reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciężarówki z nerwicą

A powiedz mi czy
Ja czekam na wizytę u ginekologa.Pierwszy wolny termin za miesiąc. Ostatnie badania niby ok.Mialam prolaktynę w normie,ale TSH wysokie bo 4,6. Więc niby dużo za wysokie.Ale lekarka mi powiedziała że jeszcze nie jest na tyle wysokie żeby brać leki i że zna mnóstwo kobiet które z taką tarczyca donosiło ciążę bez problemu.Druga lekarka powiedziała że to niedoczynność i kazała leczyć.Tabletek nie brałam bo już sama nie wiem kogo mam słuchać. Teraz lekarze przepisują masowo te leki i nas faszerują wszystkim czym się da.Takze już sama nie wiem co robić. Do tego jeszcze ta nerwica :/
Wysokie TSH na poczatku ciazy jest niebezpieczne bardzo . Powinnas brac leki
 
reklama
A powiedz mi czy

Wysokie TSH na poczatku ciazy jest niebezpieczne bardzo . Powinnas brac leki
Kurcze, przerazacie mnie. A co myślicie o tym ,że np w Hiszpanii gdzie ja byłam u lekarza takiego tsh wogole się nie leczy.Chyba ,że inne hormony nie są w normie. Tam doktorka mi powiedziała ,że faszerowanie się lekami może tylko rozlegulowac jeszcze gorzej hormony. Naprawdę nie wiem co mam o tym wszystkim myśleć.w tym tygodniu idę do lekarza rodzinnego ,bo do ginekologa muszę czekać ponad miesiąc a tak to przynajmniej sobie jakieś podstawowe badania zrobię.Juz sama nie wiem co mam robic. Jak byłam w pierwszej ciąży którą straciłam niestety to ginekolog przy TSH 3,6 nie miał żadnych uwag. I bądź tu mądry człowieku.
 
A jestem ciekawa czy robiliście sobie kiedykolwiek badania Wit D 3 ? Ja zrobiłam prywatnie, bo lekarz nie chciał mi dać skierowania i stwierdziłam że się nie będę prosić.Okazalo się ,że poziom mam masakrycznie niski, a to również wpływa na rozwój ciąży.Zaczelam się sama suplementować i po 4 miesiącach wynik był rewelacja.Ale oczywiście nie takimi śmiesznymi dawkami jakie zalecają. Na prolaktynę lekarz kazał mi brać bromergon gdzie dziewczyny czują się po nim fatalnie.Ja znalazłam tabletki ziołowe i po trzech miesiącach prolaktyna wręcz idealna. I po co miałam szprycowac się chemią skoro efekt jest taki sam. Nie ufam więc do końca lekarzom bo każdy gada co innego. Oczywiście nie wykluczam brania leków na tarczycę, ale tylko że względu na to że boje się o dzidziusia. Zobaczymy ci lekarz mi powie na wizycie.Chcialabym zaufać lekarzom ,ale już zbyt wiele razy się na nich zawiodłam .
 
da się :) anestezjolog wiedział, że mam to na tle nerwowym i tylko obserwował



teoretycznie mogą ale wolą nie i mi nie podali



tak, wszystko ok, żadnego syndromu nie było, po sertralinie nie słyszałam, żeby dzieci miały ten syndrom
Odstawiłam, bo sertralina wywoływała u mnie złe samopoczucie i chciałam wrócić do swoich leków. Ostatecznie mija 4 miesiąc i jestem bez żadnych leków :)



Tak, jak ktoś ma ataki paniki to też bym się upierała przy narkozie. Ja jako jedyny objaw miałam to cholerne wysokie tętno, ciśnienie w normie.

Rozmawiałam właśnie apropo objawów odstawiennych z ginekologiem z prawie 20 letnim stażem w szpitalu i mówił że nie spotkał się jeszcze z takimi objawami u noworodka, gdy matka nie odstawiła leków.

Super, że radzisz sobie bez! Brawo!
 
No i widzicie jak to jest.U mnie endokrynolog mówi ,że TSH nie może być wyższe niż 1,5.Kazdy lekarz co innego gada.
A nie czujesz się źle przy takim tsh? Nie odczuwasz żadnych dolegliwości jakie są przy niedoczynności? Ja też nie jestem za takimi lekami ale jak tarczyca prawidłowo nie działa to i depresja może być nie wspomnę o dolegliwosciach fizycznych u mnie ciągle zmęczenie i sennosc
 
Trzeba pilnowac tarczycy. Tym bardziej w ciąży. Kazdy lek ktory bierzemy w ciazy jest lepszym zlem niestety. Tak samo z antybiotykami.
 
reklama
Rozmawiałam właśnie apropo objawów odstawiennych z ginekologiem z prawie 20 letnim stażem w szpitalu i mówił że nie spotkał się jeszcze z takimi objawami u noworodka, gdy matka nie odstawiła leków.

Super, że radzisz sobie bez! Brawo!

no właśnie mnie lekarze mówili to samo.

dzięki :)
 
Do góry