reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciężarówki z nerwicą

Witajcie!

Mega dawno mnie tu nie bylo, wybaczcie ze nie pisalam
Ale tyle sie dzialo... W relacji zaczelo sie okropnie psuc uslyszalam od narzeczonego ze mnie nie kocha ze czekal tylko na porod ze jego uczucie wygaslo mialam taka zalamke tyle wyryczalam i to w tak trudnym momencie. Do tego ciagle awersje do wagi ze juz powinnam wiecej schudnac po porodzie wpedzil mnie w takie kompleksy... duzo by pisac. Matka jego wyblagala zeby sie ogarnol bo totalna znieczulica na wszystko odpowiedz nie wiem....albo nie kocham Cie.Podnioslam dawke leku po konsultacji z lekarzem z 50mg na 75mg bo ta pierwsza juz byla za slaba. Do tego maly eh w nocy co 3 h sie budzi w dzien drzemki po 15 min ze 3 i to na tyle wieczorem padam. Chalpa nie ogarnieta bo nawet raz ze nie mam sily a dwa nie ma czasu. Oprocz tego chodze na terapie bardzo mi pomogla...w miedzyczasie jeszcze chrzest.. eh to tak po krotce bo maly juz wstaje:(
Angis tak mi przykro :(
Musi ci być ciężko. To teraz się zorientował że cię nie kocha? Jak zdecydowaliscie się na dziecko? Masakra. Co z tymi chłopami jest?! Ja bym wywaliła z domu bo wygląda jakby nie dorósł.
Kochana, masz synka cudownego i tego się trzymaj. Mój też co 3 godziny się budzi, w dzień nie chce spać chyba że na rękach ale tym sposobem nie mam czasu na nic. Ciężko jest ale czekam aż mu się odmieni.
 
reklama
Czy któraś z Was brała jakieś leki w czasie ciąży??I czy po porodzie wróciłyście do leków czy dajecie radę??
Ja jestem teraz na propolanie 2x1 i jest lepiej bo już się tak nie denerwuje ja coś mi się robi słabo ale nadal dolegliwości są i najgorsze jest to,że nie wiem czy to ciąża czy nerwica to powoduje:( Nadal mam problem jak przychodzi mi stanąć w kolejce lub gdy jest gdzieś dużo ludzi.Najgorsze dla mnie jednak jest to,że nie mogę prowadzić samochodu bo zaczynają się dziać ze mną cuda i jestem zależna od 9innych:(Wcześniej uwielbiałam jeździć samochodem ale raz dostałam ataku i od tego czasu jak wsiadam i jadę autem to mam zaburzenia widzenia ,drętwieją mi nogi i mam wrażenie,że zaraz gdzieś zesłabne i walne w coś albo kogoś.
Witaj Jag. Doskonale Cię rozumiem co czujesz, bo też tak czasem jeszcze mam. Sądzę że leki za chwilę powinny się rozkręcić i ci się polepszy. Ja też źle znoszę ta ciążę , czasem to poprostu wegetuje. Był moment że było fajnie. Teraz jestem w 34 TC i znowu dopadaja mnie lęki, ale obstawiam że to wina zbliżającego się porodu. Boję się jak cholera
 
Bylam u lekarza. Mala spala cala noc, ale ciezko sie jej oddycha. Odluchal niby nic nie słyszy w plucach, ale mowil, ze ma plytszy oddech :/ fenistil i wit C, masc majerankowa i w środę mam przyjsc znowu, jak nie bedzie lepiej to przeswietlenie pluc.
Mowil, ze takie male dzieci przechodza bezobjawowo, bez temperatury, jedza, spia, nawet nie placza.... Jak kaszle to jest bardzo niepokojace. Narazie mamy katar :/ tak sie martwie
 
Mamuśki dawno mnie nie było. Jestem tak sestresowana. Ciągle boli mnie głowa tylko z jednej strony. Gin mówi że to normalne może być w ciąży , że dziecko mi uciska prawą Stone i idzie. Psychiatra też mówi że to hormony ciąża, anemia objawy somatyczne. A ja warjuje. Boje się że mogę mieć coś w tej głowie jakiś ucisk cholera wie co. Ogarnia mnie panika zaczuna się 33 tydzień a mnie ogarnia strach panika nie przed porodem bólem tylko lęk że może mi się coś stać podczas parcia porodu nie wiem. Pomóżcie wesprzyjcie
 
Jutro chyba beda wyniki rezonansu mamy. Pozniej czekanie na histopatologie. Wariuje. Jeszcze dziecko ciezko oddycha i nad nia tez becze.
 
Dziewczyny, cierpię na nerwice lekowa. Często jestem zestresowana. O maleństwo staramy się od pol roku i nadal nic :( czy mając nerwice mam w ogóle szansę na ciążę? Zdrowi ludzie staraj się czasem długo, a do dopiero jak ja. Wszędzie mówię że stres uniemożliwia ciążę. Jestem załamana :(
 
Dziewczyny, cierpię na nerwice lekowa. Często jestem zestresowana. O maleństwo staramy się od pol roku i nadal nic :( czy mając nerwice mam w ogóle szansę na ciążę? Zdrowi ludzie staraj się czasem długo, a do dopiero jak ja. Wszędzie mówię że stres uniemożliwia ciążę. Jestem załamana :(
Czy jakos się leczysz?
 
Dziewczyny, cierpię na nerwice lekowa. Często jestem zestresowana. O maleństwo staramy się od pol roku i nadal nic :( czy mając nerwice mam w ogóle szansę na ciążę? Zdrowi ludzie staraj się czasem długo, a do dopiero jak ja. Wszędzie mówię że stres uniemożliwia ciążę. Jestem załamana :(

Jak widzisz, wszystkie tutaj sie z tym dziadostwem zmagamy i większość zaszla w ciążę :)
 
reklama
Do góry