betka to ja już głośno GRATULUJĘ I spokojnej ciaży życzę :tak:

Mysa ogólnie jak kochałaś sie w niedziele to plemniki dobre są w stanie przeżyć 72 h giganty 5 dni :tak: no i komórka jajowa jest zdolna do zapłodnienia 24 h od owulacji :tak:

Ikasia ja Ci powiem z wlasnego doświadczenia a mam je spore... to ja już lekarzom nie ufam tzn ufam swojej pani ginekolog... przeszłam przez 6 lekarzy (przynajmniej jeden się przydał bo zdiagnozował u mnie LUF) pozostali to porażka. Poczynając od lekarza, który chciał mnie leczyć antykoncepcją (podobno specjalista od niepłodności:-D - gdzie wczesniej brałam anty i nic nie pomogło na uregulowanie cyklia miałam je wtedy 80 dniowe) kończąć na lekarzu, który 23 grudnia oświadczył mi, ze nigdy nie zajdę w naturalną ciążę a moje jajniki są w tak dramatycznym stanie, ze trzeba je usunąc:cool: już byłam zapisana na zabieg i wtedy koleżanka z pracy polecila mi moją panią doktor. Każdy lekarz oprócz niej odmawiał mi leczenia ponieważ ja mam LUF a M mial tylko 2% żywych plemników. Moja lekarka dala nam czas, nadzieję i pozytywne nastawienie. Miesiąc od jej wizyty (dostałam wtedy clo w innych dniach i dawce do tego monitoring + luteinę opiero po owu) i udało się w pierwszym cyklu... a ini wysylali nas do kliniki niepłodności bo widzieli jak bardzo zależy nam na dziecku...
teraz też sie staram, ale nie mam już takiego nastawienia jak kiedyś na dziecko no bo już mam synka... więc podchodzę do tematu będzie to będzie. Także głowa do góry :) a próbowaliście Salfazin??

Maja a u Ciebie wsio ok tak?? zbijacie czymś tą prolaktynę?? ja bym dała sobie jednak jeszcze czas... psychicznie sie odblokujcie, nie myślcie o badaniach, lataniach po lekarzach itd

Błonka widzisz Ty 9 grudnia na wizytę a ja testować będę :tak: ale mysle, ze nic z tego i jakos mnie to nie doluje bo ten cykl jest tak inny od tego ciążowego mojego :)

Kruszka to pewnie owu na dniach :tak:

pysiu no wizyta prawie za tydzien ale bardzo sie denerwuje czy jest wsio ok.. niby beta rosnie ale beta moze rosnac a moze i tak byc cos zle... myslalam kiedys ze jak juz zajde to bedzie z gorki tym czasem codziennie nowe mysli i nowe stresy...
za testowanko trzymam kciuki... :) wszystkim Wam sie tu uda :D mowie Wam :) bedzie dobrze!!!!:tak:
 
Blonka znam to skądś ja sobie wmawiałam, ze mam ciążę pozamaciczną a to przez moją mamę bo ona miała podejrzenie i truła mi tyłek... jechałam do gina jak na ścięcie a obiecałam sobie, ze bety robić ie bede... no i pierwsze pytanie moje to czy jest w dobrym miejscu usłyszalam, ze tak, czy jest zarodek nie i serduszka nie było. Tydzien pozniej był misiu i serduszko jak je usłyszałam wyłam jak głupia:tak:
 
Blonka znam to skądś ja sobie wmawiałam, ze mam ciążę pozamaciczną a to przez moją mamę bo ona miała podejrzenie i truła mi tyłek... jechałam do gina jak na ścięcie a obiecałam sobie, ze bety robić ie bede... no i pierwsze pytanie moje to czy jest w dobrym miejscu usłyszalam, ze tak, czy jest zarodek nie i serduszka nie było. Tydzien pozniej był misiu i serduszko jak je usłyszałam wyłam jak głupia:tak:

ja na pierwszej wizycie zobaczylam tylk opecherzyk... i w sumie czulam sie jakby to nie dotyczylo mnie.. bylam w szoku, ale mysle ze jak uslysze serce to mnie to rozbroi i uwierze w to wszystko...
chcialabym zeby tak jak u ciebie z moim bomblem bylo ok... mi w sumie nie przyszla do glowy pozamaciczna ciaza tylk oze bedzie sie zle rozwijalo albo pusty pecherzyk....
 
Blonka będziesz się martwiła całą ciążę zobaczysz:) potem badania prenatalne, każda wizyta ... w dzisiejszych czasach nie ma bezpiecznego tygodnia ciaży niestety :-(ale ciesz się tym stanem bo jak juz bedziesz miala maluszka przy sobie bedzie Ci brakowalo wszystkiego :tak:
 
Kochana Salfazinu nie będziemy narazie stosować, bo ten PRONATAL POR BABY ma to co salfazin tylko w wiekszej dawce,..podobno ma najwiecej tego wszystkiego na rynku...patrzylam na sklady i sie zgadza, wiec zobaczymy...
Jutro ja wyjezdzam do Krakowa do firmy, zostaję sobie na weekend...a mężulek jutro idzie na badanie nasienia...tym razem do innego laboratorium, i moze przywieźć nasienie, wiec mniej stresu...wyniki w ten sam bedzie...wiec bardzo się cieszę i proszę o kciukasy zeby bylo dobrze:):)
 
Maja dzięki, no ja własnie mam mieszane uczucia, nie wiem do końca jak się mam ustosunkować w tej sprawie. Mysle ostatnio o tym, czy nie było by to rozwiązaniem naszych problemów.
Pajka chodziło mi o to że owu była w sobote a my pyknęliśmy się w niedziele, czy plemniki mogły dopaść komórke??
Błonka to normalne że się denerwujesz, tyle czekaliście aż trudno uwierzyć ale zobaczysz że wszystko będzie dobrze i byle do następnej wizyty, w sumie tydzień i będziesz spokojniejsza bo chyba 9tego masz usg, prawda?
Ikasia trzymamy mocno &&&&&&&&&&&&
 
reklama
Błonka będzie wszytsko dobrze , napewno nie martw się tak bo szkodzisz maluszkowi!!!&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
Pajka o podwyzszonej prl dowiedzielismy sie dopiero na ostatniej wizycie w klinice niepł ale byłam tam sama bo emek nie ma urlopu juz ,endokrynolog kazala najpierw zrobic rezonans glowy zeby sprawdzic jak duzy jest ten gruczolak i dopiero wtedy dostaniemy leki badz operacja jesli bedzie wiekszy niz 1cm . 27grudnia mezulek leci na rezonans , ma zrobic dodatkowe badania ktore mialy byc do iui jak bysmy sie zdecydowali no i ma wizytke u urologa zeby sprawdzic czy wsio oki i powiem ci ze jak bedziemy wiedzieli że wsio oki to < moze > damy sobie faktycznie spokoj na jakis czas ale powiem ci ze ciezko nam jest wrzucić na luz jakos nie umiemy o tym niestety myslec ale z drugiej strony ciesze sie ze porobilismy badania bo chociaz wiemy ze ta prl jest wysoka i mozemy ja leczyc teraz a nie czekac az urosnie nie wiadomo jak . u mnie wsio oki ,naszczescie:) wlasnie zaluje z nie bylo emka ze mna w pl jak robilam hsg bo akurat mialm plodne dni zaraz po badaniu i tez lekarz mowil zeby sie szybko przytulac bo czesto sie tak wlasnie udaje:p ale kiedys wszystkim nam sie tutaj uda zzafasolkowac :) najwazniejsze teraz dla nas zbic prl i zeby bylo wsio dobrze z mezulkiem :)
uciekam lulkac dobrej i owocnej nocki dziewczynki:*
p.s. wychodzić z za krzaków i pisać kochane !!! a nie taka cisza grobowa tutaj nastała
Myśa ja tez wlasnie mysle ze to bylo by dobre rozwiazanie na naszego stresiorka i żeby mój emek wkoncu sie uśmiechnął że sie udało :) a myśle kochana ze mogło sie udac jak owulka byla w sob a przytulanka w niedziele:)&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
Ikasiu mega &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
 
Ostatnia edycja:
Do góry