Tak sn. Eh co tu duzo mowic... spalam 1h i boje sieAnncia, Ty też chcesz sn?kolejna bohaterka!Dasz radę!i za chwilę zobaczysz swoją dzidzie....
reklama
Kasia miałaś wywolywany porod?Było naprawdę nie zle, ból jak ból, wakacje to to nie sągrałam kozaka jakbym nerwicy nie miala
gorzej parę godzin po nerwiczka mnie odwiedziła, ale wzięłam leki, pokój rodzinny z mezem i wszystko bylo już ok
malutka tez zdrowa jak rybka
![]()
Kasiuniaxv
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Marzec 2018
- Postów
- 193
No niestety byl wywołany, 8 dni po terminie najpierw cewnik, potem oksy. Porod szybki 4h. Ale dużo krwi straciłam i zjechalam po. Teraz też się czuję jakbym zdarzyła sie z czolgiemKasia miałaś wywolywany porod?
GratulacjeByło naprawdę nie zle, ból jak ból, wakacje to to nie sągrałam kozaka jakbym nerwicy nie miala
gorzej parę godzin po nerwiczka mnie odwiedziła, ale wzięłam leki, pokój rodzinny z mezem i wszystko bylo już ok
malutka tez zdrowa jak rybka
![]()
Spokojnie, to że masz dola to jest normalne i że nic ci się nie chce, takie objawy to dziewczyny bez nerwicy mają , wiec spokojnieMnie nerwica dopadla od samego poczatku ciazy. Nie mialam latwych poczatkow.
Ale chwilami mam naprawde dosyc wszystkiego a nie chce siegac po leki. Wole przeczekac chociaz do 3 msc i wtedy zobacze jal bedzie z hormonami.
Wystraszona29
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Czerwiec 2018
- Postów
- 379
Urodziłam sn, Polunię 4060g, 57cm.
Gratulacje! Cudownie, że mała zdrowa i wszystko poszło jak trzeba!

Było naprawdę nie zle, ból jak ból, wakacje to to nie sągrałam kozaka jakbym nerwicy nie miala
gorzej parę godzin po nerwiczka mnie odwiedziła, ale wzięłam leki, pokój rodzinny z mezem i wszystko bylo już ok
malutka tez zdrowa jak rybka
![]()
Zazdroszcze ze masz to juz za soba. I gratuluje odwagi i zycze jeszcze wiecej zdrowia dla was
Kasiuniaxv
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Marzec 2018
- Postów
- 193
Dziękuję Wam dziewczyny
i trzymam kciuki za pomyślne rozwiązania 
Cześć Kochane.
Świetnie wiedzieć, że ktoś dalej jest na tym forum. Jestem tu nowa, a widzę że z podobnymi problemami.
Jestem w 21 tygodniu ciąży. Również borykam się z nerwicą lękową.
W ciąży zemdlałam 2 razy na ulicy, ciągle kręci mi się w głowie, potrafię wybudzić się ze snu ze strachem. Od tej pory mam lęki. Boję się być sama, poza dom nie wychodziłam od miesiąca bo się boję ... nie wiem jak to opanować. Jak sobie z tym radzicie
? Pozdrawiam
Świetnie wiedzieć, że ktoś dalej jest na tym forum. Jestem tu nowa, a widzę że z podobnymi problemami.
Jestem w 21 tygodniu ciąży. Również borykam się z nerwicą lękową.
W ciąży zemdlałam 2 razy na ulicy, ciągle kręci mi się w głowie, potrafię wybudzić się ze snu ze strachem. Od tej pory mam lęki. Boję się być sama, poza dom nie wychodziłam od miesiąca bo się boję ... nie wiem jak to opanować. Jak sobie z tym radzicie
reklama
Mi się zaczęło podobnie, koło 20 tygodnia zaczęłam zasypiac a po godzinie budziłam się cała spocona i już do rąna nie spałam , a rano dostawałam największego ataki paniki, też dwa razy zdążyło mi się zasłabnąć bo nie umiałam powietrza złapać, ja musiałam przez kilka tygodni wziąć leki , zapisałam się na jogę 3 razy w tygodniu , a co drugi dzień chodzę na basen, dzięki jodze udało mi się przejść ten drugi trymestr ciąży , teraz mam 31 tygodni i narazie od jakiegoś czasu jest dobrze , leków nie biorę ale na jogę i basen cały czas chodzę, pewnie za niedługo znów będzie gorzej bo u mnie to tak falami idzie. Dobrze że już tyle przeszłaś , a jak wbez leków przeszłaś Już pierwszy trymestr to dopiero super .Cześć Kochane.
Świetnie wiedzieć, że ktoś dalej jest na tym forum. Jestem tu nowa, a widzę że z podobnymi problemami.
Jestem w 21 tygodniu ciąży. Również borykam się z nerwicą lękową.
W ciąży zemdlałam 2 razy na ulicy, ciągle kręci mi się w głowie, potrafię wybudzić się ze snu ze strachem. Od tej pory mam lęki. Boję się być sama, poza dom nie wychodziłam od miesiąca bo się boję ... nie wiem jak to opanować. Jak sobie z tym radzicie? Pozdrawiam
Mi się zaczęło podobnie, koło 20 tygodnia zaczęłam zasypiac a po godzinie budziłam się cała spocona i już do rąna nie spałam , a rano dostawałam największego ataki paniki, też dwa razy zdążyło mi się zasłabnąć bo nie umiałam powietrza złapać, ja musiałam przez kilka tygodni wziąć leki , zapisałam się na jogę 3 razy w tygodniu , a co drugi dzień chodzę na basen, dzięki jodze udało mi się przejść ten drugi trymestr ciąży , teraz mam 31 tygodni i narazie od jakiegoś czasu jest dobrze , leków nie biorę ale na jogę i basen cały czas chodzę, pewnie za niedługo znów będzie gorzej bo u mnie to tak falami idzie. Dobrze że już tyle przeszłaś , a jak wbez leków przeszłaś Już pierwszy trymestr to dopiero super .Cześć Kochane.
Świetnie wiedzieć, że ktoś dalej jest na tym forum. Jestem tu nowa, a widzę że z podobnymi problemami.
Jestem w 21 tygodniu ciąży. Również borykam się z nerwicą lękową.
W ciąży zemdlałam 2 razy na ulicy, ciągle kręci mi się w głowie, potrafię wybudzić się ze snu ze strachem. Od tej pory mam lęki. Boję się być sama, poza dom nie wychodziłam od miesiąca bo się boję ... nie wiem jak to opanować. Jak sobie z tym radzicie? Pozdrawiam
Podziel się: