Surv, co do półroczniaka, to nie musisz się zbytnio wysilać - takie dzieciaki wszystko pchają do buźki i ślinią, więc jakaś kolorowa grzechotka, a'la pluszak z jakimiś wypustkami, wstążeczkami, gryzaczki.
Co do dziecka dwuletniego, to przydałoby się Pabla, żebyś znała upodobania, bo tu już można nietrafić. Może mała ma jakich ulubionych bohaterów, to wtedy maskotka, figurka, szlafrok, itd. itp. Jest tego mnóstwo
Olga nie wie jeszcze co to butelka, ale pozna się z nią na pewno juz za nie cały miesiąc
Co do dziecka dwuletniego, to przydałoby się Pabla, żebyś znała upodobania, bo tu już można nietrafić. Może mała ma jakich ulubionych bohaterów, to wtedy maskotka, figurka, szlafrok, itd. itp. Jest tego mnóstwo
Olga nie wie jeszcze co to butelka, ale pozna się z nią na pewno juz za nie cały miesiąc