U mnie druga ciąża i druga z heparyną, ja mam przepisywany Neoparin. Badania genetyczne na własna rękę- mutacja w genie PAI i MTHFR, antykoagulant toczniowy dodatni, więc i z powodu mutacji i z powodu obecności antykoagulantu muszę przyjmować heparynę, a cały czas walczę o to, aby była wypisywana na ryczałt lub całkowitą refundację. Moja ginekolog wypisuje na 100%, a lekarz pierwszego kontaktu mówi, ze musi mieć od ginekologa zaświadczenie z jednostką chorobową, na co u ginekologa słyszę, ze nie na na to jednostki chorobowej, ale bez heparyny bym poroniła, albo sama z powodu zakrzepu i zatoru płucnego mogłabym umrzeć. Wiec co jeszcze trzeba, żeby mieć wypisywaną heparynę z refundacją? Nie wiem. Innych lekarzy pewnie...