reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciężarówki z nerwicą

reklama
Reese jak po wizycie u psychiatry? Dał Ci jakieś leki? Poradził coś?
Daj znać jak się trzymasz :happy:
No niestety nie dał. Powiedział że jedyny bezpieczny lek to sertralina. I pozostaje mi jakoś się do porodu doturlać. Za duże ryzyko brać coś innego. Dał mi doraźnie mikrodawke afobamu ale to już tak jak będę musiała gdzieś iść i mnie złapie lęk. Ale ja się boję takich leków więc pewnie wolę mieć atak lęku niż wziąć benzo. Powiedział że niekoniecznie będę się tak kiepsko czuła. W ciąży bywa różnie i może mi się polepszyć.
 
Wy pewnie smacznie spicie a ja swiruje... maz na delegacje pojechal we wtorek, i tk moje pierwsze samotne noce w nowym domu, mieszkamy od marca. Jak ja schizuje to jest niewyobrazalne, juz 3 prawie a ja dalej nie spie :/ moj synek 4.5 sie posikal podczas snu i tez spi jiespokojnie, jeszcze na domiar wszystkiego kupilismy psa tydzien temu i tez mu tak odwala, ze brak slow. Jak tylko zamkne oczy to sie cala trzese... aaa masakra :(
 
Wy pewnie smacznie spicie a ja swiruje... maz na delegacje pojechal we wtorek, i tk moje pierwsze samotne noce w nowym domu, mieszkamy od marca. Jak ja schizuje to jest niewyobrazalne, juz 3 prawie a ja dalej nie spie :/ moj synek 4.5 sie posikal podczas snu i tez spi jiespokojnie, jeszcze na domiar wszystkiego kupilismy psa tydzien temu i tez mu tak odwala, ze brak slow. Jak tylko zamkne oczy to sie cala trzese... aaa masakra :(
Oj...mam nadzieję, ze usunęłaś.. ja też świruje, bo od ostatnich stresów serce znowu mi skacze. Tzn. mam skurcze dodatkowe..kiedyś już się męczyłam z tym dziadostwem a wczoraj znów się zaczęło...tak jakby na chwilę serce przestawało bić. No masakra jakas...
 
No niestety nie dał. Powiedział że jedyny bezpieczny lek to sertralina. I pozostaje mi jakoś się do porodu doturlać. Za duże ryzyko brać coś innego. Dał mi doraźnie mikrodawke afobamu ale to już tak jak będę musiała gdzieś iść i mnie złapie lęk. Ale ja się boję takich leków więc pewnie wolę mieć atak lęku niż wziąć benzo. Powiedział że niekoniecznie będę się tak kiepsko czuła. W ciąży bywa różnie i może mi się polepszyć.
:( kurcze, przykro mi że tak się męczysz...
Ale może rzeczywiście nastrój Ci się unormuje z czasem. Najgorsze to czekanie aż będzie lepiej:hmm:
3maj się i w razie gorszych chwil pisz!
 
Wy pewnie smacznie spicie a ja swiruje... maz na delegacje pojechal we wtorek, i tk moje pierwsze samotne noce w nowym domu, mieszkamy od marca. Jak ja schizuje to jest niewyobrazalne, juz 3 prawie a ja dalej nie spie :/ moj synek 4.5 sie posikal podczas snu i tez spi jiespokojnie, jeszcze na domiar wszystkiego kupilismy psa tydzien temu i tez mu tak odwala, ze brak slow. Jak tylko zamkne oczy to sie cala trzese... aaa masakra :(
Ale spać nie możesz w nocy ze strachu że męża nie ma? Czy jakieś masz objawy nerwicy?
Współczuje, noc się dłuży okropnie jak usnąć nie można. Mnie akurat psy uspokajają, mam dwa i czasem się w nie wtulam albo głaszcze jak mi źle.
Może w dzień uda Ci się odespać...
 
:( kurcze, przykro mi że tak się męczysz...
Ale może rzeczywiście nastrój Ci się unormuje z czasem. Najgorsze to czekanie aż będzie lepiej:hmm:
3maj się i w razie gorszych chwil pisz!
Muszę jakoś dać radę. Co zrobić. Zaczęłam relaksację ale ciężko mi idzie bo jeszcze nie mam wprawy. Rozpraszam się. Ale próbuję twardo :)
 
Oj...mam nadzieję, ze usunęłaś.. ja też świruje, bo od ostatnich stresów serce znowu mi skacze. Tzn. mam skurcze dodatkowe..kiedyś już się męczyłam z tym dziadostwem a wczoraj znów się zaczęło...tak jakby na chwilę serce przestawało bić. No masakra jakas...
Znam to. Ja mam takie skurcze w sumie całe życie. Ale zdarzają mi się raz na kilka dni. Przyzwyczaiłam się do tego i nie zwracam uwagi. To nic groźnego. Ale im więcej o kich myślisz tym więcej ich masz. Szczególnie u nas lękowców tak to się lubi nakręcać.
 
reklama
Znam to. Ja mam takie skurcze w sumie całe życie. Ale zdarzają mi się raz na kilka dni. Przyzwyczaiłam się do tego i nie zwracam uwagi. To nic groźnego. Ale im więcej o kich myślisz tym więcej ich masz. Szczególnie u nas lękowców tak to się lubi nakręcać.
Wiem kochana. Byłam u kardio już trzy razy, holter, EKG,echo wszystko ok. To nerwicowe....staram się nie myśleć i modlę się by przeszło buziaki gorące
 
Do góry