reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciężarówki z nerwicą

Hey dziewczyny!
Widzę nowe forumowiczki, a już myślałam że nas tu coraz mniej.
Jestem tu od dawna i obserwuje temat...
Dziewczyny mam pytanie, czy macie problemy z tarczyca? Ja regularnie się badam i wszystko do tej pory było OK, a na ostatnim usg gostek mi wyskakuje z jakimś początkiem hasimoto!! Myślałam ze zejdę na zawał! Dostałam skierowanie na p.ciała ATPO i wynik jakiś kosmiczny mam 205IU/ml!! Jestem załamana! Dzisiaj mam konsultacje z endo po południu, ale już cała chodzę oczywiście. Dodam że od 2 miesięcy zmagam się z bólem nóg którego nie jestem w stanie zdiagnozować... RTG kręgosłupa, usg żył, neurolog, przy okazji wyszła ta cholerna tarczyca... tabletki na stawy, krążenie (po których myślałam ze mi rozerwie nogi) nic nie pomaga... mam już oczywiście teorie że to jakaś straszna choroba która mnie zabije a lekarze nic nie znajdują , zwłaszcza teraz gdy wizyty są ciagle odwoływane...przez to wszystko moja nerwica ma pożywkę jak ta lala i jestem nad jakaś życiowa przepaścią...takie mam wrażenie. 😢

Problemu z tarczycą nie mam, przynajmniej jak na razie, ale kiedy przeczytałam, że martwisz się opcją poważnej choroby, przypomniało mi się, co się że mną działo rok temu. Źle się czułam, byłam wiecznie zmęczona, nie miałam energii, po wizycie u neurologa okazało się, że z odruchami jest coś nie tak i miałam objawy jak przy stwardnieniu rozsianym. Oczywiście nakręcałam się jeszcze bardziej. Okazało się, że fizycznie wszystko było ok i teraz wiem, że te wszystkie objawy wskazujące na poważną chorobę były spowodowane nerwami. Nie mówię, że wszystko to, co masz jest spowodowane nerwicą, ale na pewno ona ma duży wpływ. Zadzwoń może nawet do swojego lekarza POZ i z nim pogadaj
 
reklama
Ha! Moja pierwsza myśl to właśnie stwardnienie rozsiane! Moja neurolog się śmiała ze mnie, POZ zalecił wizytę u psychiatry...
powiem Wam ze czuje się jak idiotka poprostu! Mam wrażenie ze wszyscy myślą do okoła że ja sobie zmyślam ten ból.../a ja od dwóch miesięcy nie mam normalnego dnia... od rana to samo. Wczoraj miałam ciężki dzień i dzisiaj od rana nogi mnie rwą poprostu... wiem że dużo tez robi tutaj nerwica ok ale jestem osoba rozsądna która zawsze sprawdza wszystko do okoła i jeśli nic nie zostaje to wtedy OK nerwica! Niech będzie! Z tym że dotychczas moja nerwica to były lęki, a teraz co? Ciągły ból? Nie zniosę tego bo tak nie da się funkcjonować kompletnie!
Plany ciąży to już wogole w tym komencie marzenie!! I to raczej te z serii nie do zrealizowania!!
😖😢😭
 
Hey dziewczyny!
Widzę nowe forumowiczki, a już myślałam że nas tu coraz mniej.
Jestem tu od dawna i obserwuje temat...
Dziewczyny mam pytanie, czy macie problemy z tarczyca? Ja regularnie się badam i wszystko do tej pory było OK, a na ostatnim usg gostek mi wyskakuje z jakimś początkiem hasimoto!! Myślałam ze zejdę na zawał! Dostałam skierowanie na p.ciała ATPO i wynik jakiś kosmiczny mam 205IU/ml!! Jestem załamana! Dzisiaj mam konsultacje z endo po południu, ale już cała chodzę oczywiście. Dodam że od 2 miesięcy zmagam się z bólem nóg którego nie jestem w stanie zdiagnozować... RTG kręgosłupa, usg żył, neurolog, przy okazji wyszła ta cholerna tarczyca... tabletki na stawy, krążenie (po których myślałam ze mi rozerwie nogi) nic nie pomaga... mam już oczywiście teorie że to jakaś straszna choroba która mnie zabije a lekarze nic nie znajdują , zwłaszcza teraz gdy wizyty są ciagle odwoływane...przez to wszystko moja nerwica ma pożywkę jak ta lala i jestem nad jakaś życiowa przepaścią...takie mam wrażenie. [emoji22]
Jak masz same przeciwciała, to możesz zawalczyć dietą, jak już niedoczynność to trzeba włączyć hormony.
 
