reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciężarówki z nerwicą

Angis jak u Ciebie? Może już jesteś po porodzie? Trzymam mocno kciuki, pamiętaj że po tych 9 miesiącach (dla nas raczej okropnych) poród to pestka, ostatnia prosta! Ściskam!
Hej!
Cos Ty kulam sie wciaz nie ma tak prosto malemu swietnie sie spedza czas w brzuchu u mnie i ani raczy go opuscic.
Zeschizowana jestem okropnie czuje sie jak w innym swiecie widze tylko porodowke siebie siedzaca na pilce albo cesarke na stole... Koszmar jakis! I leki czy przezyje czy nic sie nie stanie zlego to jest najwiekszy lek!:(
 
reklama
Dziękuję za miłe słówka o Hani ;) to aniołek jak śpi. A że spać za bardzo nie lubi, to jest aniołkiem z różkami, bo daje popalić ;)
5,5 tygodnia, a w sumie zaraz 5 tygodni i w końcu będziesz miała swojego bobasa w ramionach. I możesz być z siebie dumna, nikt tak na prawdę nie wie ile musiałaś wycierpieć! Tak jak i my wszystkie tutaj chociaż mam wrażenie, że u Ciebie było/jest jeszcze ciężej :(
Myślę że wizyta chwilę wcześniej przed cc w szpitalu Ci pomoże. Oswoisz się trochę z miejscem i sytuacją. Łatwo mi mówić, bo jestem po, ale to na prawdę nic strasznego. 30 minut i po wszystkim. A ból jest potem do zniesienia, ja wołałam o proszki przeciwbólowe i dawałam radę.
3maj się tak dzielnie jak dotychczas :)

Tak u mnie jest mega ciężko.... żaden nawrót nie przebiegał jak ten w ciąży, nigdy nie miałam problemu z wyjściem z domu itd.... ALe teraz to już dojadę do końca chociaż zaczęło mi się dłużyć i boję się jak cholera
 
Słuchajcie dziewczyny a wy macie wsparcie w swoich mężach/partnerach/rodzinie? Ja to nie bardzo lubię mówić o swoich lękach i często staram się dusić to w sobie...
 
Słuchajcie dziewczyny a wy macie wsparcie w swoich mężach/partnerach/rodzinie? Ja to nie bardzo lubię mówić o swoich lękach i często staram się dusić to w sobie...
Mąż wie, bo patrzy na moją histerię, wie, że nic nie poradzi, więc tylko przytula i mówi, że wizyta u psychiatry niedługo, że mam wytrzymać. Poza nim to wszyscy zgodnie - weź się w garść, z nudów wymyślasz problemy itd.
 
Hej!
Cos Ty kulam sie wciaz nie ma tak prosto malemu swietnie sie spedza czas w brzuchu u mnie i ani raczy go opuscic.
Zeschizowana jestem okropnie czuje sie jak w innym swiecie widze tylko porodowke siebie siedzaca na pilce albo cesarke na stole... Koszmar jakis! I leki czy przezyje czy nic sie nie stanie zlego to jest najwiekszy lek!:(
Angis ja miałam naturalny i CC i CC to dla mnie pestka na drugi dzień ku bez leków przeciwbólowych od razu wstałam spoko tak rodzic to ja mogę jedynie przy wstawaniu jak już długo leżałam to trochę ciągłości przez dwa styg ale do zniesienia k tylko przy wstawaniu za to naturalny to rzeźnia i dramat sorry z abeldy mały jest mega absorbujący eldwo piszę
 
Mąż wie, bo patrzy na moją histerię, wie, że nic nie poradzi, więc tylko przytula i mówi, że wizyta u psychiatry niedługo, że mam wytrzymać. Poza nim to wszyscy zgodnie - weź się w garść, z nudów wymyślasz problemy itd.
Moja mama zawsze tak mówi zajmij sie czymś to Ci będzie lepiej :/
 
Angis ja miałam naturalny i CC i CC to dla mnie pestka na drugi dzień ku bez leków przeciwbólowych od razu wstałam spoko tak rodzic to ja mogę jedynie przy wstawaniu jak już długo leżałam to trochę ciągłości przez dwa styg ale do zniesienia k tylko przy wstawaniu za to naturalny to rzeźnia i dramat sorry z abeldy mały jest mega absorbujący eldwo piszę

Wiesz co zalezy pewnie od sytuacji i postrzegania. Ja mam ogromna traume zwiazana z cc znieczulenie, lezenie na stole, bol po... Zreszta ja sie boje okropnie jednego i drugiego. Tez inaczej jak sie ma juz dziecko. Ja juz mam za soba jedno ciecie a dziecka brak... Kiedys marzylam ze bede miec dwoje niestety chyba moje plany sie nie spelnia bo kazda kolejna cc to ryzyko pierwsza jest najbezpieczniejsza... Teraz to mam takie mysli ze juz nigdy chyba nie bede miec dziecka po obecnym ta ciaza byla bardzo ciezka do tego boje sie ze nie przezyje porodu. Placze non stop odliczam. Wszyscy mowia ze bedzie dobrze a ja nie wierze w to wciaz wydaje mi sie ze to moje ostatnie dni doslownie;( nie wiem ile siedzi w tym leku a ile ze nieraz czlowiek moze cos przeczuwac?? :(
 
Wiesz co zalezy pewnie od sytuacji i postrzegania. Ja mam ogromna traume zwiazana z cc znieczulenie, lezenie na stole, bol po... Zreszta ja sie boje okropnie jednego i drugiego. Tez inaczej jak sie ma juz dziecko. Ja juz mam za soba jedno ciecie a dziecka brak... Kiedys marzylam ze bede miec dwoje niestety chyba moje plany sie nie spelnia bo kazda kolejna cc to ryzyko pierwsza jest najbezpieczniejsza... Teraz to mam takie mysli ze juz nigdy chyba nie bede miec dziecka po obecnym ta ciaza byla bardzo ciezka do tego boje sie ze nie przezyje porodu. Placze non stop odliczam. Wszyscy mowia ze bedzie dobrze a ja nie wierze w to wciaz wydaje mi sie ze to moje ostatnie dni doslownie;( nie wiem ile siedzi w tym leku a ile ze nieraz czlowiek moze cos przeczuwac?? :(
Mogę spytać co się stało za pierwszym razem? :(
 
reklama
Do góry