reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciężarówki z nerwicą

Dziewczyny takie roztrzęsienie czy niepokój nie zaszkodzi dziecku, nie nakręcajcie się tym. Ja miałam wręcz fale lęku, prawie po ścianach chodziłam, do tego jazdy z sercem, cały czas twardniał mi brzuch, miałam napięty aż bolał, myślałam, że nie dożyję końca ciąży i dzidziuś urodził się zdrów jak ryba.

Tak, że moim zdaniem nerwica nie ma wpływu na dziecko
 
reklama
Dziewczyny takie roztrzęsienie czy niepokój nie zaszkodzi dziecku, nie nakręcajcie się tym. Ja miałam wręcz fale lęku, prawie po ścianach chodziłam, do tego jazdy z sercem, cały czas twardniał mi brzuch, miałam napięty aż bolał, myślałam, że nie dożyję końca ciąży i dzidziuś urodził się zdrów jak ryba.

Tak, że moim zdaniem nerwica nie ma wpływu na dziecko
Ty bralas coś na te jazdy z sercem?
 
Dziewczyny takie roztrzęsienie czy niepokój nie zaszkodzi dziecku, nie nakręcajcie się tym. Ja miałam wręcz fale lęku, prawie po ścianach chodziłam, do tego jazdy z sercem, cały czas twardniał mi brzuch, miałam napięty aż bolał, myślałam, że nie dożyję końca ciąży i dzidziuś urodził się zdrów jak ryba.

Tak, że moim zdaniem nerwica nie ma wpływu na dziecko
Bardzo dziękujemy za słowa otuchy :* Są mi naprawdę bardzo potrzebne :*
 
Ja mam normalne
Ja czekam na wizytę u ginekologa.Pierwszy wolny termin za miesiąc. Ostatnie badania niby ok.Mialam prolaktynę w normie,ale TSH wysokie bo 4,6. Więc niby dużo za wysokie.Ale lekarka mi powiedziała że jeszcze nie jest na tyle wysokie żeby brać leki i że zna mnóstwo kobiet które z taką tarczyca donosiło ciążę bez problemu.Druga lekarka powiedziała że to niedoczynność i kazała leczyć.Tabletek nie brałam bo już sama nie wiem kogo mam słuchać. Teraz lekarze przepisują masowo te leki i nas faszerują wszystkim czym się da.Takze już sama nie wiem co robić. Do tego jeszcze ta nerwica :/
 
Ty bralas coś na te jazdy z sercem?

nic :) To było lękowe plus pod koniec ciąży organizm nie dawał sobie już rady z obciążeniem i musiałam wręcz leżeć bo serducho się tak napędzało
Po ciąży wszystko wróciło do normy jak tylko pozbyłam się anemii bo jeszcze to mnie posiekało po cc
 
Ja czekam na wizytę u ginekologa.Pierwszy wolny termin za miesiąc. Ostatnie badania niby ok.Mialam prolaktynę w normie,ale TSH wysokie bo 4,6. Więc niby dużo za wysokie.Ale lekarka mi powiedziała że jeszcze nie jest na tyle wysokie żeby brać leki i że zna mnóstwo kobiet które z taką tarczyca donosiło ciążę bez problemu.Druga lekarka powiedziała że to niedoczynność i kazała leczyć.Tabletek nie brałam bo już sama nie wiem kogo mam słuchać. Teraz lekarze przepisują masowo te leki i nas faszerują wszystkim czym się da.Takze już sama nie wiem co robić. Do tego jeszcze ta nerwica :/
Zdecydowanie powinnaś brać leki, miałam niższe TSH - 3,1 i wysłano mnie pilnie do endokrynologa. Proponuję znaleźć dobrego lekarza. Niedoczynność tarczycy trzeba leczyć. Polecam jeszcze zrobienie badań w kierunku Hashimoto, ft3 i ft4, zresztą mądry lekarz sam da skierowanie na te badania. Ja po włączeniu leku czuję się lepiej i nie jestem taka zamulona i ospała
 
Ostatnia edycja:
Zdecydowanie powinnaś brać leki, miałam niższe TSH - 3,1 i wysłano mnie pilnie do endokrynologa. Proponuję znaleźć dobrego lekarza. Niedoczynność tarczycy trzeba leczyć. Polecam jeszcze zrobienie badań w kierunku Hashimoto, ft3 i ft4, zresztą mądry lekarz sam da skierowanie na te badania. Ja po włączeniu leku czuję się lepiej i nie jestem taka zamulona i ospała
No właśnie miałam badanie w kierunku Hashimoto i wszystko ok.Ft3 i ft4 też ok.Jedynie to TSH. Trochę mnie dziwi i niepokoi ,że lekarze tak bezmyślnie bez zagłębiania się w pacjenta z taką lekkością wypisują kolejne recepty. U endokrynologa kolejki po recepty - w moim mieście endokrynolog przyjmuje prawie 100 osób dziennie.Od 10 rano do 1 w nocy.Czy taki lekarz jest wydajny i właściwie zainteresuje się pacjentem? Do prywatnego pójdziesz to też za 10 minut wizyty 100 zł i też wychodzisz z receptą.Chory system .Oczywiście wiem ,że to mój wybór i dziękuję za wszystkie rady,ale naprawdę trudno uwierzyć lekarzowi w dzisiejszych czasach gdzie liczy się bardziej pieniądz niż pacjent. Pozdrawiam
 
reklama
Hejka :) Też mam 28 lat i od 12 lat choruję na nerwicę .Zdecydowaliśmy x mężem że dłużej nie możemy czekać i postanowiliśmy że to odpowiedni czas żeby się starać znowu o dzidziusia.Teraz jestem w jakimś 3 tygodniu według moich obliczeń ;) Pierwsza ciążę 2 lata temu pironilam :( U mnie tętno niby ok, mam troszkę problem z niskim ciśnieniem.Poza tym wszystkie objawy typowe dla nas nerwuskow :) Leków nie biorę.Kuedys brałam sertagen przez pół roku.
 
Do góry