Ha! Moja pierwsza myśl to właśnie stwardnienie rozsiane! Moja neurolog się śmiała ze mnie, POZ zalecił wizytę u psychiatry...
powiem Wam ze czuje się jak idiotka poprostu! Mam wrażenie ze wszyscy myślą do okoła że ja sobie zmyślam ten ból.../a ja od dwóch miesięcy nie mam normalnego dnia... od rana to samo. Wczoraj miałam ciężki dzień i dzisiaj od rana nogi mnie rwą poprostu... wiem że dużo tez robi tutaj nerwica ok ale jestem osoba rozsądna która zawsze sprawdza wszystko do okoła i jeśli nic nie zostaje to wtedy OK nerwica! Niech będzie! Z tym że dotychczas moja nerwica to były lęki, a teraz co? Ciągły ból? Nie zniosę tego bo tak nie da się funkcjonować kompletnie!
Plany ciąży to już wogole w tym komencie marzenie!! I to raczej te z serii nie do zrealizowania!!
😖😢😭


Tak mi się teraz przypomniało, że moja mama miała problem z takim bólem, była już u wszystkim lekarzy, nic nie pomagało, wstrzyknęli jej coś w żyły, ale było gorzej, miała nawet operację, a ten rwący ból nóg nadal trwał. Wcześniej też badali kręgosłup, żyły, stawy, ale nic to nie dało. W końcu trafiła na lekarkę, która zdiagnozowała u niej reumatoidalne zapalenie stawów. Po włączonym leczeniu znów może normalnie funkcjonować.
 
Ha! Moja pierwsza myśl to właśnie stwardnienie rozsiane! Moja neurolog się śmiała ze mnie, POZ zalecił wizytę u psychiatry...
powiem Wam ze czuje się jak idiotka poprostu! Mam wrażenie ze wszyscy myślą do okoła że ja sobie zmyślam ten ból.../a ja od dwóch miesięcy nie mam normalnego dnia... od rana to samo. Wczoraj miałam ciężki dzień i dzisiaj od rana nogi mnie rwą poprostu... wiem że dużo tez robi tutaj nerwica ok ale jestem osoba rozsądna która zawsze sprawdza wszystko do okoła i jeśli nic nie zostaje to wtedy OK nerwica! Niech będzie! Z tym że dotychczas moja nerwica to były lęki, a teraz co? Ciągły ból? Nie zniosę tego bo tak nie da się funkcjonować kompletnie!
Plany ciąży to już wogole w tym komencie marzenie!! I to raczej te z serii nie do zrealizowania!!
😖😢😭
Też mam taki sam problem bol i rwanie nóg najbardziej łydek ciągle mnie nogi bolą czuje się jak stara babcia sama myślę że to stwardnienie rozsiane. Lekarz rodzinny rozkłada ręce no bo magnez bardzo dobry sod i potas też:(
 
Też mam taki sam problem bol i rwanie nóg najbardziej łydek ciągle mnie nogi bolą czuje się jak stara babcia sama myślę że to stwardnienie rozsiane. Lekarz rodzinny rozkłada ręce no bo magnez bardzo dobry sod i potas też:(


Dziewczyny, spróbujcie znaleźć dobrego reumatologa, niech to sprawdzi.
 
Hej, musze sie wyżalic. Pisałam kiedyś tu na forum.
Obecnie 9 tc.
Mam wrażenie że objawy nerwicy mi się lekko nasiliły.
Czuję od kilku dni scisniete gardło i żołądek. Biorę cały czas Asertin. Chciałam odstawić Ale mi nie wysZło. Ehh czy ze mną coś nie tak ? [emoji22]
Wszystko z Tobą okej. To po prostu nerwica bierze górę.. niestety sama się z nią zmagam jestem w 18tc i na razie nie udało mi się jej opanować.. leki pozwolił Ci brak ginekolog?
 
reklama
Do góry