survivor26
Mamy lipcowe'08
Z zabawek myślałam o sorterach/ wiezach do układania kółek jedno na drugim, czy czymś podobnym: niby do tego trzeba chociaż siedzieć umieć, ale myślę, że już wczesną wiosną nasze dzieciaki opanują tę umiejętność;-); ewentualnie coś do walenia, stukania, grania etc. ale to by trzeba praktycznie w sklepie obadać, żeby bardzo uciążliwe nie było. W przyszłym tygodniu planuję wybrać się z Florą do Smyka i zrobić im jesień średniowiecza pokazując dziecku zabawki i obserwując jej reakcję