reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

ciuszki, wozeczki i inne cuda dla naszych pociech

ja jakoś nigdy nie wierzyłam chodzikom i tym podobnym wynalazkom także napewno kupować nie będę...myśle że jak maluch zacznie raczkować to bardziej będzie zainteresowany otoczeniem a nie siedzeniem w zabawce ale to moje odczucie;-)

No więc właśnie - jak widzę jak Florka szaleje w nosidełku, jak ją wszystko dookoła interesuje i jak usiluje spełznąć z leżaczka i maty, żeby więcej zobaczyć, to chyba sobie wszelkie zabawki stacjonarne już daruję, bo i tak długo nie posłużą:tak: Ja na razie zdecydowałam się na jakąś "wyczesaną" zabawkę Fisher Price'a - ja wiem, ze Młoda jeszcze nie czai, że to Mikołaj i prezenty, ale ja od dzieciństwa nienawidziłam prezentów praktycznych, a w czasach jedynego słusznego ustroju, byla to często jedyna opcja, więc krzesełko jej kupię ot tak, a pod choinką musi byc zabawka - choćby dla mojego dobrego samopoczucia:-)
 
reklama
Ja poszukuje taką jakby wańke- wstańke z Little Tickles. Wyglądę troche jak kręgiel z oczami i dwoma kółeczkami. Popchięta kołysze się, chichra i gra. Bratanica męża miała to i uwielbiała, ja teraz szukam i nie moge znaleźć.
 
surv ja kupie małemu prezent praktyczny bo wiem że od wszystkich cioc, babć itd dostanie zabawke albo ubranka:-D
Haszi ja mam coś podobnego z Fisher price ale do tego sa takie krążki do nakładania a kupiłam w smyku:tak:
post ja chodzika tez nie kupie, uważam ze dziecko ma sie samo nauczyc chodzić a nie podtrzymywane przez chodzik;-)
 
Chodzikom stanowcze NIE!!
Ja karmie w leżaczku ( jeśli te nasze nędzne próby karmieniem można nazwać:-( ), a jak mała będzie siedzieć to przesiądziemy sie w krzesełko. Ja też kupie praktyczne bo reszta rodziny pokupuje zabawki...
 
hustawka juz do nas dotarla:tak: Macius zaniemowil jak go do niej wsadzilam,ale chyba generalnie sie spodobalo.Mi sie natomiast bardzo podoba,bo wg mnie jest to przyjemne z pozytecznym-przynajmniej mam teraz gdzie karmic malego,bo niestety lezaczka nie mamy,a dla Macka bedzie radocha z hustania ,jak juz sie oswoi.
Co do chodzikow to ja tez mowie NIE
 
Ja też tym razem chodzika stanowczo nie będę używać. Bartek dostał w prezencie no i jakos tak zaczęlismy go tam wkładać jak miał jakieś 9-10 m-cy...... :-(Niestety to była tylko moja wygoda bo mały nic sobie nie zrobił i nie musiałam cały czas za nim biegać kiedy raczkował ale do dziś walczymy z krzywymi kolankami i stopami płasko-koslawymi. Niestety jest to w dużej mierze "zasługa" tego cholernego chodzika> To plus masa młodego zrobiły swoje :baffled:
Teraz ostrożniej podchodzę do tego typu wynalazków.

Dziewczyny a co myślicie o takim nosidle?
http://allegro.pl/item473474358_carrycot_infant_2w1_chusta_nosidelko_gwar_vat.html
 
Ostatnia edycja:
.... ale ja od dzieciństwa nienawidziłam prezentów praktycznych, a w czasach jedynego słusznego ustroju, byla to często jedyna opcja, więc krzesełko jej kupię ot tak, a pod choinką musi byc zabawka - choćby dla mojego dobrego samopoczucia:-)
Święta racja :happy: Ja mam takie same odczucia , więc albo kupię tego skoczka albo jakąś fajną zabawkę interaktywną z Fisher Price'a . Trochę mnie ciągnie do tego skoczka a z drugiej strony wiem że za zdrowe to to nie jest. No zobaczymy ...
A macie jakieś inne propozycje zabawek oprócz bańki-wstańki?
 
Ja poszukuje taką jakby wańke- wstańke z Little Tickles. Wyglądę troche jak kręgiel z oczami i dwoma kółeczkami. Popchięta kołysze się, chichra i gra. Bratanica męża miała to i uwielbiała, ja teraz szukam i nie moge znaleźć.

OOO... to byłoby super!
Haszi, jak gdzieś znajdziesz- daj znać :tak:
..jakoś żaden prezent praktyczny nie przychodzi mi do głowy:-D
 
Mamabartka - dla mnie takie nosidła to totalna porażka, mam podobne Bebelulu Lulu - koszmar, dziecko ciężko tam włożyć, wygląda to bardziej jak torba na dziecko...ale to moje osobiste zdanie:-)
 
reklama
a ja dzisaj kupiłam małemu tenisówki w H&M:-Dno i bluze , była fajna promocja to skorzystałam:-D
mamabartka nosidełko wygląda jak torba jak dla mnie to chyba dziecku nie bedzie wygodnie ale nie uzywałam wiec nie wiem:happy2:
ja nadal stawiam na praktyczne prezenty także pod choinka na bank bedzie krzesełko do karmienia, a od reszty rodzinki zabawki:-D
z fajnych zabawek to szczeniaczek uczniaczek ale nasze dzieci chyba za małe:happy:
ja myslałam jeszcze o takiej kierownicy na wózek spacerówke ale to bardziej dla chłopców:-D
 
Do góry