reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciężarówki z nerwicą

Justi wydaję mi się że zostałyśmy same na polu walki. Mam nadzieję że mnie nie opuścisz. Ja niestetu nie byłam dziś na spacerku u nas straszna ślizgawica. W następnym tygodniu ma być podobnie więc będą nici z wychodzenia z domu. Mnie z kolei trochę boli brzuch u dołu tak sobie myślę że może dlatego że jestem ciągle zdenerwowana. Na sen jak nie mogę usnąć to biorę relanium ale po nim i tak śpię ze 2 godziny a potem się budzę. Szkoda że nie możemy pogadać sobie np telefonicznie.
 
reklama
Hej dziewczyny. Dzis nie mialam za bardzo czasu wejsc na forum bo bylam u tesciow w odwiedzinach i troche sie zeszlo. Mnie dzis troche sie w glowie kreci i jestem ospala a tak poza tym lęków nie mam silnych. Nawet puls sie troche uspokoil tylko czasem w nocy mnie budzi

Napisane na LG-D290 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Dziewczyny ja mam jakis kryzys, łapią mnie okropne lęki, mam straszne myśli. ..moze podswiadomie stresuję się ze mój mąż wyjeżdża...lęki zawsze z czegoś wynikają, może to jest powód. ... jeju jak ja mam dość tego nakręcania, najgorsze jest to, że nie można tego powstrzymać. ...im bardziej człowiek się stara tym jest gorzej.
 
Justi widzę że mamy ten sam problem. Same się nakręcamy. Ja jak sobie pomyślę o jutrzrjszym dniu to już gorzej się czuję. Wmawiam sobie że jak męza nie będzie to na pewno będę się źle czuła. I tak pewnie będzie. Jak przekierować swoją psychikę i nie myśleć o lękach i strachu?
 
Gosiu to jest cholernie trudne....najprawdopodobniej jutro jak zderzysz sie z sytuacją lękową, tj. zostaniesz sama lęk bedzie się zmniejszał, bo zdasz sobie sprawę że radzisz sobie z sytuacją. Gosiu ja przed ciążą radziłam sobie z lękiem, umialam odwrócić uwagę, zająć myśli albo po prostu dawalam sobie prawo do gorszych dni ale teraz kompletnie nad tym nie panuje, chyba za duzo stresu i hormony. ...
 
Ja też czasami mam nerwy, budzę się wystraszona i serce mi wali jak szalone. Wczoraj w nocy kóło mnie w okolicy serca, myślę że to na tle nerwowym... Boję się być sama, jechać gdzieś w goście czy nawet do głupiego sklepu albo dziecko do przedszkola zaprowadzić... No chyba że wiem że muszę ale to jestem tak wściekła że szkoda słów i wtedy to robię i nawet mi do głowy nie przychodzi że może mi się coś stać...

....
 
Hej justi! Myślę że nasze lęki są spotęgowane faktem że jesteśmy w ciąży i jesteśmy nie tylko odpowiedzialne za siebie ale też za tą małą istotkę w brzuchu. Przed ciążą też miewałam nerwy kłuło mnie serce ale piłam melisę i funkcjonowałam dalej. Dziś spało mi się nieźle ale obudziłam się o 5.30 przypomniałam że mąż idzie do pracy i moje dobre samopoczucie prysło. Już głupie myśli panika i przyspieszone tętno. Stwierdzam że jestem uzależniona id własnego męża. Tak sobie leżę i myślę jakie sobie zajęcie znaleźć żeby nie myśleć o najgorszym.
 
reklama
Do góry