reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciężarówki z nerwicą

Hydroxyzinum - jakie są Wasze doświadczenia? Mam zacząć dziś połową tabletki na noc, czy taka dawka w ogóle coś da?
 
reklama
Tak szczerze dziewczyny to chyba nie ma nic gorszego od tych lęków. To co nam się w głowach tworzy to jest nie do wiary. I nie da się nad tym zapanować. Ja mam chwile rozsądku i wtedy jestem świadoma że ten koszmar jest tylko w mojej głowie i żyje z nim od sierpnia i jakoś nie umarłam a dzidziuś zdrowo rośnie. W szpitalu tym bardziej nie umrę. Angis ty też nie umrzesz. Potem się pozbieramy i będziemy się pukac w głowę co to się w ogóle z nami działo. Ale jak przychodzi lęk i źle samopoczucie to znowu mam wrażenie że nie dotrzymam. Taki oto burdel człowiek ma pod kopułą
Ja juz normalnie mam dosc naczytalam sie o tych smierciach w trakcie porodu lub po zatorach i innych. Poprostu wariuje wydaje mi sie ze mnie to spotka. Nie moge ogarnac tego leku i slow mojego lekarza ze zdarzaja sie takie przypadki na calym swiecie. I wtedy mysle ze moge to byc wlasnie ja;( jak mowie to do bliskich to pukaja sie w glowe i mowia ze tylko ja mam takie mysli...a mnie sie w kolko wydaje ze mam racje..
 
A jaka masz dawkę?
10mg. I już wiem, że pół tabsa to żart jakiś :p

@Angis dlatego z jakiegoś powodu wierzę, że cesarka jest bezpieczniejsza. Mniejsze ryzyko, że lekarz oleje rodzącą pacjentkę i gdy w końcu zaingeruje będzie już za późno - dziecko niedotlenione, owinięte pępowiną, martwe, w 'najlepszym' przypadku niepełnosprawne.
 
10mg. I już wiem, że pół tabsa to żart jakiś :p

@Angis dlatego z jakiegoś powodu wierzę, że cesarka jest bezpieczniejsza. Mniejsze ryzyko, że lekarz oleje rodzącą pacjentkę i gdy w końcu zaingeruje będzie już za późno - dziecko niedotlenione, owinięte pępowiną, martwe, w 'najlepszym' przypadku niepełnosprawne.
Mi to minumum 25 mg dawało jakis rezultat a najlepiej 25x2 ale wtedy byłam senna
 
10mg. I już wiem, że pół tabsa to żart jakiś :p

@Angis dlatego z jakiegoś powodu wierzę, że cesarka jest bezpieczniejsza. Mniejsze ryzyko, że lekarz oleje rodzącą pacjentkę i gdy w końcu zaingeruje będzie już za późno - dziecko niedotlenione, owinięte pępowiną, martwe, w 'najlepszym' przypadku niepełnosprawne.
Ja brałam doraźnie hydro 25mg, taką mi moja psychiatra przepisała. Ale max 1 na raz brałam, więcej nigdy. Na mnie działała, wyciszała i pomagała usnąć. Ale 5mg to w sumie nic, nie dziwie się że nawet nie poczułaś ;) w sumie ja jak miałam 1 raz łyknać to też mi pół kazała tabletki żeby sprawdzić jak zadziała. Każdy jest inny :)
 
reklama
Ja juz normalnie mam dosc naczytalam sie o tych smierciach w trakcie porodu lub po zatorach i innych. Poprostu wariuje wydaje mi sie ze mnie to spotka. Nie moge ogarnac tego leku i slow mojego lekarza ze zdarzaja sie takie przypadki na calym swiecie. I wtedy mysle ze moge to byc wlasnie ja;( jak mowie to do bliskich to pukaja sie w glowe i mowia ze tylko ja mam takie mysli...a mnie sie w kolko wydaje ze mam racje..
Najgorsze co możesz zrobić to studiować internet! Potem dopiero się głupieje i wpada w panikę. Ja miałam wczoraj dzień z głowy, bolała mnie rana po cc, poczytałam neta i najgorsze rzeczy sobie nawkręcałam. Ryk że to powikłania i umre itp cały dzień ehh. Myślałam że ze mną lepiej już, a tu coś zaboli i też mi odbija nadal.
Angis trzymaj się! Będzie wszystko dobrze, nie bój się!!
 
Do góry