Witajcie. Jestem nowa tu. Jestem w drugiej ciąży i póki co nerwicę opanowuję. Pytanie czy są tu jakieś dziewczyny które mająjedynie problem z wysokim ciśnieniem u lekarza. W domu mam ksiązkowe. Tak sie nakrecam przed wizytami ze skacze ono do 150/90. Jak to opanowac....
reklama
Hej Kochana, też jestem w drugiej ciąży. Miałam identyczny problem ale z pulsem. Mierzyłam go 100 razy dziennie i czasami sięgał do 125. Kiedy przestałam to robić i myśleć o ciśnieniu i pulsie nagle się wszystko unormowało. Myślę, że u Ciebie też może to być wynik stresu. A co mówi lekarz?
Kasiuniaxv
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Marzec 2018
- Postów
- 193
Miałam dokładnie tak samo. Nic z tym się nie udalo zrobić aż do końca wizyt u ginekologa. W szpitalu, w którym byłam 9 dni zawsze idealneChodzd do tego samego lekarza co w 1 cuąży. Mam mierzyc cisnienie w domu i w domu mam ok. Wie że ja nie jestem jedynym przypadkiem...hahaha. Cięzko mi te skoki opanowywac przed wizytami. Melisa tez nie pomaga
Kasiuniaxv
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Marzec 2018
- Postów
- 193
Miałam dokładnie tak samo. Bałam się jak nie wiem, a jak już się zaczęło to strachy sobue poszłyJa szpitala bałam się panicznie uwierz mi, jak chodziłam na ktg pod koniec właśnie do szpitala cała się pocilam z nerwów.. Poród miałam wywolywany po odejściu wód, a noc przed nim spędziłam szpitalu i co? naprawdę nie było źle! A pobytu w szpitalu bałam się panicznie cała ciąże!!! Jak dowiedziałam się na drugi dzień, że za chwilę zabiorą mnie na porodowke to się poryczełam (zwyczajny strach przed nieznanym) ale jak już się tam znalazłam i podlaczyli kroplowe byłam mega spokojna, pol porodu, który trwał. Łącznie 3h przesiedzialam w necie haha. I oddziwo pomimo ogromnego lęku przed szpitalem badaniami i mierzeniem ciśnienia, które ZAWSZE skakalo u lekarzy, tam na porodówce i później podczas pobytu było książkowe! Także nie martw się, jak czytałam podobne wpisy wcześniej to nie wierzyłam że ja będę mogła zachować spokój, nie wpaść w panikę itd. A Jednak! Z Tobą będzie podobnie
powodzenia!!
Edzik36
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Marzec 2018
- Postów
- 580
Kasiuniaxn a co tak długo byłaś w szpitalu????Miałam dokładnie tak samo. Nic z tym się nie udalo zrobić aż do końca wizyt u ginekologa. W szpitalu, w którym byłam 9 dni zawsze idealne![]()
Ja biorę escitalopram, nie sertraline jak większość z Was i w sumie dawka jaka brałam była smiesznie malaAnncia super, dajesz nadzieję,ze ta cholera odejdzie!Z jakie dawki schodzisz?
Moja nerwica z kolei przed ciąża była raczej uspiona i w ciąży się ujawniła, pewnie dlatego że okropnie zaczęłam przeżywać możliwe komplikacje itd .. Na szczęście teraz znowu jestem spokojnaMiałam dokładnie tak samo. Bałam się jak nie wiem, a jak już się zaczęło to strachy sobue poszłyszkoda że potem wrocily :/
Cieszę się że to piszeszDziewczyny,
Ja po porodzie czuje się o wiele lepiej, wszystkie strachy przeszły praktycznie, czasami tylko jakieś głupie myśli nadchodzą, jednak ignoruje je i tylekarmimy się piersią na lekach póki co, z których schodzimy pomału, lekarz stwierdził że nie potrzebuje,w tej chwili biorę śmieszna dawkę co drugi dzień. Mam nadzieję że u Was będzie podobnie
)
reklama
Ja zawsze nawet przed ciąża ciśnienie u lekarzy miałam wysokie 150/100. W ciąży w gabinecie nie mierzylismy, kontrolowałam w domu, wręcz obsesyjnie. Zaczęłam myśleć o tym jak to będzie w szpitalu z tym mierzenie itd.. Bałam się okropnie, Doszło do tego że były dni że nawet w domu zaczęłam chwilami pabikowac podczas mierzenia i też potrafiło skoczyć .. W szpitalu jednak po porodzie ciśnienie niskie lub książkowe, śmiali się wszyscy na porodówce że może musiałam urodzić dziecko żeby przełamać strach przed pomiarem w takich miejscach .. Bo zaraz po porodzie ostrzegalam tam wszystkich że pomiar będzie wysoki, a tu proszę 120/70Witajcie. Jestem nowa tu. Jestem w drugiej ciąży i póki co nerwicę opanowuję. Pytanie czy są tu jakieś dziewczyny które mająjedynie problem z wysokim ciśnieniem u lekarza. W domu mam ksiązkowe. Tak sie nakrecam przed wizytami ze skacze ono do 150/90. Jak to opanowac....![]()
Ostatnia edycja:
Podziel się: