reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciężarówki z nerwicą

Ja brałam doraźnie hydro 25mg, taką mi moja psychiatra przepisała. Ale max 1 na raz brałam, więcej nigdy. Na mnie działała, wyciszała i pomagała usnąć. Ale 5mg to w sumie nic, nie dziwie się że nawet nie poczułaś ;) w sumie ja jak miałam 1 raz łyknać to też mi pół kazała tabletki żeby sprawdzić jak zadziała. Każdy jest inny :)
Będę brać codziennie o 5mg więcej, może koło 20 się zatrzyma ;p Kurczę, coś musi zadziałać, już nie pamiętam kiedy spałam w nocy, w dzień tylko kilkuminutowe drzemki, jestem tak rozdrażniona, że rozmawiać się ze mną nie da :/
 
reklama
Będę brać codziennie o 5mg więcej, może koło 20 się zatrzyma ;p Kurczę, coś musi zadziałać, już nie pamiętam kiedy spałam w nocy, w dzień tylko kilkuminutowe drzemki, jestem tak rozdrażniona, że rozmawiać się ze mną nie da :/
A jak Ci się udało przetrwać pierwsze 3 mce bez jakichkolwiek leków? Dla mnie to chyba najbardziej stresujący czas :/
 
A jak Ci się udało przetrwać pierwsze 3 mce bez jakichkolwiek leków? Dla mnie to chyba najbardziej stresujący czas :/
Wtedy jeszcze się nie bałam, żadnych dolegliwości, wszystkie badania ok, wszystko runęło dopiero ok. 20tc. Cukrzyca, problemy z szyjką, oddalająca się szansa na cc... Gdyby nie częste wizyty u gina i widok harcującego robaczka walczącego z głowicą usg byłoby ze mną jeszcze gorzej chyba :p
 
A jak Ci się udało przetrwać pierwsze 3 mce bez jakichkolwiek leków? Dla mnie to chyba najbardziej stresujący czas :/
Ja do końca 14tc dałam radę bez leków. Ale powiem szczerze, że odliczałam dni tak źle się czułam. A moja psychiatra powiedziała, że jak chce żeby "książkowo" było to mam czekać do końca 1 trymestru, ale ona pozwala wcześniej brać leki. I niejedną taka pacjentkę miała co od początku ciąży brała leki a z dzidzią ok. Nie martw się, w razie czego nie będziesz bez wyjścia. Ja w 1 trymestrze pare razy wzięłam hydro. Lepsze to niż panika, płacz i brak snu.
 
Wtedy jeszcze się nie bałam, żadnych dolegliwości, wszystkie badania ok, wszystko runęło dopiero ok. 20tc. Cukrzyca, problemy z szyjką, oddalająca się szansa na cc... Gdyby nie częste wizyty u gina i widok harcującego robaczka walczącego z głowicą usg byłoby ze mną jeszcze gorzej chyba :p
A brałaś kiedykolwiek jakieś leki na stałe?
 
Ja do końca 14tc dałam radę bez leków. Ale powiem szczerze, że odliczałam dni tak źle się czułam. A moja psychiatra powiedziała, że jak chce żeby "książkowo" było to mam czekać do końca 1 trymestru, ale ona pozwala wcześniej brać leki. I niejedną taka pacjentkę miała co od początku ciąży brała leki a z dzidzią ok. Nie martw się, w razie czego nie będziesz bez wyjścia. Ja w 1 trymestrze pare razy wzięłam hydro. Lepsze to niż panika, płacz i brak snu.
Ja na razie jestem na asentrze 50 mg i nie wiem być może odstawię jak usłyszę serce u dziecka, ale przez to ze te poprzednia ciąże straciłam i dość mocno to przeżyłam oczywiście to chyba teraz bez leku bym po ścianach chodziła :/ moja psychiatra zmobilizowała mnie bym właśnie zmieniła lek z elicea na asentre i generalnie mówi żebym nie odstawiala ale jeszcze się waham
 
Ja juz normalnie mam dosc naczytalam sie o tych smierciach w trakcie porodu lub po zatorach i innych. Poprostu wariuje wydaje mi sie ze mnie to spotka. Nie moge ogarnac tego leku i slow mojego lekarza ze zdarzaja sie takie przypadki na calym swiecie. I wtedy mysle ze moge to byc wlasnie ja;( jak mowie to do bliskich to pukaja sie w glowe i mowia ze tylko ja mam takie mysli...a mnie sie w kolko wydaje ze mam racje..

właśnie...wydaje ci sie... To wszystko to Twoja głowa

Ja na razie jestem na asentrze 50 mg i nie wiem być może odstawię jak usłyszę serce u dziecka, ale przez to ze te poprzednia ciąże straciłam i dość mocno to przeżyłam oczywiście to chyba teraz bez leku bym po ścianach chodziła :/ moja psychiatra zmobilizowała mnie bym właśnie zmieniła lek z elicea na asentre i generalnie mówi żebym nie odstawiala ale jeszcze się waham

ja bym nie odstawiała....
 
Wiecie dziewczyny mnie zawsze wizja ciąży napawała niepokojem ale szczególnie o siebie: czy nic mi się nie stanie, czy przeżyje ale również o dziecko: czy będzie zdrowe, czy go pępowina nie przydusi itp. Zastanawiam się czy w ogóle tematu nie odpuścić. Lek (w sensie elicee) odstawiłam 3 razy, niestety musiałam wrócić. Biorąc ja prowadziłam zupełnie normalne życie, bez żadnych leków, nieprzespanych nocy, braku apetytu itp. Do 1 ciąży odstawiłam, oczywiście po poronieniu musiałam wrócić, zdecydowałam się dlatego na asentre. Wizja posiadania dziecka mnie nie przeraża, ale ciąża i owszem, tyle tu dla mnie niewiadomych. Tez skłaniam się do decyzji by nie odstawiać, kurcze właściwie wszystkie leki w ciąży sa zakazane, a jednak sa sytuacje ze kobiety musza brac. Wiem ze idealnie byłoby nie brac, ale zobaczcie również kobiety z padaczka biorą leki które potencjalnie są niebezpieczne dla dziecka, a jednak się na nie decydują. Chyba lepiej dla dziecka jak jestem spokojna, całkiem niezle spie, odżywiam się jak trzeba...mam trochę mętlik ale chyba jednak zostanę z ta dawka, może spróbuje wejść na 25 mg
 
reklama
Oleńka tylko czy te tabletki nie działają trochę jak placebo? Ja tak miałam w zeszłej ciąży
 
Do góry